[#5]
Re: Maksymalna przepustowość kontrolera Amigi?
@wali7,
post #2
@wali7
Po prostu nie chcę zepsuć czegoś w Amidze, a może jest potrzebny jakiś sterownik?
@michal_zukowski
Moim zdaniem bardziej chodzi o filozofię działania.
Amiga to nie do końca x86 z zasadą "kup nowy sprzęt" i porzucaniem od razu całej kompabitylności wstecznej.
Stacje dyskietek HD gdy upowszechniły się w x86 były już mocno przestarzałe, w zasadzie opracowano lepsze pojemności, szybsze kontrolery itp. Ale producenci dodawali to co było dla nich tanie, zresztą cała historia "klonów IBM"a to w zasadzie wycinanie funkcjonalności która nie była zbyt popularna - org. kontroler IBM obsługiwał 4 stacje dyskietek(2 zewnętrzne), z tego zewnętrznego portu zrezygnowano. Org. MDA IBM była tak naprawdę kartą "multichromatyczną" - miała piny "RGB" i obsługiwała kolor, z tego zrezygnowano, nawet IBM później to wyciął. Org. IBM miał port na magnetofon kasetowy, a chyba poza rzadkimi z ZSRR/bloku wschodniego nikt tego nie skopiował, więc port zniknął itp.
W czasach gdy używano dyskietek HD w Amigach, to już upowszechniło się SCSI, IDE, więc jak ktoś potrzebował dużej prędkości to po prostu wykorzystywał inne rozwiązania. Wydaje mi się, że głównie po to wprowadzono je w Amigach, żeby tanim kosztem(jak na tamte czasy) zapewnić zgodność z tym formatem/innymi komputerami. Zresztą dyskietki poze epizodem na mikrokomputerach, w zasadzie prawie nigdy nie były przeznaczone do pracy jako nośnik najszybszy lub najbardziej pojemny. Podstawową założeniem dyskietek było zastąpienie taśm papierowy i kart perforowanych, które służyły do wprowadzania danych na końcówki, nośnikiem dużej pojemności była jak dzisiaj taśma magnetyczna, a szybkiego dostępu dysk twardy.