[#1] Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade
Zajmującej się produkcją i testowaniem oprogramowania, pod dowódctwem Cammy.

http://farm7.static.flickr.com/6081/6045832764_b0564cefb2_b.jpg
http://farm7.static.flickr.com/6182/6045865070_cb432f645e_b.jpg
http://farm7.static.flickr.com/6089/6045865074_1f68eca3f4_b.jpg
http://farm7.static.flickr.com/6193/6045865096_984c22f818_b.jpg
http://farm7.static.flickr.com/6193/6045865098_98ca04b84a_b.jpg

Wszystkie pecety mają zainstalowany AROS i Linux, niektóre także Haiku. Na Efice chodzi MorphOS 2.7, na Amigach klasycznych AmigaOS 1.3 i 3.1, są też PowerMaćki z MacOSem 7.6.1.

Źródło: temat na AmiBayu i Amiga.org

http://undergroundarcade.blogspot.com



Ostatnia modyfikacja: 16.08.2011 12:03:01
[#2] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Shoonay, post #1

Kolejna fajna ciekawostka, z ktorej nic sensownego nie wyniknie.
[#3] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@selur, post #2

może i nie wyniknie, ale fajnie zobaczyć w 2011 roku takie biuro :D

[#4] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Skiba, post #3

Szczególnie że Cammy to dwudziestokilkuletnia niesłysząca dziewczyna. Chcieć to móc. Szacun.
[#5] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@selur, post #2

Wyniknie czy nie, Cammy jest naprawdę aktywnym uczestnikiem Amigowych działań na zagranicznych forach. Więc należą się jej szacunek za całą włożoną prace.

[#6] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@stachu100, post #4

Podzielam Staszku,oko się cieszy i dusza raduje,jak mówią. OK

[#7] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Shoonay, post #1

bardzo fajnie to wyglada .. heh swego czasu jak bylem na marsa tez na A2000 skladali Amiga Computer Studio..

ehh mi tez sie mazyla moja firma i same duze amigi .. ale bym kosil na rozmowie kwalifikacyjnej :)

[#8] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@stachu100, post #4

..i pewnie dlatego w Amisrodowisku, kazdy tylko chcieć ale nikt nie móc


#Shoonay popraw tytul, bo zle wyglada.
[#9] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@selur, post #8

Co źle wygląda?

[#10] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Shoonay, post #9

austalijskiej było zamiast australijskiej

[#11] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Skiba, post #10

W takim razie ktoś poprawił...



Ostatnia modyfikacja: 16.08.2011 14:27:14
[#12] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Shoonay, post #11

Ślicznie to wygląda. Szczególnie interesująco, zdjęcie z amigową wersją Guitar Hero. Grał w to ktoś z forumowiczów ? Taki GH dopasowany do wybranych *.mod'ów - to mogłoby być coś naprawdę fajnego !

Może kiedyś powstaną muzea/salony gier z retro sprzętami, gdzie Amigi będą co najmniej podobnie fajnie prezentowane :) Z grami :)

A tak w ogóle to bardzo fajną sygnaturę ma Cammy:

"(...)
Get AmigaOS for your PC, it's FREE and comes in two flavours!
www.icarosdesktop.org
www.aros-broadway.de"


Ciekawe co o tym sądzą Pro-Hyperionowcy :)

[#13] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@michalmarek77, post #12

http://www.terra.es/personal8/937611204/trackerhero/index.html

[#14] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Shoonay, post #1

Świetnie wygląda to biuro. Komputery Amiga w obudowie desktop prezentują się ślicznie. Ja jak skończę studia to chętnie zatrudnię się w takiej firmie, bądź założę własną. Koniecznie z Amigami. Amiga to może nie jest zbyt przyszłościowa platforma, ale jest przeznaczona dla ludzi, którzy kochają te komputery.

Życzę Cammy samych sukcesów w pracy na rzecz Amigi. Ta platforma bardzo potrzebuje rąk do pracy, cześć społeczności odeszła bądź marnuje potencjał na bezproduktywne wojenki, które w gruncie rzeczy niczemu nie służą. Jak widać można dobrze wykorzystywać swój potencjał i przysłużyć się platformie. Niech inni biorą przykład z Cammy.

@Selur

Wiem, że wyszedłeś z propozycją stworzenia prywatnego działu na PPA. Popieram go, tylko czy koniecznie chcesz robić z niego dział prywatny? Nie lepiej udostępnić go szerszemu gronu? Podejrzewam, że chodzi o jakiś projekt programistyczny.

[#15] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Minniat, post #14

"cześć społeczności odeszła bądź marnuje potencjał na bezproduktywne wojenki"

tudziez na utopijne projekty nie majace sensu.



"... Nie lepiej udostępnić go szerszemu gronu?"

wyglada na to, ze nie a dowod masz na EAB
Ani jeden projekt z tych oglaszanych nie zostal ukonczony. Co wiecej, jesli jakis topik odchodzi juz w zapomnienie, to na jego miejsce powstaje nowy, pozniej nastepuje wymiana Ohh'ów i Ahh'ów po czym, po kilku tygodniach topik traci na zainteresowaniu i koleczko sie zamyka.
Widac, rozglos i duza liczba fanow nie sluza jednak amigowym developerom, bo bardziej sa zajeci odpowiadaniem na posty niz projektem.
Jesli ktos w koncu chce cos zrobic, to na pewno nie w ten sposob.
[#16] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@selur, post #15

Widac, rozglos i duza liczba fanow nie sluza jednak amigowym developerom, bo bardziej sa zajeci odpowiadaniem na posty niz projektem.


Słuszna uwaga, z forum trzeba korzystać rozważnie.

Z własnego doświadczenia wiem, że współpraca za pomocą internetu nad grą nie należy do rzeczy najłatwiejszych, na przeszkodzie stoi rozdźwięk między możliwościami czasowymi poszczególnych członków team'u oraz różna wizja projektu poszczególnych członków, która docelowo powoduje różnego rodzaju konflikty. Brak zgrania też może dawać o sobie znać. Nie dziwne jest, że programiści to w większości samotnicy, którzy sami dłubią swoje projekty. Taka praca wychodzi im najlepiej.

Rozwiązanie w postaci realnego miejsca spotkań jak w przypadku Cammy nie jest oczywiście możliwe. Dlatego radzę Wam, jeśli zakładacie dział prywatny, żebyście podczas komunikacji jak najlepiej werbalizowali (ubierali w słowa) swoje poczynania, i, koniecznie, dobrali sobie koordynatora prac spośród siebie, bądź niech to będzie osoba niezależna. Ten koordynator będzie zajmował się przydzielaniem zadań dla poszczególnych członków team'u. Dzięki dobremu zgraniu projekt może ujrzeć światło dzienne.

Mam do Ciebie pytanie, jakim językiem się obecnie zajmujesz? Czy jest to AMOS, asembler, może C? Ja ostatnio dużo ćwiczę w C/C++ oraz asemblerze, w tym roku nauczyłem się programować porządnie w C++. Obecnie nie zajmuję się Arcymagiem, tak jak zapowiadałem, tylko znacznie innymi projektami. Chciałbym dokończyć edytor do gry Benefactor w wersji 2.0. Wybrałem już sposób na ogarnięcie tych kilkuset typów obiektów, co zawsze sprawiało mi trudność: używam klas w C++ oraz dziedziczenia. Do stworzenia obiektów z gry używam dziedziczenia po klasie object.

Generalnie myślę, że w przeciągu tych lat, co minęły nabrałem dużego doświadczenia. Forum pomogło mi opanować pewne techniki, o których nie wiedziałem, a nauka na uczelni znakomicie wzmocniła moje umiejętności i poszerzyła wiedzę. Uwierz bądź nie, ale teraz mój warsztat wygląda znacznie inaczej. Każdy człowiek się uczy. Myślę, że za jakiś czas uda mi się dokończyć coś dużego, tylko że będzie to projekt mojego własnego pomysłu - takie wychodzą mi najlepiej.

[#17] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Minniat, post #16

Z własnego doświadczenia wiem, że współpraca za pomocą internetu nad grą nie należy do rzeczy najłatwiejszych,

Kiedys niezle gry tworzono przesylajac sobie dyskietki poczta a rozmowy prowadzac od czasu do czasu przez telefon. Dzis w dobie internetu mamy do dyspozycji stosunkowo tanie potezne narzedzie ktore jakos w przypadku nawet rozbudowanych gier w swiatku PC dziala. Tylko dlaczego nie dziala w swiatku Amigowym? Chmmm... Moze u podstaw problemu lezy PLAN?

na przeszkodzie stoi rozdźwięk między możliwościami czasowymi poszczególnych członków team'u oraz różna wizja projektu poszczególnych członków, która docelowo powoduje różnego rodzaju konflikty.

Tu nie chodzi o rozdzwiek, jest PLAN, osoby nawet ze skromnymi umiejetnosciami robia swoja dzialke i jest git. U innych to jakos dziala ;)

tylko że będzie to projekt mojego własnego pomysłu - takie wychodzą mi najlepiej.

Byl taki JEDEN genialny co stworzyl another world... wybitny malarz, swietny muzyk a do tego zapalony koder. Innym udalo sie go przycmic. Ale dzialali zawsze w zwartej grupie i wg PLANu.
Grafik robil grafike, programista program, muzyk muzyke a ktos narzucal swietny pomysl, a w miedzyczasie obiektywnie ocenial prace innych. No i to dzialalo! Nie dzialo sie tak od razu, wychodzili z szeregu mniejszych projektow ktore procentowaly w przyszlosci. Mowie glownie o firmach ktore na amigowym rynku prosperowaly przez dobrych kilka lat.
Wg mnie problemem malej ilosci softu growego na ami jest utopijnosc projektow. Pojawiaja sie ludzie, nie mowie ze nie wybitni, ale z kompletnym brakiem samoorganizacji. Tworza dziela zycia, przy ktorych umieraja na froncie w 10-30% drogi, bo projekt ewoluuje, zmienia sie itd. I nie chodzi mi o poprawki w kodzie, grafice ale o zasady ogolne dzialania. Projekt ktory zakladal jakies ramy na poczatku zaczyna rozrastac sie w niewiadomym kierunku, z tad pojawiaja sie tarcia i zniesmaczeniem projektem ktorego konca nie widac. I nie bedzie widac.
Dlatego PLAN, PLAN i jeszcze raz PLAN



Ostatnia modyfikacja: 18.08.2011 07:35:49
[#18] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Koyot1222, post #17


Byl taki JEDEN genialny co stworzyl another world... wybitny malarz, swietny muzyk a do tego zapalony koder


przepraszam ale pomyliles sie ..Erica Chahi nie byl odpowiedzialny za dzwiek i muzyke w tej grze ..nie umniejszajac jego wielkiego talentu pracowitosci i pomyslowowsci (stworzyc fabule to juz cos !)

Udźwiękowienie gry zostało zrealizowane przez jego przyjaciela, Jeana-François Freitasa

Wracajac do tego co powiedziles ze tworzenie gier bylo latwiejsze i szybsze..
mysle ze nie dokonca ;)

"It took six days to create the Earth. Another World took two years"

tyle ze mielismy o 20 lat mniej i wiecej czasu oraz zapalu na siedzenie przy amidze i zglebianie nowych zakamarkow ówczesnego swiata IT



Ostatnia modyfikacja: 18.08.2011 07:59:47
[#19] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@HOŁDYS, post #18

Wracajac do tego co powiedziles ze tworzenie gier bylo latwiejsze i szybsze..

Moze takie wrazenie wyniosles, ale nie chodzilo mi o to. Chodziło mi o to, że latwiej sie robi bardziej zlozone rzeczy przy planie i podziale na konkretne partie materialu ze specyfikacja dla konkretnych osob.
Nawet bounty pokazalo ze przy pociachaniu ich na mniejsze czesci powodzenie wiekszych projektow jest bardziej prawdopodobne. Ot tyle.



Ostatnia modyfikacja: 18.08.2011 09:43:07
[#20] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Koyot1222, post #19

tu masz racje ..jednak trzeba wziac pod uwage wieksze bagno w kodzie
gdzie kucharek 6 tam nie ma co jesc

[#21] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Koyot1222, post #19

Chodziło mi o to, że latwiej sie robi bardziej zlozone rzeczy przy planie i podziale na konkretne partie materialu ze specyfikacja dla konkretnych osob.
Nawet bounty pokazalo ze przy pociachaniu ich na mniejsze czesci powodzenie wiekszych projektow jest bardziej prawdopodobne. Ot tyle.


Bardzo słuszne spostrzeżenie, podział zadania na mniejsze zadania wychodzi na plus projektowi i to zdecydowanie. Tak było w przypadku mojego edytora do Benefactora, dopiero podział programu na mniejsze części umożliwił ukończenie edytora. Ta technika sprawdza się praktycznie przy każdym zadaniu.

Jeśli chodzi o plan pracy to jest to bardzo istotna rzecz, ja w swojej dotychczasowej pracy, mimo że może tego nie zauważono, stosuję oczywiście pewien plan. Tylko że często ten plan zmieniam, bo okazuje się, że bieżący się nie sprawdza. Zauważ, że przy dowolnej pracy, czy to programisty, czy grafika czy dowolnej innej taka zmiana planów jest czymś bardzo częstym. Czasami przeprojektowanie programu jest czymś koniecznym, przy założeniu że nie zmienia się efektu końcowego. Twoja grafika przecież też ewoluuje w trakcie projektu. Także, tak jak wspomniałem, plan stosuję, na początku pracy mam w głowie obraz całości. W przypadku gier, nad którymi pracowaliśmy (szczególnie Arcymaga), brakowało nam osoby, która pokierowałaby resztą zespołu, ktoś o jasnej wizji całej gry. Ja w tej roli sprawdzam się nie za dobrze. Zauważ, że odpowiedzialność za niepowodzenie projektu spadała na mnie. Taka osoba powinna być niezależna, nie powinna być zaangażowana pracą nad projektem, ale mieć wystarczającą wiedzę nt. pracy poszczególnych członków oraz być na bieżąco z projektem.

Innymi słowy musi się znaleźć się taka osoba, która ma "łeb na karku" i potrafi zarządzać projektami, jest odporna na bezproduktywną, nie-kończącą się krytykę, tę konstruktywną przyjmuje i odpowiada na nią, umie selektywnie dobierać sugestie jakie się pojawiają i, nade wszystko, ma dobry kontakt z ludźmi i może z łatwością pełnić rolę rzecznika. Mi większości z tych rzeczy brakuje, dlatego rola koordynatora bądź rzecznika mi niezbyt pasuje. A projekt bez osoby o takich cechach właśnie idzie w niewiadomą stronę.

[#22] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Minniat, post #21

http://home.exetel.com.au/amiga/CammyOffice.JPG



Ostatnia modyfikacja: 19.08.2011 13:02:28



Ostatnia modyfikacja: 19.08.2011 13:04:54
[#23] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@EllipticDawid25, post #22

:P Najs :)

[#24] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@EllipticDawid25, post #22

A tak na marginesie to z czego ta firma żyje? Poważnie pytam.

[#25] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Tomski, post #24

oni mają jakieś gry ???
[#26] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@EllipticDawid25, post #22

Co to za firmowy uniform? Coś jak street figter he he.
[#27] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@EllipticDawid25, post #25

Wszyscy zapominają o to spytać, gdy dowiadują się, że firmę prowadzi kobieta ok, racja .

[#28] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@Ender, post #26

Co to za firmowy uniform? Coś jak street figter he he.


Cammy to jedna z najpopularniejszych fighter'ek z serii SF. Zaraz po Chun-Li.
Pierwszy raz pojawiłą się w Super Street Fighter 2.

[#29] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@michalmarek77, post #28

Panowie dajcie spokoj jakie biuro... znowu sie zaczyna...
Czy ktos mysli, ze to nowa siedziba Team17? Ze beda tam produkowac soft na klasyki? Ze to biuro firmy z kapitalem zakladowym...?


To po prostu ladnie urzadzony "gamesroom", ale to wszystko, a tutaj znowu zaczyna sie fantazjowanie o przyszlosci Amigi.. i po co ludzie sieja takie plotki?
[#30] Re: Amigowe biuro australijskiej firmy Underground Arcade

@selur, post #29

W magazynie Obligement ukazał się wywiad z Moya "Cammy" Jackie, australijską użytkowniczką Amigi, organizatorką konkursów świątecznych dla twórców amigowych gier.

Wywiad w języku francuskim: http://obligement.free.fr/articles/itwjackie.php
Wywiad w języku angielskim: http://obligement.free.fr/articles_traduction/itwjackie_en.php

Cammy zasłynęła organizując świąteczny konkurs dla twórców gier na Amigę. Zajmuje się też od pewnego czasu programowaniem w języku Amiga E (obiektowo zorientowany język bazujący na językach C, C++ i Pascal, którego kompilator działa bardzo szybko na klasycznej Amidze). Marzy jej się napisanie gry przygodowej własnego pomysłu, pracuje z SamuraiCrow nad silnikiem gier przygodowych.

Moim zdaniem nadal brakuje takich osób jak Cammy na scenie amigowej. Cel działalności Cammy jest mi dość bliski, sam również staram się mobilizować społeczność do aktywności w dziedzinie tworzenia dla Amigi (przede wszystkim oprogramowania, ale dowolne działanie mające na celu wzmocnienie pozycji Amigi jest mile widziane). Sam organizowałem konkurs na przygodową grę tekstową, do której zgłosiło się kilka osób - m.in. Logan oraz APC74 (i stworzyli bardzo dobre prace). Działanie to ma na celu poruszyć szeregami amigowców, którzy czynnie udzielają się w Internecie, by wsparli tę platformę na dowolnie obrany sposób.

Im więcej będzie takich osób, którym przyświeca cel organizacji konkursów dla autorów oprogramowania tym będzie lepiej dla naszego komputera. Siła wszystkich platform tkwi w natywnym oprogramowaniu, jeśli będzie takowego powstawać więcej, to platforma pokaże swoją niezależność i może wzbudzić zainteresowanie z zewnątrz, co może wpłynąć na zwiększenie produkcji oprogramowania, a tym samym zmniejszenie kosztów oprogramowania oraz nawet zmniejszenie kosztów sprzętu.

Wspierajcie zatem Amigę na ile się da. Moje życzenia nie są duże, chciałbym by energia jaką posiadają użytkownicy oraz autorzy oprogramowania/muzyki/grafiki itp. była spożytkowana na budowanie oraz wsparcie. Ja podjąłem pierwszy krok który mi osobiście ułatwi osiągnięcie celu, którym jest zwiększenie bazy oprogramowania - podjąłem studia informatyczne i mogę służyć pomocą osobom które potrzebują wsparcia przy tworzeniu oprogramowania.

Pozdrawiam.

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem