19.07.2009 09:45
[#1]
Wordworth 4 se i Digita Organizer 1.1 - brak klucza licencyjnego
Sytuacja dość niezręczna.
Razem z Amigą dostałem też dwa pudła dyskietek. Wśród nich są oryginalne programy Wordworth 4 se i Organizer. Niestety, nie mam do nich klucza, a z poprzednim właścicielem nie mam kontaktu. Czy doświadczeni userzy znają wyjśie z tej sytuacji?
Razem z Amigą dostałem też dwa pudła dyskietek. Wśród nich są oryginalne programy Wordworth 4 se i Organizer. Niestety, nie mam do nich klucza, a z poprzednim właścicielem nie mam kontaktu. Czy doświadczeni userzy znają wyjśie z tej sytuacji?
19.07.2009 13:06
[#2]
Re: Wordworth 4 se i Digita Organizer 1.1 - brak klucza licencyjnego
@q800, post #1
Doświadczeni userzy pogrzebią we własnych archiwach i wyciągną wersje działające bez klucza lub klucze do tych programów.
A jak już będziesz szukał, ostatnia wersja Wordwortha to 7.0.
Co do organizera to jeśli to nasz krajowy wyrób napisany w Amosie to daj sobie spokój, jeśli to przyzwoita wersja Digiti to szukaj tego klucza.
Program jest/był niezły.
Pozdrawiam
A jak już będziesz szukał, ostatnia wersja Wordwortha to 7.0.
Co do organizera to jeśli to nasz krajowy wyrób napisany w Amosie to daj sobie spokój, jeśli to przyzwoita wersja Digiti to szukaj tego klucza.
Program jest/był niezły.
Pozdrawiam
19.07.2009 15:51
[#3]
Re: Wordworth 4 se i Digita Organizer 1.1 - brak klucza licencyjnego
@RadoslawF, post #2
W pakiecie Amiga Magic oba programy Wordworth i Organizer (jak również inne) były zamieszczane jako oryginały, a klucze były dostępne w instrukcji do tych programów. Skoro nie ma Pan kontaktu z poprzednim posiadaczem swojej Amigi to może być problem. Sugeruję choć spróbować skontaktować się z autorami tych programów o ile to możliwe. Lub tak jak pisze przedmówca zakupić najnowsze wersje tych programów, nie powinny być zbyt drogie (chyba najlepsze rozwiązanie).
19.07.2009 16:14
[#4]
Re: Wordworth 4 se i Digita Organizer 1.1 - brak klucza licencyjnego
@Minniat, post #3
Klucz można "wydłubać" z Ww. Wystarczy poczciwy, stareńki program typu File Master, Disk Master, Opus, no jakiś soft do zarządzania plikami. Plus trochę cierpliwości. Trzeba otworzyć plik główny Wordwortha i podejrzeć te wszystkie "znaczki-robaczki". Gdzieś tam jest sekwencja znaków, będąca właśnie kluczem.
Sam tak ze dwa razy robilem, sto lat temu, gdy mi diabli wzięli instrukcję od oryginału, kupionego w zestawie "Desktop Dynamite".
Tak kolo wtorku będę mial chwilkę czasu - siądę, opalę, pogmeram, przypomnę sobie. I zapodam, gdzie konkretnie ten klucz siedzi.
Z szacunkiem
Des
Ps. Swoją drogą - warto kupić Ww w wersji wyższej. Ten Ww dodawany jako bonus do A1200, w wersji "SE" jest dość zubożony, okrojony, nie w pełni funkcjonalny (jak wszystkie wersje SE). Aczkolwiek spox daje się na nim pracować.
Ostatnia modyfikacja: 19.07.2009 16:23:21
Sam tak ze dwa razy robilem, sto lat temu, gdy mi diabli wzięli instrukcję od oryginału, kupionego w zestawie "Desktop Dynamite".
Tak kolo wtorku będę mial chwilkę czasu - siądę, opalę, pogmeram, przypomnę sobie. I zapodam, gdzie konkretnie ten klucz siedzi.
Z szacunkiem
Des
Ps. Swoją drogą - warto kupić Ww w wersji wyższej. Ten Ww dodawany jako bonus do A1200, w wersji "SE" jest dość zubożony, okrojony, nie w pełni funkcjonalny (jak wszystkie wersje SE). Aczkolwiek spox daje się na nim pracować.
Ostatnia modyfikacja: 19.07.2009 16:23:21