15.06.2009 20:11
[#32]
Re: Moja pierwsza A1200
@Tiger, post #29
Na przeważającą większość tytułów wystarczy.
Nie uruchomisz z WHDLoad tylko tych, które wymagają więcej niż, powiedzmy, 1.5MB (trzeba będzie grać z dyskietek).
A i jest jeszcze 1 haczyk, o którym zapomniałem. WHDLoad trochę spowalnia rozgrywkę (zżera cykle procesora). Objawia się to tym, że np. taki staroć jak S.V.I.W. potrafi się przycinać, gdy na ekranie pojawia się większa ilość przeciwników i zaczynasz do nich strzelać. Na moim konfigu (A1200 + 8MB FAST) jest to prawie niezauważalne, ale "goła" A1200 będzie 2 razy wolniejsza od tak skonfigurowanego kompa jak mój i pewnie zacięcia będą wyraźnie widoczne.
Ostatnia modyfikacja: 15.06.2009 20:21:24
Nie uruchomisz z WHDLoad tylko tych, które wymagają więcej niż, powiedzmy, 1.5MB (trzeba będzie grać z dyskietek).
A i jest jeszcze 1 haczyk, o którym zapomniałem. WHDLoad trochę spowalnia rozgrywkę (zżera cykle procesora). Objawia się to tym, że np. taki staroć jak S.V.I.W. potrafi się przycinać, gdy na ekranie pojawia się większa ilość przeciwników i zaczynasz do nich strzelać. Na moim konfigu (A1200 + 8MB FAST) jest to prawie niezauważalne, ale "goła" A1200 będzie 2 razy wolniejsza od tak skonfigurowanego kompa jak mój i pewnie zacięcia będą wyraźnie widoczne.
Ostatnia modyfikacja: 15.06.2009 20:21:24
15.06.2009 20:30
[#33]
Re: Moja pierwsza A1200
@APC74, post #32
Bez przesady znowu, jak by w takim razie wyglądała sprawa na gołych A500/A600 z odrobiną dodatkowej pamięci i HD na których oczywiście gry WHDLoad (oprócz AGAowych wersji ;)) chodzą? ;)
WHDLoad można traktować jako coś w rodzaju emulatora ale on takowym nie jest i raczej nie ma prawa sam z siebie spowalniać niczego.
Zwolnienie akcji może być raczej spowodowane czymś innym, a mianowicie:
a). gra już tak ma (patrz: Yo! Joe!)
b). slave jest źle napisany gdyż nikt nie zgłasza błędów (patrz: kupa gierek odpalanych na 040/060)
Chociaż z drugiej strony, na gołej A1200 i tak w niewiele sobie pogra przez WHDLoad.
PS: Może zgłosisz ten bug do twórcy slejwa, albo/i wcześnie sprawdzisz na dyskietkowej wersji?
Ostatnia modyfikacja: 15.06.2009 20:46:45
WHDLoad można traktować jako coś w rodzaju emulatora ale on takowym nie jest i raczej nie ma prawa sam z siebie spowalniać niczego.
Zwolnienie akcji może być raczej spowodowane czymś innym, a mianowicie:
a). gra już tak ma (patrz: Yo! Joe!)
b). slave jest źle napisany gdyż nikt nie zgłasza błędów (patrz: kupa gierek odpalanych na 040/060)
Chociaż z drugiej strony, na gołej A1200 i tak w niewiele sobie pogra przez WHDLoad.
PS: Może zgłosisz ten bug do twórcy slejwa, albo/i wcześnie sprawdzisz na dyskietkowej wersji?
Ostatnia modyfikacja: 15.06.2009 20:46:45
15.06.2009 22:36
[#35]
Re: Moja pierwsza A1200
@Tiger, post #34
Chyba nie... bo chyba wymaga więcej niż 2 MB RAMu
Ale po co Ci ten system? Nie daje absolutnie żadnych korzyści przy uzywaniu Amigi do grania. Co więcej to większość elementów OS3.9 jest dostępnych za darmo na Aminecie i znający Amigę użytkownik może sobie za darmo OS3.0 lub 3.1 odbajerzyć tak, że OS3.9 wysiada.
Ostatnia modyfikacja: 15.06.2009 22:36:45
Ale po co Ci ten system? Nie daje absolutnie żadnych korzyści przy uzywaniu Amigi do grania. Co więcej to większość elementów OS3.9 jest dostępnych za darmo na Aminecie i znający Amigę użytkownik może sobie za darmo OS3.0 lub 3.1 odbajerzyć tak, że OS3.9 wysiada.
Ostatnia modyfikacja: 15.06.2009 22:36:45
16.06.2009 01:13
[#41]
Re: Moja pierwsza A1200
@Tiger, post #38
Spokojnie...
Jak będziesz powolutku to rozbudowywał, to będziesz kilka razy miał okazję przeżywać "radosne zdziwienie" nowymi możliwościami:
- najpierw goła A1200 - szok w porównaniu do A600, szybsza, więcej RAMu i system lepszy
- od razu włóż tam HDD - szok gdy po kilku sekundach od uruchomienia dysk zrobi pyk-pyk ;) i zamiast minutowego rzężenia stacji wczytującej WB bedzięsz go miał właściwie od razu. Przy okazji manewrów z HDD można od razu dorzucić CD
- potem kupisz rozszerzenie RAMu - szok, bo jeszcze szybciej i do tego dużo wolnej pamięci (a przynajmniej tak ci się na początku będzie wydawało ;) )
- teraz Turbo - wiadomo - szok szybkościowy
- teraz lepsze Turbo, być może z PPC - szok szybkościowy^2
- teraz różnie może być: karta graficzna, Mediator, FastATA, może coś z SCSI....
- jeśli przestanie ci to wystarczać, być może kupisz coś większego... np. A4000
- a na końcu sprzedasz to w diabły (bo i tak za wolne :) ) i kupisz Pega2 (na tym etapie miałem dużo "radosnych zdziwień"), lub Samanthę. I zagrasz w QuakeIII
Jak będziesz powolutku to rozbudowywał, to będziesz kilka razy miał okazję przeżywać "radosne zdziwienie" nowymi możliwościami:
- najpierw goła A1200 - szok w porównaniu do A600, szybsza, więcej RAMu i system lepszy
- od razu włóż tam HDD - szok gdy po kilku sekundach od uruchomienia dysk zrobi pyk-pyk ;) i zamiast minutowego rzężenia stacji wczytującej WB bedzięsz go miał właściwie od razu. Przy okazji manewrów z HDD można od razu dorzucić CD
- potem kupisz rozszerzenie RAMu - szok, bo jeszcze szybciej i do tego dużo wolnej pamięci (a przynajmniej tak ci się na początku będzie wydawało ;) )
- teraz Turbo - wiadomo - szok szybkościowy
- teraz lepsze Turbo, być może z PPC - szok szybkościowy^2
- teraz różnie może być: karta graficzna, Mediator, FastATA, może coś z SCSI....
- jeśli przestanie ci to wystarczać, być może kupisz coś większego... np. A4000
- a na końcu sprzedasz to w diabły (bo i tak za wolne :) ) i kupisz Pega2 (na tym etapie miałem dużo "radosnych zdziwień"), lub Samanthę. I zagrasz w QuakeIII
16.06.2009 07:53
[#43]
Re: Moja pierwsza A1200
@wali7, post #41
- a na końcu sprzedasz to w diabły (bo i tak za wolne ) i kupisz Pega2 (na tym etapie miałem dużo "radosnych zdziwień"), lub Samanthę. I zagrasz w QuakeIII
sprzedaz amigi wliczasz do radosnych chwil :PPP
no no .. ten ostatni punkt nie dotyczy wsztstkich...
MATKE MA SIE TYLKO JEDNA !
PEG&Samantha SUX
sprzedaz amigi wliczasz do radosnych chwil :PPP
no no .. ten ostatni punkt nie dotyczy wsztstkich...
MATKE MA SIE TYLKO JEDNA !
PEG&Samantha SUX
16.06.2009 09:45
[#47]
Re: Moja pierwsza A1200
@HOŁDYS, post #43
może nie tyle sprzedaż Amigi była radosna (chociaż nie powiem, bardzo nie lubiłem mojej A4000 - potworny rzęch ;) ), co kupno Pega i zabawa z MOSem - prędkość, wygląd systemu, USB, sieć... wszystko co w przypadku Ami klasycznej wymaga niewspółmiernie wielkich nakładów finansowych a i tak okazuje się przestarzałą protezą nowego standardu do starego komputera
16.06.2009 09:55
[#49]
Re: Moja pierwsza A1200
@Arbuz, post #48
A ja zawsze myslałem, że zona ma być partnerką a nie wychowanką ;).
Wali7 - ja tam nie wymagam od starej Amigi 4000 aby konkurowała ze współczesnym sprzętem, a nowe karty (interfejsy) po protu ułatwiają mi korzystanie z niej w dzisiejszych czasach (vide USB).
Ostatnia modyfikacja: 16.06.2009 09:57:28
Wali7 - ja tam nie wymagam od starej Amigi 4000 aby konkurowała ze współczesnym sprzętem, a nowe karty (interfejsy) po protu ułatwiają mi korzystanie z niej w dzisiejszych czasach (vide USB).
Ostatnia modyfikacja: 16.06.2009 09:57:28
