[#1] Amiga w serialu
Jako że wczoraj (2 listopada 2008 ) POLSAT uraczył nas 11 odcinkiem drugiego sezonu, serialu kryminalnego o nazwie "Kości", powoli, jak żółw ociężale, zbliża się pewien ciekawy odcinek. ;)
Mianowicie chodzi o 7 odcinek trzeciego sezonu, pod tytułem "Chłopiec w kapsule czasu", w którym to w tajemniczych okolicznościach zostaje odnaleziona pewna gra komputerowa z roku 1987, która - jak na czasy w których została napisana - mogła zrewolucjonizować elektroniczny świat i zapewnić majątek jej twórcy. ;)

W roli komputera umożliwiającego odpalić rzeczoną mega produkcję: pomalowana na czarno Amiga 1200 z pożółkniętymi klawiszami i ikonami, z podłączonym tylko kablem zasilającym i myszy, przez co najwyraźniej telepatycznie rzucająca obraz na ekrany aż dwóch monitorów jednocześnie! :)

Pomińmy też to, że Panna Hakierka mianuje ją jako "Commodore Amiga z chipsetem Motorola 6800 i domowej roboty systemem operacyjnym" skoro zapewnia nas że sama taki miała, że wkłada dyskietkę 5,25" poniżej - do stacji IMB XT na którym leży Amiga, że na ekranie natychmiast bez ingerencji użytkownika pojawia się napis [LOADING...], że gra uruchamia się z dziwnym pikselowym efektem w okienku workbencha (karta graficzna? ;)) bez żadnego menu czy opcji i praktycznie przechodzi się sama (demo mode? ;)), a przygrywa nam 2-sekundowa zapętlona plumkająca muzyczka rodem z Atari. ;)
Panna Hakierka raczy także zauważyć że ta gra "to jakiś prymitywny Doom". Nie wiem którą część ma na myśli (trójkę? ;)), ale ultra-płynna (60fps? ;)) kolorowa (32bit HAM? ;)) prerenderowana animacyjka na ekranie z ogromnymi i płynnie animowanymi obiektami 3D, sugeruje coś odrobinę bardziej zaawansowanego niż to co pamiętam z Dooma z 1993 roku. ;)
Jakby ktoś chciał ściągnąć, to tytuł gry brzmi: "WarStrike by Roger Dillon" ;)

>>> Fragment odcinka na YouTube <<<
(bezpośredni link do pliku)

Kadr 1 --- Kadr 2

Także, pamiętajcie.
Jeśli moje obliczenia są poprawne a POLSAT wykupił kolejny sezon i zachowa schematyczność w ich wyświetlaniu, w okolicach lutego 2009 uraczy nas tym odcinkiem. ;)

Źródła:
Blog serialu "Kości" na Onet.pl
Program TV na Telemagazyn.pl
Fragment odcinka na YouTube
Wątek na forum Amiga.org
Wątek na forum Lemon Amiga
Wątek na forum English Amiga Board
The Internet Movie Database
[#2] Re: Amiga w serialu "Kości"

@5h00n4y, post #1

Czytam to i gały mi się powiększają ze zdziwienia. Nagromadzenie bzdur w jednym odcinku tego serialu jest niesamowite
Ale tak prawdę mówiąc, to nie widziałem jeszcze nigdy filmu w TV, w którym "wątek komputerowy" nie byłby jakoś udziwniony. Zawsze jest jakaś ściema, pomieszanie z poplątaniem itd.

P.S. Ta czarna A1200 to może jakiś ultra rzadki model, wart tysiące $ ?


[#3] Re: Amiga w serialu "Kości"

@PopoCop, post #2

Raczej po prostu zgrzybiała

[#4] Re: Amiga w serialu "Kości"

@PopoCop, post #2

Żałosne...serio. Jak się ktoś nie zna, to nie powinien takich bredni wstawiac do scenariusza. Fajnie, że w ogóle mówią o Ami, ale takich głupot dawno nie słyszałem...

[#5] Re: Amiga w serialu "Kości"

@5h00n4y, post #1

Rece mi troche opadly...Nie wiedzialem czy w zasadzie sie smiac czy rozpaczac. Tak jak pisze Popocop Ja rowniez nie widzialem zadnego filmu gdzie normalnie ktos korzyslaby z komputera ktory nie wydaje z siebie dziwnych odglosow po kazdym kliknieciu myszki oraz nie ma superhiper animowanych okien itd...

[#6] Re: Amiga w serialu "Kości"

@PopoCop, post #2

Eee, bywały gorsze. ;)
Pamiętam w jakimś durnym sensacyjnym mega-hicie ktoś obracał obraz 2d z kamery, przekształcił scenę na widok 3d i ocenił co miał podejrzany w torbie którą trzymał z drugiej strony.

Ale żaden chyba jeszcze tak bardzo nie dotyczył Amigi.

[#7] Re: Amiga w serialu "Kości"

@5h00n4y, post #6

ktoś obracał obraz 2d z kamery, przekształcił scenę na widok 3d i ocenił co miał podejrzany w torbie którą trzymał z drugiej strony

Takie rzeczy (zdjęcia 3D) to były też w "Blade runnerze". Ale to po pierwsze film s-f, a po drugie na pewno nie słaby film.

[#8] Re: Amiga w serialu

@PopoCop, post #7

Nie nie, jak to było by w tym to bym zapamiętał.
Ten to jakiś w naszych czasach był, żadne tam usprawiedliwianie że to niby fantasy, najnormalniej w świecie się pochwalili że to najnowsze oprogramowanie. ;)



Ostatnia modyfikacja: 03.11.2008 16:17:28
[#9] Re: Amiga w serialu "Kości"

@5h00n4y, post #1

Przy czymś takim powszechnie gnojeni 4 pancerni jawią się jako całkiem rzetelne źródło wiedzy. Emisja każdego filmu sensacyjnego powinna być poprzedzona pogadanką eksperta, wyjaśniającą dlaczego mało prawdopodobne jest uzyskanie fotografii twarzy sprawcy przestępstwa metodą wykadrowania oka ofiary z zapisu kamery przemysłowej i analizy odbitego w tym oku obrazu.
[#10] Re: Amiga w serialu "Kości"

@Daclaw, post #9

Daclaw napisał(a):

> Emisja każdego filmu sensacyjnego powinna być poprzedzona pogadanką eksperta, wyjaśniającą dlaczego mało prawdopodobne jest uzyskanie fotografii twarzy sprawcy przestępstwa metodą wykadrowania oka ofiary z zapisu kamery przemysłowej i analizy odbitego w tym oku obrazu.

OK ok, racja

[#11] Re: Amiga w serialu

@5h00n4y, post #1

Heheh dobre, dobre... Ja w dawnych czasach (jakoś połowa lat 90.) widziałem pornola z Amigą w jednej ze scen. :P Roznegliżowana pani sobie leżała, gumowy symulator sprzętu naturalnego (zainstalowany na pręcie wystającym z jakiejś maszyny) automatycznie wsuwał się wysuwał gdzie trzeba, obok zaś stała A1200, a na ekranie skakały jakieś słupki. Co to były za wykresy i jakie pomiary odwzorowywały, pozostanie tajemnicą "scenarzysty".



Ostatnia modyfikacja: 03.11.2008 18:00:25
[#12] Re: Amiga w serialu "Kości"

@5h00n4y, post #1

Nie ma co się emocjonować tym, że filmowcy na niczym się nie znają. Wszystkie (prawie) filmy kryminalne pokazują jakąś aparaturę, gdzie wkłada się próbkę (nieobrobioną) do aparatu (najczęściej pokazują chromatograf gazowy), który po najwyżej 10 s pokazuje skład próbki, a jeśli dobrze pójdzie to i podejrzanego OK
podczas gdy zrobienie średnio skomplikowanej analizy składu subst. organicznych to co najmniej kilka godzin ciężkiej pracy (i bynajmniej nie na jednym aparacie)
a, i jescze ciekawe jest to, że wynikiem takiej analizy (w filmie) są zawsze jakieś obracające się modele cząsteczki w 3d...
[#13] Re: Amiga w serialu

@Ijon_Tichy, post #11

Ijon_Tichy napisał(a):

> obok zaś stała A1200, a na ekranie skakały jakieś słupki. Co to były
> za wykresy i jakie pomiary odwzorowywały, pozostanie tajemnicą
> "scenarzysty".

