[#13]
Re: początki z amigą 600- workbench i amigaOS
@konkarol,
post #1
"Dokładnie model 600 bo 500 za duzy a 1200 za drogi".
Hm, coś źle patrzysz, Kolego. Bo różnice cenowe między dobre utrzymaną A600, a równie dobrze utrzymaną A1200 nie są znaczące.
Za równiutko 200 złotych kupiłem na Allegro tysiącdwusetkę sprawną, z zasilaczem, dżojem, myszką, dyskietkami oryginalnymi systemowymi i wiadrem dyskietek określonych przez sprzedającego - "Nie wiem, co na tym jest i czy to się do czegoś nadaje". A się nadawało, bo okazało się, że przynajmniej połowa tego wiadra, to dyskietki w dobrym stanie, z masą gier i użytków (oczywiście lewizna, ale działająca).
W ogóle - zanim w jakąkolwiek Amigę zainwestujesz choć złamany grosz - poczytaj o tym komputerze. Zarezerwuj sobie wole popołudnie, wolny wieczór i wolną noc. I przekop się przez zasoby tekstów na PPA. Dowiesz się, co to jest ta Amiga, z czym się ją je, jaki model do jakich zastosowań et cetera.
Albo - jeśli nie lubisz samodzielnie walczyć i gmerać - kup sobie takiego jakiegoś gotowca - np. A1200 z HD, rozszerzeniem pamięci bądź kartą turbo. Pogadaj ze sprzedawcą - zapewne podzieli się z Tobą wiedzą, opowie Ci, co i jak.
Albo ogłoś, na przykład tutaj, w dziale "Giełda", że masz gołą A600 i szukasz człowieka, który wpakują w nią HD, albo kartę CF, zainstaluje system i odda Ci gotową do pracy. Z całą pewnością ktoś się podejmie zadania "ustawienia" komputera pod Twoje potrzeby.
Z szacunkiem
Des
Ps. I pamiętaj - zabawa z Amigą wymaga kasy, kasy, kasy. Wiedzy, wiedzy, wiedzy.
"Uczitsa, uczitsa i jeszczio raz uczitsa" - jak mawiał (i miał rację) Dziadek Lenin.
Chyba, że polecisz minimalistycznie, kupisz łysą A600 i będziesz szukał gier, które na niej zadziałają. Można i tak. Ale cudów się nie spodziewaj.