[#23]
Re: Prosze o wycene GVP530 TURBO
@mobili,
post #22
Co do tego niedziałającego dysku, to próbowałes coś z tym zrobić? Bo może:
- taśma jest walnięta
- cos jest zaśniedziałe/niestykające (w końcu to sprzet wiekowy)
- dysk jest uszkodzony (w takiej sytuacji warto kupic za grosze dysk SCSI 50 pin i zainstalować), albo źle zaterminowany (może SCSI ID być też źle ustawiony)
- dysk jest źle spartycjonowany albo sformatowany (urządzenia ery "wczesnej amigi" zazwyczaj miały różne sprawy rozwiązane w oparciu o własne "patenty" producenta, a nie jakies ogólne standardy - bo tych często jeszcze nie było, albo nie było dominujacego). Stąd najlepiej poszukać dysk instalacyjny do GVP 530 i sprawdzić. Tu http://amiga.resource.cx/exp/gvp530#s_gvp530 jest kompletny dysk instalacyjny GVP 530 (jeśli go nie masz).
Dacław ma rację - to bardzo dobry sprzęt, chyba najlepsza, przemyślana konstrukcja typu "turbo, pamięć i HDD" do A500, w dodatku najbardziej renomowanego producenta tamtych czasów. Do tego wielka rzadkość, zwłaszcza w Polsce. Moim zdaniem cena może być całkiem spora, te 500 zł na "Kup Teraz" to może nie byc wcale tak duzo. Ja bym sprzedawał w zwykłej aukcji od 400 - 500 zł, ew. klienci mogliby podbic wyżej.
Inna sprawa, ze piszesz o niedziałającym dysku - jeśli próbowałeś robić z tym różne rzeczy i zwyczajnie zabrakło Ci konceptu co dalej, to OK. Grzechem jednak byłoby chociażby nie sprawdzić na innym dysku, oczywiście z oryginalnym softem producenta (z linku który podałem), bo wartośc sprzetu 100% sprawnego, a sprawnego częściowo (zwłaszcza gdy mówimy o sprzęcie nienaprawialnym w dzisiejszych czasach) to spora róznica. Nawet kilkuset zł... dla których chyba warto poświęcić kilka dni na gruntowne sprawdzenie i doprowadzenie do stanu używalności.
No i oczywiście uważaj co robisz (nie wiem na ile jesteś doświadczony w zabawach z elektroniką końca lat 80), bo ew. szkody mogą byc nieodwracalne.
Ostatnia modyfikacja: 11.06.2009 19:36:13