[#11]
Re: Amiga 1200, turbo, zorro, picasso i zasilacz ATX
@superbonio,
post #8
Nie ma czegoś takiego jak zabezpieczenie PFC. PFC to poprawa współczynika mocy, aby zasilacz pobierał mniej mocy biernej, moc bierna nie jest liczona przez licznik mocy czynnej, więc za nią nie płacisz (płacą za nią większe zakłady jesli przekroczą dopuszczalną wartość).
Nieznajomość tematu mocy biernej prowadzi do wielu przypadków oszustw na urządzenia magicznie obniżające rachunki.
PFC to kolejna fajnie brzmiąca marketingowa nazwa, którą możesz zatkać gębę niewtajemniczonemu koledze, ale sam możesz się też spalić jak trafisz na kogoś kto wie o co chodzi.
PFC nie jest złem, niższy pobór mocy biernej to mniejszy prąd, mniejszy prąd to mniejsze straty mocy na przewodach, gdybyś używał całego kompleksu komputerów, wtedy PFC zaczyna odgrywać już jakąś rolę, w przypadku jednego zasilacza, różnica jest pomijalna.
Ostatnia aktualizacja: 18.12.2016 16:32:21 przez sanjyuubi