Posuw, temperatura, wilgotność i takie tam, pewno

[#14] Re: Amiga w serialu "Kości"

@wali7, post #12

wali7 napisał(a):

> Nie ma co się emocjonować tym, że filmowcy na niczym się nie
> znają. Wszystkie (prawie) filmy kryminalne pokazują jakąś
> aparaturę, gdzie wkłada się próbkę (nieobrobioną) do aparatu
> (najczęściej pokazują chromatograf gazowy), który po najwyżej
> 10 s pokazuje skład próbki, a jeśli dobrze pójdzie to i
> podejrzanego OK

Bo w filmie chodzi o symbolike. Filmy to nie programy popularno naukowe, tam nie liczy sie pokazanie szczegolow technicznych. Chodzi tylko i wylacznie o symbol:

- Jesli trzeba poddac analizie probke, to maszyna wykona to w kilkanascie sekund i pokaze model 3D.
- Grupa astronomow patrzaca na ekstremalnie krotki (cos okolo 15 par zasad) fragment podwojnej helisy DNA powie od razu, ze to na 100% DNA czlowieka (i beda mieli racje!).
- Komputer do ktorego wklada sie dyskietke, wyswietla pasek postepu na caly ekran (zeby widz od razu wiedzial co sie dzieje)
- Komputerowa analiza obrazu pozwala zidentyfikowac kolor oczu muszki owocowej sfotografowanej z odleglosci 1km za pomoca kamery przemyslowej.

chcecie szczegolow technicznych i rzetelnych informacji? szukajcie ich gdzie indziej :P

[#15] Re: Amiga w serialu "Kości"

@szuler, post #14

Jednakowoż przyjętą praktyką jest zatrudnianie konsultantów z zakresu prawa czy medycyny, albo prowadzenie, czasem dość wnikliwych, badań historycznych po to, aby nie generować kompletnych bzdetów. A techniczne bzdety można?
[#16] Re: Amiga w serialu

@Ijon_Tichy, post #11

To nie dziwi. W tamtych czasach zapewne "wytwórnia", działająca w technice SVHS, używała tej A1200 do nakładania napisów w swoich produkcjach. Potrzebowali rekwizytu, to wzięli co było po ręką.
[#17] Re: Amiga w serialu "Kości"

@Daclaw, post #15

Zapewne przeciętny amerykański morderca nie grzeszy rozumem, film jest kierowany do nich, na część z nich po obejrzeniu takiego serialu pomyśli sobie "lepiej nie, w ciągu paru godzin będą wiedzieli że to ja". Ciekawy jestem jaki ma to wpływ na spadek ilości przestępstw popełnianych w USA.

[#18] Re: Amiga w serialu

@szuler, post #14

wiesz co... ja nie potrzebuję szczegółów technicznych, bo można je znaleźć w bibliotekach i internecie (hmmm...), chodzi mi tylko wyłącznie o to, aby filmy nie siały dezinformacji, bo:
- poszkodowany w wyniku napaści będzie oburzony, że policja nie wykona trwającej kilka s analizy śliny sprawcy, na której to podstawie sporządzi wierny obraz pamięciowy podejrzanego
- wszyscy będą zdziwieni, że na podstawie odcisku buta nie da się zsekwencjonować genomu człowieka...
Ogólnie chodzi o to, że nie chodzi tu o żadną symbolikę - po prostu są to filmy robione przez laików dla laików. Niby powiesz, że OK... ale właśnie kultura masowa buduje pewien obraz dziedzin którymi zajmują się specjaliści. Nie jesteśmy wyobcowani i całkowicie niezaleźni od reszty ludzi - to właśnie PODATNIK pośrednio (poprzez swoje podatki) i bardziej bezpośrednio (poprzez wybierany parlament) decyduje o tym czym będziemy się zajmować i czy w ogóle. Może Twojej dziedziny nie dotyczy to (nie wiem tego), ale mojej jak najbardziej (np. w Polsce praktycznie nie da się prowadzić jakichkolwiek badań związanych z modyfikacjami genetycznymi.... głównie na skutek wszechogarniającej ignorancji społeczeństwa i polityków). A jakoś tak się składa, że statystyczny wyborca i podatnik, zamiast oglądnąć porządny film popularnonaukowy o obróbce DNA, czy budowie Lokalnej Grupy Galaktyk, wybiera Obcych 3 i Startreka... ciekawe dlaczego ;) Ale całkiem poważnie, skoro już filmy nie mogą pełnić 100% roli informacyjnej (bo usnęli by na nich nawet specjaliści), to może przypadkiem twórcy zasięgną informacji i trzymają się bardziej rzeczywistości fizycznej. To są czesto detale, ale czy filmy wiele by straciły gdyby:
- przelatujące W PRÓŻNI statki kosmiczne nie wydzielały klimatycznego dzwięku "bzzzzzzzzzzzzz" i innych odgłosów strzałów
- wspomniane analizy chemiczne trwały ciut dłużej... no chociażby 5 min (Rapid HPLC)
- nie kręciły się na ekranach modele 3d cząsteczek, bo nie mają one wielkiej wartości użytkowej... raczej pokazywać wzory strukturalne - są równie tajemnicze dla przeciętnego widza, a bardziej zgodne z rzeczywistością badawczą
- pokazywać że metody naukowe są super (to prawda), ale mają szereg ograniczeń (właśnie po zdolności dostrzeżenia ograniczeń można odróżnić naukowca od niebezpiecznego maniaka)
- praludzie nie biegali i nie polowali na dinozaury
- klonowanie nie polega na stworzeniu wiernej kopii dorosłego gościa, z których każdy jest przekonany, że jest tym prawdziwym
- można naprawdę mnożyć przykłady
Oczywiście, jesli fabuła filmu nie pozwala na zachowanie zgodności fizycznej, to trudno (np. filmy o maszynach czasu), ale zamiast wciskania kitu na zasadzie "my jesteśmy kretynami, ale oni też, więc się nie poznają" jednak dopracować szczegóły. Bo potem modyfikacje genetyczne kojarzą się ludziom z jakimiś potworami pożerającymi spokojnych obywateli, straszliwymi mutacjami, czy robieniem czegoś "nie po Bożemu". Dla lubiących zagadki: który z wymienionych gatunków nie występuje w przyrodzie i jest dziełem człowieka: rzepak (Brassica napus), truskawka (Fragaria ananassa) czy pszenica uprawna (Triticum aestivum)?
Można robić świetne filmy, które przy zachowaniu jako takiej zgodności z istniejącą nauką są doskonałe: Park Jurajski (... pomijam fakt małej degradacji DNA po min. 65 mln lat), Odysea Kosmiczna 2001, Walka o Ogień (kocham ten film).
.
.
.
.
.
.
.
odpowiedź na zagadkę: wszystkie trzy gatunki są w 100% dziełem człowieka (stanowią zespolone genomy dwóch, a nawet w przypadku pszenicy trzech, naturalnych gatunków) i nie występują naturalnie.
Auuuu - otaczają na mutaki, widziałem to w filmie, pożrą nas



Ostatnia modyfikacja: 03.11.2008 22:21:24
[#19] Re: Amiga w serialu

@5h00n4y, post #13

Posuw, temperatura, wilgotność i takie tam, pewno

Do diaska, skoro tak to skoki amplitudy były wprost niewiarygodnie gwałtowne.

[#20] Re: Amiga w serialu

@wali7, post #18

wali7
A jakoś tak się składa, że statystyczny wyborca i podatnik, zamiast oglądnąć porządny film popularnonaukowy o obróbce DNA, czy budowie Lokalnej Grupy Galaktyk, wybiera Obcych 3 i Startreka... ciekawe dlaczego

Odpowiedź jest prosta.
Takie programy są nadawane w naszej publicznej telewizji. Jednak pora ich emisji, to godziny pomiędzy 1:00 a 3:00 w nocy.
Zapewne dlatego, że społeczeństwo już tak jest skretyniałe, że najlepszy czas antenowy musi wypełnić program w rodzaju "Mam talent na lodzie z gwiazdami".

[#21] Re: Amiga w serialu

@5h00n4y, post #8

Cześć
Ten film to chyba "Public Enemy"

[#22] Re: Amiga w serialu

@wali7, post #18

- praludzie nie biegali i nie polowali na dinozaury

A może warto przeczytać książkę pt. "Zakazana archeologia"?
Są wyniki badań archeologicznych (skutecznie ukrywane), które ukazują, że w pokładach z czasów dinozaurów znaleziono szczątki ludzkie (to nie jest pojedyńczy przypadek) i to nie pra człowieka, ale człowieka podobnego do współczesnego.

[#23] Re: Amiga w serialu

@AS, post #22

"Bóg jest wyrafinowany. Ale nie złośliwy" - A.Einstein :) Pewnie mu się nudziło podczas stwarzania, ot i co.
[#24] Re: Amiga w serialu

@RAL, post #21

Pamiętam, wróg publiczny, była tam scena z reklamówką na początku. Na końcu była spaprana scena, jak Will Smith siedzi przed telewizorem. Na jego ekranie widzi samego siebie centralnie od frontu, a patrzy do góry i macha ręka jakby tam była kamera która go nagrywa :)

Z tą A1200 w serialu kości to przegięli na maxa

[#25] Re: Amiga w serialu

@AS, post #22

AS - ty na serio?
Bo jeśli tak to... hmmm... sam nie wiem co powiedzieć. Teoria spisku w nauce :)

Są ludzie którzy twierdzą, że NASA sfingowała lądowanie na Księżycu (można doszukać się szeregu racjonalnych dowodów), jest Stowarzyszenie Płaskiej Ziemi, mamy całkiem wpływowych ludzi od Teorii Inteligentnego Projektu - każdy znajdzie cos dla siebie
A tak na poważnie, to "paradoksów" w nauce było całkiem wiele... ale proces naukowy wymaga nie tylko podania faktów burzących oficjalną teorię - przede wszystkim musisz na podstawie istniejących dowodów podać teorię LEPIEJ wyjaśniającą te fakty - dopiero wtedy możesz zacząć burzyć przyjęte teorie. Prześledź chociażby rozwój fizyki na przełomie XIX i XX wieku - mechanika klasyczna doskonale opisywała znane podówczas wyniki doświadczeń, ale były pewne zgrzyty: problem ze stałością prędkości światła niezleżnie od kierunku pomiaru, dziwne zachowanie orbity Merkurego, czy np. zjawisko promieniotwórczości łamiące przyjęty model deterministyczny. Kilka faktów, pozatym OK... i dopóki nie sformułowano teorii lepszych (mechanika kwantowa, szczególna i ogólna teoria względności), dopóty nikt nie kwestionował istniejących teorii (wtedy najlepiej określić precyzyjne warunki brzegowe).
Niestety, w przypadku tych "skrywanych" faktów istnieje wiele sposobów na ich wyjaśnienie zgodnie z przyjetymi teoriami. Pozatym zbyt dużo musiałbyś zburzyć (datowanie Wielkiego Wymierania Kredowego i jego skali, przyjęty proces rozwoju hominidów u schyłku trzeciorzędu) bardzo niewiele oferując w zamian. Nauka wbrew temu co się o niej powszechnie sądzi, jest bardzo konserwatywna. A wracając do wszystkich tych teorii spiku w nauce, to ciekawe jest to, że ich autorzy zawsze dobierają fakty do ich przyjetych a priori teorii - tak nie działają naukowcy. Zresztą przeciwnicy ewolucjonizmu (nie tylku darwinizmu, ale także np. lamarckizmu) często lubią manipulować "dowodami" - w podanym przez Ciebie przypadku powołują się na stratygrafię, by w zupełnie innym momencie całkowicie jej zaprzeczyć.
Jeśli będziesz na amizaduszkach, to możemy pogadać. "Kółko Naukowe" odżyje :)



