[#1] Nieudany backup :(
Zrobilem sobie backup amigowych danych, z calego dysku 4,3GB, ale w taki sposob, ze ... (tylko sie nie smiejcie)

Dane z dysku przekopiowalem na PC korzystajac WinUAE, potem dane te lezac luzem (nie archiwizowalem ich i wiem ze to byl blad) skopiowalem na plyte DVD, niedawno zgralem to wszystko z DVD spowrotem na amigowy dysk, a tu takie cuda ze glowa boli, wiekszosc programow (takze komend) stracilo swoje atrybuty pliku i nie mozna ich uruchomic, probowalem metody z komenda PROTECT, ale to nic nie dalo, po dodaniu flagi E, ewentualnie S i odpaleniu programu (komendy) shell wyrzuca blad "Error in command line", pod WB tak samo z ikony te programy nie dzialaja.
Wiem ze wszystko to co jest spakowane po rozpakowaniu bedzie dzialac, wiec chociaz to mnie ratuje, pytanie brzmi czy mozna przywrocic wlasciwe atrybuty tym danym ktore zostaly uszkodzone (martwie sie ze to juz nie kwestia atrybutow a zmian w samych naglowkach plikow i ich zawartosci).

[#2] Re: Nieudany backup :(

@grish82, post #1

Do archiwizacji polecam opcję Create hard disk image file ukrytą w zakładce Hard Drives pod przyciskiem Add Hard Drive...



Ostatnia modyfikacja: 17.06.2009 18:51:36
[#3] Re: Nieudany backup :(

@grish82, post #1

Na początek - użyłeś polecenia PROTECT w ten sposób?:

PROTECT [ścieżka] FLAGS rwed ADD ALL QUIET

np.:
PROTECT DH1: FLAGS rwed ADD ALL QUIET

W ten sposób do wszystkich plików i katalogów na dysku DH1: dodajesz flagi r w e d . Jeżeli plik/katalog ma już jakieś inne flagi (np. s) to te flagi nie są tracone.

...martwie sie ze to juz nie kwestia atrybutow a zmian w samych naglowkach plikow i ich zawartosci...

Raczej nic takiego nie zaszło. Nie masz się czym martwić.

[#4] Re: Nieudany backup :(

@APC74, post #3

No wlasnie nie robilem w ten sposob, dodawalem tylko atrybut E, lub S,
teraz przy uzyciu Twojego sposobu nie ma zadnych zmian, nadal podczas proby uruchomienia programu jest taki sam blad.
Tak jakby nic sie z tymi plikami nie dzialo, chociaz PROTECT dziala poprawnie (bez QUIET widac jak chochluje pliki).



Ostatnia modyfikacja: 17.06.2009 19:13:49
[#5] Re: Nieudany backup :(

@grish82, post #4

Błąd "Error in command line" wychodzi wtedy gdy podaje się złe parametry dla programów lub poleceń. Może chodzi o nazewnictwo plików, które mogło zostac zmienione podczas zgrywania na płytę DVD?

[#6] Re: Nieudany backup :(

@Minniat, post #5

Dokładnie. :) Ten błąd oznacza, że wywołana komenda uruchomiła się, tylko że dostała błędne parametry. Dlatego wolałem się upewnić, że PROTECT został wywołany prawidłowo...

Jak rozumiem, w skład tego "backupa" wchodził też system (w poście #1 grish82 pisał, że skopiował cały dysk). Istnieje możliwość, że biblioteki, sterowniki urządzeń, czcionki itd. mają teraz poobcinane nazwy i stąd to całe zamieszanie. No bo, gdyby pliki (a szczególnie programy) były uszkodzone to zamiast błędu "Error in command line" miałby "xxxx: file is not executable" - czyli program potraktowany by był jako zwykły plik z danymi a nie program. Taki sam zresztą komunikat pokazałby mu się, gdyby zgubił bity protekcji e.

I tu pytanie do grish82: Czy twój CD-FS obsługuje długie, windziane nazwy w systemie Joilet?



Ostatnia modyfikacja: 17.06.2009 19:54:48
[#7] Re: Nieudany backup :(

@APC74, post #6

Wydaje mi sie ze blad moze wynikac z tego, ze po WinUAE kopiowalem pliki na dysk bezposrednio z podmontowanej plyty DVD, teraz sprobuje zgrac wszystko najpierw na dysk PC, a potem na dysk z Amigi.

A co do systemu CD-FS, to tak, dlugie nazwy sa obslugiwane.

[#8] Re: Nieudany backup :(

@grish82, post #1

Dawno dawno temu, tak dawno, że SZOK, w trójmieście była tylko jedna osoba, zdolna achiwizować amigowe dane. Koleś robił to pod Linuxem. Uzyskiwał płytę, która czytała się na Amidze niemal poprawnie, poza przypadkami plików i katalogów, zawierających w nazwie jakieś dziwne, obcojęzyczne znaki diakrytyczne. Linux kodował je w taki sposób, że Amiga nie mogła się połapać i tego rodzaju katalog traktowała np. jako polecenie przejścia do katalogu "główniejszego"(!). Próba kopiowania czegoś takiego skutkowała nieskończoną pętlą.

Masz pewnie podobną sytuację. Zalecałbym skopiować zawartość płyty na pecetowy dysk i wypalić jeszcze raz, w innym formacie.



Ostatnia modyfikacja: 17.06.2009 21:04:00
[#9] Re: Nieudany backup :(

@Daclaw, post #8

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi i sugestie !
Bledem z mojej strony bylo skopiowanie danych prosto z plyty DVD pod WinUAE na amigowy dysk. Jak widzicie musialem za ten blad zaplacic (stracilem troche swojego i waszego cennego czasu). Po przekopiowaniu danych na dysk i przerzuceniu jeszcze raz wszystko wrocilo do normy.
Serdecznie dziekuje !

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem