[#52]
Re: Pogięło mnie na Amigę
@pampers,
post #51
No się zaczynają kurna problemy...
1. Pomimo usilnych starań, nie udaje mi się uruchomić a1200 z bppc i dwoma simmami na pokładzie. Ten skośny ledwo daje się wcisnąć bo przeszkadza stacja dysków. Gdy już mi się uda i skręcę obudowę to jedynym objawem życia komputera się kręcące się koło w stacji, nawet diody nie świecą. Przy rozkręconej obudowie - rusza.
2. Kupiłem takie "cudeńko" - http://allegro.pl/item741862121_adapter_myszy_usb_do_komputera_amiga.html
Niestety mysz nie działa. Widzę, że dostaje prąd bo świeci się laser pod spodem (mysz optyczna) ale nic więcej z tego nie ma. Myślałem że to może wina słabego zasilacza (ciężki 25W) ale nawet bez żadnego turbo, na gołej a1200 mysz ani drgnie.
Jakbym miał kurna mało zmartwień...