Ostatnia modyfikacja: 04.11.2008 00:05:37
[#26] Re: Amiga w serialu

@AS, post #22

AS napisał(a):

> A może warto przeczytać książkę pt. "Zakazana archeologia"?
> Są wyniki badań archeologicznych (skutecznie ukrywane),

A dlaczego ukrywane? Sa chyba dwie mozliwosci:
a) badania okazaly sie bzdura.
b) wielcy tego swiata to jedna banda kontrolujaca cala ludzkosc (teoria spiskowa sie klania ;))).

glosuje za (a).

PS: Dawno dawno temu ukazaly sie badania naukowe dotyczace tzw. zimnej fuzji. Ponoc kilku naukowcow odnioslo w takim eksperymencie sukces. Niestety, ich wynikow nie byl w stanie zweryfikowac zaden inny zespol badawczy ;) Innymi slowy, panowie strasznie sie pomylili.

A prace autorow ksiazki "zakazana archeologia" oceniam na takim samym (lub gorszym) poziomie jak prace naukowe ktorych autorem jest pan Jan Hendrik Schön http://en.wikipedia.org/wiki/Jan_Hendrik_Schön. Tym bardziej, ze jak sami wyznali w jednym z wywiadow:

"LEE: Jakie ty i Richard Thompson macie wykształcenie w tej dziedzinie?
CREMO: Prawie żadnego, poza badaniami, jakie przeprowadziliśmy."

oraz

"LEE: Zatem do objęcia jakiegoś ważnego stanowiska naukowego, opublikowania jakiegoś ważnego artykułu potrzebne są tak zwane układy i koneksje, czy tak?
CREMO: Oczywiście."

oraz inne glupoty, m.in. gadanie o jakichs metalowych kulach wykonanych rzekomo przez czlowieka 2.8 miliarda lat temu. Drobny problem jakim byl sklad atmosfery, klimat i dostep do pozywienia w tamtych czasach jakos panow autorow nie przerazil. ;)

Innymi slowy, dobry kawalek beletrystyki z watkiem kryminalistycznym (ech, ogolnoswiatowy spisek przeciw ludzkosci... Nawet naukowcy w tym siedza i oklamuja biednych obywateli) :) Wiedzialem, naleze do Systemu ;)

[#27] Re: Amiga w serialu

@wali7, post #18

Tak nawiasem przypomnial mi sie taki film... nie pamietam jak sie nazywal. Byla jakas wyprawa na marsa, dzielnych kosmonautow zaatakowaly zywiace sie ludzkim miesem marsjanskie stwory (ciekawe co jadly wczesniej)... pamietam ze jeden z nich sie ocalil i tak sie akurat zlozylo ze chyba 40 kilometrow dalej (coz za szczesliwy zbieg okolicznosci na takiej duzej planecie) stal stary rosyjski londownik. Wiec ow kosmonauta doczolgal sie do niego, odpalil jego komputery a tam przywital go napis "hello Misza" czy cos takiego (wow, rosjanie umiescili nawet humorystyczny interfejs w maszynie gdzie kazdy bajt jest na wage zlota...). Tylko nie pamietam tytulu, kojarzy to ktos?

[#28] Re: Amiga w serialu

@Lorak, post #27

http://www.imdb.com/title/tt0199753/

[#29] Re: Amiga w serialu

@grxmrx, post #28

Dziekowac OK

[#30] Re: Amiga w serialu

@grxmrx, post #28

A to w tym filmie było, że gdzieś na marsie rosły rośliny wytwarzające tlen i bohater filmu mógł ściągnąc hełm i oddychać?

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem