26.03.2009 23:08
[#1]
Ciekawostka: Czyżby nadzieja na super 3d gry na Amige? :)
Co prawda ten link co poniżej wysyłam, nie pisze nic na temat Amigi,
ale myśle ze daje pewną nadzieje ze super 3D gry będą mogły być uruchamiane nawet na amige.
A Mianowicie na targach GDC pokazano ciekawą technologię zwaną OnLive.
Z tego co zrozumiałem.
Za pomocą prostego programu klienta, albo plugina do przeglądarki.
Klient ma za zadanie Przesyłać obraz dzwięk, oraz wysyłać do serwera to co nacisnelismy na klawiature, Następnie serwer będzie reagował, czyli przesunie tam jakiegoś chłopka3D, a następnie prześle spowrotem spakowany obraz do klienta. Czyli nie będziemy potrzebowali super sprzętu, ponieważ cały ciężar będzie zrzucony na serwer.
Jedynie co mnie zastanawia, to ze będzie potrzebny dobry internet z dobrym przesyłem, by obraz się nie ciął,lagi itp.
Zapewne gdy ta technologia sie rozwinie, (o ile sie rozwinie) to pewnie ktoś z amigowców przeportuje także na AmigaOS w banalny sposób (pewnie kody klienta też gdzieś będą). Wtedy nie będziemy musieli juz potrzebować nigdy wiecej super sprzętu do gier.
http://pc.ign.com/articles/965/965535p1.html
Myśle ze daje to nadzieje wielu innym zapomnianym platformom, znajdzie sie pewnie nawet jakiś maniac ATARI ST, co przeportuje klienta nawet na własną platforme.
Minusem pewnie będzie to ze będą pobierać opłaty za 1 godzine grania
ale myśle ze daje pewną nadzieje ze super 3D gry będą mogły być uruchamiane nawet na amige.
A Mianowicie na targach GDC pokazano ciekawą technologię zwaną OnLive.
Z tego co zrozumiałem.
Za pomocą prostego programu klienta, albo plugina do przeglądarki.
Klient ma za zadanie Przesyłać obraz dzwięk, oraz wysyłać do serwera to co nacisnelismy na klawiature, Następnie serwer będzie reagował, czyli przesunie tam jakiegoś chłopka3D, a następnie prześle spowrotem spakowany obraz do klienta. Czyli nie będziemy potrzebowali super sprzętu, ponieważ cały ciężar będzie zrzucony na serwer.
Jedynie co mnie zastanawia, to ze będzie potrzebny dobry internet z dobrym przesyłem, by obraz się nie ciął,lagi itp.
Zapewne gdy ta technologia sie rozwinie, (o ile sie rozwinie) to pewnie ktoś z amigowców przeportuje także na AmigaOS w banalny sposób (pewnie kody klienta też gdzieś będą). Wtedy nie będziemy musieli juz potrzebować nigdy wiecej super sprzętu do gier.
http://pc.ign.com/articles/965/965535p1.html
Myśle ze daje to nadzieje wielu innym zapomnianym platformom, znajdzie sie pewnie nawet jakiś maniac ATARI ST, co przeportuje klienta nawet na własną platforme.
Minusem pewnie będzie to ze będą pobierać opłaty za 1 godzine grania
26.03.2009 23:14
[#2]
Re: Ciekawostka: Czyżby nadzieja na super 3d gry na Amige? :)
@simple, post #1
Obawiam się że nie ma co przeportowywać, to jest osobna "krzynka" do twojego telewizora która ma ZASTĄPIĆ komputer/konsole, dla tych co nie zamierzają upgrejdować system dla paru klatek w Crysisa.
http://kotaku.com/5181300/onlive-makes-pc-upgrades-extinct-lets-you-play-crysis-on-your-tv
http://www.engadget.com/2009/03/25/video-onlive-streaming-game-demonstrated/
http://news.cnet.com/8301-10797_3-10202688-235.html
I tak, wszystko bedzie zależeć wyłącznie od przepustowości łącza, także jeśli nie jesteśmy maniakalnym skośnookim miłośnikiem StarCrafta mieszkającym w Koreji z łączem 8mbit to raczej nie ma co sobie ostrzyć zębów...
http://kotaku.com/5181300/onlive-makes-pc-upgrades-extinct-lets-you-play-crysis-on-your-tv
http://www.engadget.com/2009/03/25/video-onlive-streaming-game-demonstrated/
http://news.cnet.com/8301-10797_3-10202688-235.html
I tak, wszystko bedzie zależeć wyłącznie od przepustowości łącza, także jeśli nie jesteśmy maniakalnym skośnookim miłośnikiem StarCrafta mieszkającym w Koreji z łączem 8mbit to raczej nie ma co sobie ostrzyć zębów...
26.03.2009 23:28
[#3]
Re: Ciekawostka: Czyżby nadzieja na super 3d gry na Amige? :)
@Shoonay, post #2
racja, duże rozdziałki są bardzo pasmożerne, chyba, że by było wysyłane za pomocą stratnej kompresji ale nawet gdyby istniała możliwość zaimportowania czegoś takiego na amidze to przynajmniej na takiej z mocnym PPC. Duża rozdzielczość + dekompresja + 16mln kolorów - tego nie uciągnęłaby nawet amiga z 060, jakby było 1 klatka na sekundę to by było szybko.
26.03.2009 23:48
[#4]
Re: Ciekawostka: Czyżby nadzieja na super 3d gry na Amige? :)
@simple, post #1
To o czym piszesz to jedna ze stron wykorzystywania technologii o ktorej M$ trabi juz od kilku lat. Mianowice, ktorys tam nastepca windows bedzie oferowany jako dostep do serwera z tym oprogramowaniem operacyjnym. Z jednej strony oplacalne bo po twojej stronie bedzie tylko zakup terminalu do podlaczenia do tego systemu (tez pewnie jakosc i cena tego sprzetu bedzie analogiczna do ceny pesronal kompiuterow dotepnych rownoczesnie, ale reklama bedzie brak upgradow, tiaa pewnie jak zainwestujesz kupe kasy to i upgrady beda zadziej...). M$ chcialby dzieki temu mocno ograniczyc piractwo swojego systemu zaslaniajac sie dobrem klienta i tzw "security". Czy do tego dojdzie? Internet rozwija sie bardzo szybko, pojemnosc nosnikow danych rozwija sie proporcjonalnie do nowych formatow kompresji danych i szybkosci ich przesylania. Pamietam jak jeszcze 8 lat temu bylem na prezentacji systemow streamingu animacji, ludzie pukali sie w czola "po co cos takiego?" "a kiedy to bedzie dostepne zeby lacze to obsluzylo?", dzis youtube oglada kazdy kto chce codziennie ile chce. Takie rozwiazanie serwerowe wydaje sie byc bardzo bezpieczne z punktu widzenia kupujacego.
Co do gier, i stacji roboczych, mysle ze powoli rozwinie sie to jak korzystanie z szybko liczacych serwerow. Dzis nie musisz miec superhiper kompa zeby wyrenderowac lub przeliczac cos skomplikowanego, pakujesz projekt wysylasz na serwer, wplacasz kase i odpowiednio do tego "ile jest posmarowane" tak szybko otrzymujesz projekt przeliczony. Funkcjonuje to juz calkiem niezle.
Dlaczego wiec nie wykorzystac tego rozwiazania do gier? Im wiecej zaplacisz to pewnie bedzie szybciej. Zmieni sie tylko widok gier internetowych obslugiwanych przez przegladarke przez gracza z 2d na 3d.
Co do gier, i stacji roboczych, mysle ze powoli rozwinie sie to jak korzystanie z szybko liczacych serwerow. Dzis nie musisz miec superhiper kompa zeby wyrenderowac lub przeliczac cos skomplikowanego, pakujesz projekt wysylasz na serwer, wplacasz kase i odpowiednio do tego "ile jest posmarowane" tak szybko otrzymujesz projekt przeliczony. Funkcjonuje to juz calkiem niezle.
Dlaczego wiec nie wykorzystac tego rozwiazania do gier? Im wiecej zaplacisz to pewnie bedzie szybciej. Zmieni sie tylko widok gier internetowych obslugiwanych przez przegladarke przez gracza z 2d na 3d.
27.03.2009 10:43
[#5]
Re: Ciekawostka: Czyżby nadzieja na super 3d gry na Amige? :)
@Koyot1222, post #4
Koyot1222 napisał(a):
> Co do gier, i stacji roboczych, mysle ze powoli rozwinie sie to
> jak korzystanie z szybko liczacych serwerow. Dzis nie musisz
> miec superhiper kompa zeby wyrenderowac lub przeliczac cos
> skomplikowanego, pakujesz projekt wysylasz na serwer, wplacasz
> kase i odpowiednio do tego "ile jest posmarowane" tak szybko
> otrzymujesz projekt przeliczony. Funkcjonuje to juz calkiem
> niezle.
> Dlaczego wiec nie wykorzystac tego rozwiazania do gier? Im
> wiecej zaplacisz to pewnie bedzie szybciej. Zmieni sie tylko
> widok gier internetowych obslugiwanych przez przegladarke przez
> gracza z 2d na 3d.
Jestesmy przyzwyczajeni do placenia za sprzet, za uslugi i oprogramowanie wiekszosc z nas nie lubi placic. W opisywanej sytuacji komputer wprawdzie moze zmiescic sie w cenie 500zl ale juz miesieczna oplata za szybki internet i moc serwera bedzie minimum 200zl i wiekszosc wyliczy sobie ze bardziej oplacalne ekonomicznie bedzie uzywac kompa starszego typu za 2000zl ale oszczedzic na laczu internetowym, uslugach serwera i oryginalnym oprogramowaniu.
Pozdrawiam
> Co do gier, i stacji roboczych, mysle ze powoli rozwinie sie to
> jak korzystanie z szybko liczacych serwerow. Dzis nie musisz
> miec superhiper kompa zeby wyrenderowac lub przeliczac cos
> skomplikowanego, pakujesz projekt wysylasz na serwer, wplacasz
> kase i odpowiednio do tego "ile jest posmarowane" tak szybko
> otrzymujesz projekt przeliczony. Funkcjonuje to juz calkiem
> niezle.
> Dlaczego wiec nie wykorzystac tego rozwiazania do gier? Im
> wiecej zaplacisz to pewnie bedzie szybciej. Zmieni sie tylko
> widok gier internetowych obslugiwanych przez przegladarke przez
> gracza z 2d na 3d.
Jestesmy przyzwyczajeni do placenia za sprzet, za uslugi i oprogramowanie wiekszosc z nas nie lubi placic. W opisywanej sytuacji komputer wprawdzie moze zmiescic sie w cenie 500zl ale juz miesieczna oplata za szybki internet i moc serwera bedzie minimum 200zl i wiekszosc wyliczy sobie ze bardziej oplacalne ekonomicznie bedzie uzywac kompa starszego typu za 2000zl ale oszczedzic na laczu internetowym, uslugach serwera i oryginalnym oprogramowaniu.
Pozdrawiam
27.03.2009 11:19
[#7]
Re: Ciekawostka: Czyżby nadzieja na super 3d gry na Amige? :)
@RadoslawF, post #5
wiekszosc wyliczy sobie ze bardziej oplacalne ekonomicznie bedzie uzywac kompa starszego typu
Niestety, produkcja czesci Pc i oprogramowania do nich uklad zbiorowy. Oserwujac rozwoj technologii internetowych mozna zauwazyc znaczacy postep w predkosci tego typu uslug jak rownierz spadek cen za te uslugi. Nie wiem ale spora kase trzeba by bylo zaplacic jeszcze 10 lat lemu nawet za "szybkie" lacze 256kb. Dostep do tego typu uslug bedzie coraz tanszy, a nawet jesli uplasuje sie na jakiejs okreslonej cenie to zwyczajnie z czasem bedzie szybszy to daje spore pole do popisu producentom. Niedawno zadebiutowaly juz monitory ktore podlacza sie przez lacze usb, na razie malo wydajna ciekawostka, ale mysle ze w tym jest przyszlosc, moze jeszcze nasze pokolenie doczeka sie czasow kiedy to zeby napisac cos w wordzie albo narysowac ew przejrzec net wystarczyc bedzie podlaczenie przez usb do modemu klawiatury, monitora i myszki. Praca na takim "jedynie slusznym" systemie operacyjnym bedzie latwa i przyjemna, no jedynie ograniczona przez "jedynie sluszne" zasady ktore tez juz gdzies kielkuja.
Niestety, produkcja czesci Pc i oprogramowania do nich uklad zbiorowy. Oserwujac rozwoj technologii internetowych mozna zauwazyc znaczacy postep w predkosci tego typu uslug jak rownierz spadek cen za te uslugi. Nie wiem ale spora kase trzeba by bylo zaplacic jeszcze 10 lat lemu nawet za "szybkie" lacze 256kb. Dostep do tego typu uslug bedzie coraz tanszy, a nawet jesli uplasuje sie na jakiejs okreslonej cenie to zwyczajnie z czasem bedzie szybszy to daje spore pole do popisu producentom. Niedawno zadebiutowaly juz monitory ktore podlacza sie przez lacze usb, na razie malo wydajna ciekawostka, ale mysle ze w tym jest przyszlosc, moze jeszcze nasze pokolenie doczeka sie czasow kiedy to zeby napisac cos w wordzie albo narysowac ew przejrzec net wystarczyc bedzie podlaczenie przez usb do modemu klawiatury, monitora i myszki. Praca na takim "jedynie slusznym" systemie operacyjnym bedzie latwa i przyjemna, no jedynie ograniczona przez "jedynie sluszne" zasady ktore tez juz gdzies kielkuja.
27.03.2009 11:24
[#8]
Re: Ciekawostka: Czyżby nadzieja na super 3d gry na Amige? :)
@Valwit, post #6
Tak jak napisalem wczesniej, 10 lat temu kazdy zdrowo pukal by sie w czolo gdyby powiedziec mu ze bedzie mogl za darmo w czasie rzeczywistym ogladac do woli dowolnie wybrane materialy filmowe przez internet. Dzis jest to codziennosc, ba nawet internet w komorce to codziennosc, emulacja na komorkach komputera Amiga stala sie faktem. Za kilka lat pewnie pukniesz sie w czolo zastanawiajac w jaki sposob chcialo ci sie sciagac drivery do kompa, instalowac system, konfigurowac serwer poczty itd itd, jak dzis(w przyszlosci oczywiscie) wystarczy tylko podlaczyc wtyczke do pradu i cieszysc sie arkuszem kalkulacyjnym, edytorem tekstu, gra 3d itp. Dodatkowe miejsce na twardym dysku? Prosze bardzo $ za dodatkowe kikadziesiat megabajtow.
Ja juz od dluzszego czasu ciesze sie szybkim internetem bezprzewodowym, bez plataniny kabli, bez klopotow z konfiguracja, w kazdym miejscu domu moge sobue postawic kompa i jest luz, nie jest to juz uzaleznione od tego gdzie mam gniazdo telefoniczne i jak dlugi kabel posiadam. Rozwiaznie kosmiczne jeszcze 5 lat temu, dzis w "fioletowej landrynce" dostepne dla kazdego kto ma na to 40 zl/mc.
Ostatnia modyfikacja: 27.03.2009 11:31:41
Ja juz od dluzszego czasu ciesze sie szybkim internetem bezprzewodowym, bez plataniny kabli, bez klopotow z konfiguracja, w kazdym miejscu domu moge sobue postawic kompa i jest luz, nie jest to juz uzaleznione od tego gdzie mam gniazdo telefoniczne i jak dlugi kabel posiadam. Rozwiaznie kosmiczne jeszcze 5 lat temu, dzis w "fioletowej landrynce" dostepne dla kazdego kto ma na to 40 zl/mc.
Ostatnia modyfikacja: 27.03.2009 11:31:41
27.03.2009 14:25
[#9]
Re: Ciekawostka: Czyżby nadzieja na super 3d gry na Amige? :)
@Koyot1222, post #8
to co masz we fioletowej landrynce za 40 zł/mies, ja mam za darmo (no, musiałem tylko zainwestować w router wifi 100 zł jakieś 3 lata temu :)
...ale generalnie się zgadzam - rynek usług on-line ma wielką przyszłość, chociaż niewątpliwie lubimy usługi darmowe, obarczone co najwyżej koniecznością oglądania reklam (i.e. GMail).
Sama idea używania komputera z miniaturowym dyskiem flash, niewielkim prockiem specjalizowanym pod kompresję/dekompresję tego co idzie przez łącze sieciowe, zużywającego pewnie w porywach do 10 W i wartego pewnie max 100 zł (a pewnie w abonamencie wyjdzie i za symboliczną złotówkę) w miejsce brzydkiego, hałaśliwego pudła, za które trzeba wybulić ze 2000 zł, a i tak za rok nie będzie warte połowy tego.... jest naprawdę kusząca. A przecież większośc usług które potrzebujemy na codzień, są już dostępne on-line - patrz Google Docs.
Przy okazji odpadną problemy z niekompatybilnością rozmaitych konfiguracji sprzętu i softu.
Zresztą podobne zjawiska zachodzą obecnie na rynkach pokrewnych - czy każdy, kto ma wypasioną komórkę, kupił ją za 2000 zł w sklepie? Czy raczej spłaca ją (a jakże, z okładem, każdy przecież chce zarobić) co miesiąc w abonamencie, gdzie płaci również za usługę bycia abonentem sieci?
...ale generalnie się zgadzam - rynek usług on-line ma wielką przyszłość, chociaż niewątpliwie lubimy usługi darmowe, obarczone co najwyżej koniecznością oglądania reklam (i.e. GMail).
Sama idea używania komputera z miniaturowym dyskiem flash, niewielkim prockiem specjalizowanym pod kompresję/dekompresję tego co idzie przez łącze sieciowe, zużywającego pewnie w porywach do 10 W i wartego pewnie max 100 zł (a pewnie w abonamencie wyjdzie i za symboliczną złotówkę) w miejsce brzydkiego, hałaśliwego pudła, za które trzeba wybulić ze 2000 zł, a i tak za rok nie będzie warte połowy tego.... jest naprawdę kusząca. A przecież większośc usług które potrzebujemy na codzień, są już dostępne on-line - patrz Google Docs.
Przy okazji odpadną problemy z niekompatybilnością rozmaitych konfiguracji sprzętu i softu.
Zresztą podobne zjawiska zachodzą obecnie na rynkach pokrewnych - czy każdy, kto ma wypasioną komórkę, kupił ją za 2000 zł w sklepie? Czy raczej spłaca ją (a jakże, z okładem, każdy przecież chce zarobić) co miesiąc w abonamencie, gdzie płaci również za usługę bycia abonentem sieci?
27.03.2009 16:13
[#10]
Re: Ciekawostka: Czyżby nadzieja na super 3d gry na Amige? :)
@wali7, post #9
to co masz we fioletowej landrynce za 40 zł/mies, ja mam za darmo (no, musiałem tylko zainwestować w router wifi 100 zł jakieś 3 lata temu usmiech
Co do fioletowej landrynki, coz, jakosc jej uslug jest wspolmierna do ceny, ale to sie liczy do wszystkich. Jednak nie chodzilo mi o siec bezprzewodowa, jestem czesto na wyjezdzie, lacze sie z netem tak samo za pomoca tego samego komputera ale np czesto w roznych miastach. Sam router wifi raczej by nie wystarczyl, niezaleznie jak tania byla by siec :]
Przy okazji odpadną problemy z niekompatybilnością rozmaitych konfiguracji sprzętu i softu.
Tak to glowny slogan tej technologii M$, odbior sprzetu i tak bedzie istnial ale bedzie juz tylko po stronie operatora a nie klienta.
Z drugiej strony tak jak pisalem, wczesniej czy poznej doprowadzilo by to do "jedynie slusznosci", chyba ze wraz z mozliwoscia pojawienia sie tej technologii w ogolnym uzytku pojawia sie tez alternatywni operatorzy. Moze sieci komorkowe w przyszlosci by na to przeszly... Ale to dopiero za kilka lat
Co do fioletowej landrynki, coz, jakosc jej uslug jest wspolmierna do ceny, ale to sie liczy do wszystkich. Jednak nie chodzilo mi o siec bezprzewodowa, jestem czesto na wyjezdzie, lacze sie z netem tak samo za pomoca tego samego komputera ale np czesto w roznych miastach. Sam router wifi raczej by nie wystarczyl, niezaleznie jak tania byla by siec :]
Przy okazji odpadną problemy z niekompatybilnością rozmaitych konfiguracji sprzętu i softu.
Tak to glowny slogan tej technologii M$, odbior sprzetu i tak bedzie istnial ale bedzie juz tylko po stronie operatora a nie klienta.
Z drugiej strony tak jak pisalem, wczesniej czy poznej doprowadzilo by to do "jedynie slusznosci", chyba ze wraz z mozliwoscia pojawienia sie tej technologii w ogolnym uzytku pojawia sie tez alternatywni operatorzy. Moze sieci komorkowe w przyszlosci by na to przeszly... Ale to dopiero za kilka lat
27.03.2009 17:56
[#12]
Re: Ciekawostka: Czyżby nadzieja na super 3d gry na Amige? :)
@wali7, post #9
A ja się boję takich rzeczy, jak Google Docs.
Nie, nie mam żadnych obsesji, nie jestem wyznawcą teorii spiskowych i tak dalej.
Ale po prostu - oprogramowanie (i dane), które mam w w swoim komputerze (nawet niech sobie on będzie wielki, drogi, hałaśliwy, prądożerny, niewygodny) będzie działało zawsze - byleby prąd w gniazdku był.
A przecież czasy są, jakie są - czyli niespokojne (w sumie zawsze takie były, tu się zbyt wiele nie zmienia, czasami nam się tylko coś wydaje i popadamy w spokojny błogostan). Możliwe są rozmaite niehalo rzeczy - a to spektakularne bankructwo naszego usługodawcy, z którego zasobów softu i baz przechowujących dane korzystamy, a to zamach terrorystyczny na wielką skalę, a to wielka jakaś klęska żywiołowa. Obojętnie co. Są to możliwe sprawy? Jak najbardziej możliwe. Niestety.
Takie uzależnienie totalne nie jest zatem fajne.
Może ja mam mentalność prostego chłopa, ale co moje, to moje. Co mam u siebie, to mam u siebie. O!
Wolę zapłacić za konkretny nośnik z np. grą, I grać sobie na swoim xboxiku spokojnie, kiedy mi się zachce, bez konieczności uwiązania do Internetu, nawet najszybszego i najtańszego jak to tylko mozliwe. (Mam w tej chwili i bardzo szybko, i bardzo tanio zarazem, jestem zadowolony jak cholera, no ale who knows, co się może stać, ech.)
Z szacunkiem
Des
Nie, nie mam żadnych obsesji, nie jestem wyznawcą teorii spiskowych i tak dalej.
Ale po prostu - oprogramowanie (i dane), które mam w w swoim komputerze (nawet niech sobie on będzie wielki, drogi, hałaśliwy, prądożerny, niewygodny) będzie działało zawsze - byleby prąd w gniazdku był.
A przecież czasy są, jakie są - czyli niespokojne (w sumie zawsze takie były, tu się zbyt wiele nie zmienia, czasami nam się tylko coś wydaje i popadamy w spokojny błogostan). Możliwe są rozmaite niehalo rzeczy - a to spektakularne bankructwo naszego usługodawcy, z którego zasobów softu i baz przechowujących dane korzystamy, a to zamach terrorystyczny na wielką skalę, a to wielka jakaś klęska żywiołowa. Obojętnie co. Są to możliwe sprawy? Jak najbardziej możliwe. Niestety.
Takie uzależnienie totalne nie jest zatem fajne.
Może ja mam mentalność prostego chłopa, ale co moje, to moje. Co mam u siebie, to mam u siebie. O!
Wolę zapłacić za konkretny nośnik z np. grą, I grać sobie na swoim xboxiku spokojnie, kiedy mi się zachce, bez konieczności uwiązania do Internetu, nawet najszybszego i najtańszego jak to tylko mozliwe. (Mam w tej chwili i bardzo szybko, i bardzo tanio zarazem, jestem zadowolony jak cholera, no ale who knows, co się może stać, ech.)
Z szacunkiem
Des
29.03.2009 03:21
[#14]
Re: Ciekawostka: Czyżby nadzieja na super 3d gry na Amige? :)
@Koyot1222, post #8
Koyot1222 napisał(a):
> Tak jak napisalem wczesniej, 10 lat temu kazdy zdrowo pukal by
> sie w czolo gdyby powiedziec mu ze bedzie mogl za darmo w
> czasie rzeczywistym ogladac do woli dowolnie wybrane materialy
> filmowe przez internet.
w 1999? nie. juz od dluzszego czasu bylo realvideo chocby, reszta byla kwestia czasu
> komputera Amiga stala sie faktem. Za kilka lat pewnie pukniesz
> sie w czolo zastanawiajac w jaki sposob chcialo ci sie sciagac
> drivery do kompa, instalowac system, konfigurowac serwer poczty
> itd itd, jak dzis(w przyszlosci oczywiscie) wystarczy tylko
nie. bo wiem ze za darmo tego nie bedzie. za mozliwosc uzywania beda kasowac i wtedy popukam sie w czolo ze ktos placi 3$/miesiac za streamowane 3D w takiej jakosci jaka zrobi mu karta za 25$. A sterowniki instalujesz raz, aktualizujesz jak cos tego wymaga.
> podlaczyc wtyczke do pradu i cieszysc sie arkuszem
> kalkulacyjnym, edytorem tekstu, gra 3d itp.
pod warunkiem ze serwer na ktorym te uslugi sa dostapne, dziala, polaczenie jest ok, i za wszytsko zaplaciles. no i nie przeszkadza ci to ze ktos moze ogladac sobie twoje dane.
> Dodatkowe miejsce na twardym dysku? Prosze bardzo $ za dodatkowe
> kikadziesiat megabajtow.
dostepne od lat. problem ten sam co powyzej.
> Ja juz od dluzszego czasu ciesze sie szybkim internetem
> bezprzewodowym, bez plataniny kabli, bez klopotow z
> konfiguracja, w kazdym miejscu domu moge sobue postawic kompa i
> jest luz, nie jest to juz uzaleznione od tego gdzie mam gniazdo
> telefoniczne i jak dlugi kabel posiadam. Rozwiaznie kosmiczne
> jeszcze 5 lat temu,
siec wifi kosmiczna w 2004? nie w mojej czasoprzestrzeni.
> dzis w "fioletowej landrynce" dostepne dla kazdego
> kto ma na to 40 zl/mc.
no i dokladnie o tym mowie: dobrowolnie placisz niemale pieniadze za cos co mozesz miec za darmo/taniej, i jeszcze sie z tego powodu cieszysz :))
> Tak jak napisalem wczesniej, 10 lat temu kazdy zdrowo pukal by
> sie w czolo gdyby powiedziec mu ze bedzie mogl za darmo w
> czasie rzeczywistym ogladac do woli dowolnie wybrane materialy
> filmowe przez internet.
w 1999? nie. juz od dluzszego czasu bylo realvideo chocby, reszta byla kwestia czasu
> komputera Amiga stala sie faktem. Za kilka lat pewnie pukniesz
> sie w czolo zastanawiajac w jaki sposob chcialo ci sie sciagac
> drivery do kompa, instalowac system, konfigurowac serwer poczty
> itd itd, jak dzis(w przyszlosci oczywiscie) wystarczy tylko
nie. bo wiem ze za darmo tego nie bedzie. za mozliwosc uzywania beda kasowac i wtedy popukam sie w czolo ze ktos placi 3$/miesiac za streamowane 3D w takiej jakosci jaka zrobi mu karta za 25$. A sterowniki instalujesz raz, aktualizujesz jak cos tego wymaga.
> podlaczyc wtyczke do pradu i cieszysc sie arkuszem
> kalkulacyjnym, edytorem tekstu, gra 3d itp.
pod warunkiem ze serwer na ktorym te uslugi sa dostapne, dziala, polaczenie jest ok, i za wszytsko zaplaciles. no i nie przeszkadza ci to ze ktos moze ogladac sobie twoje dane.
> Dodatkowe miejsce na twardym dysku? Prosze bardzo $ za dodatkowe
> kikadziesiat megabajtow.
dostepne od lat. problem ten sam co powyzej.
> Ja juz od dluzszego czasu ciesze sie szybkim internetem
> bezprzewodowym, bez plataniny kabli, bez klopotow z
> konfiguracja, w kazdym miejscu domu moge sobue postawic kompa i
> jest luz, nie jest to juz uzaleznione od tego gdzie mam gniazdo
> telefoniczne i jak dlugi kabel posiadam. Rozwiaznie kosmiczne
> jeszcze 5 lat temu,
siec wifi kosmiczna w 2004? nie w mojej czasoprzestrzeni.
> dzis w "fioletowej landrynce" dostepne dla kazdego
> kto ma na to 40 zl/mc.
no i dokladnie o tym mowie: dobrowolnie placisz niemale pieniadze za cos co mozesz miec za darmo/taniej, i jeszcze sie z tego powodu cieszysz :))