20.08.2023 23:15
[#1]
Przełącznik kart turbo A1200
Drodzy, szanowni, specjaliści od bebechów elektronowych. Może jest wśród was jeden śmiałek, który podejmie się zadania, które jest "wyzwaniem", albo lepiej nie. Lepiej żeby było prostym i łatwym dla śmiałka. Wolałbym żeby wiedział co robi. Bo od tego zalerzy rzycie królestwa (płyty gł, jak i kart turbo). Skąd ten apel?
Ano stąd, że mam kilka kart turbo i chciałbym je sobie przełączać. Najlepiej softwerowo, ale hardwerowo również będzie OK (zworką). Dla śmiałka zostanie wyznaczona nagroda w postaci "połowy" królestwa (płyta gł. A1200) lub zostanie zorganizowana zrzutka wśród ewentualnych zainteresowanych na należyte honorarium. Jeśliby jednak nikt nie miał czasu, ani ochoty zajmować się takim prostym gadżetem to może podzielił by się wiedzą jak ewentulnie należało by się do takiego projektu zabrać, by czegoś nie zepsuć. Za ewentualne uwagi z góry dziękuję i zapraszam do dyskusji. (uprzedzam, że z elektroniką nie mam nic wspólnego, ewentualnie mogę polutować kabelki, zmienić kondensatory i tyle)
Ano stąd, że mam kilka kart turbo i chciałbym je sobie przełączać. Najlepiej softwerowo, ale hardwerowo również będzie OK (zworką). Dla śmiałka zostanie wyznaczona nagroda w postaci "połowy" królestwa (płyta gł. A1200) lub zostanie zorganizowana zrzutka wśród ewentualnych zainteresowanych na należyte honorarium. Jeśliby jednak nikt nie miał czasu, ani ochoty zajmować się takim prostym gadżetem to może podzielił by się wiedzą jak ewentulnie należało by się do takiego projektu zabrać, by czegoś nie zepsuć. Za ewentualne uwagi z góry dziękuję i zapraszam do dyskusji. (uprzedzam, że z elektroniką nie mam nic wspólnego, ewentualnie mogę polutować kabelki, zmienić kondensatory i tyle)
21.08.2023 15:30
[#13]
Re: Przełącznik kart turbo A1200
@Jacques, post #12
W Checkmate jest gorzej ze zmianą karty turbo niż w desktopie? Przez monitor na obudowie?
Monitor jest spoko, obudowa przypomina mi moją CDTV tylko zawartość jest taka jaka powinna być w CDTV. Wcześniej miałem i mam Amigę w obudowie desktop i tam mogę sobie żąglować kartami ale szkoda mi złącza krawędziowego i samych kart. Wolałbym mieć je już zamocowane na stałe. Mówiłem, że potrzebny jest mi śmiałek, który podżwignie wyzwanie. Rozumiem, że temat jest dla ciebie do ogarnięcia. Jeśli tak to zapraszam na priv.
22.08.2023 13:01
[#17]
Re: Przełącznik kart turbo A1200
@ted, post #15
Dzięki za schematy na pewno się przydadzą. Podejrzewam, że przełączanie wszystkich ścieżek jest bez sensu i zapewne będzie ich przynajmniej o połowę mniej. Przecież nie włączona karta nie powinna zakłucać czy osłabiać sygnałów. Zapewne wystarczy przełączać tylko te sygnały, które trzeba, ale które?
Ostatnia aktualizacja: 22.08.2023 13:06:16 przez koczis
Ostatnia aktualizacja: 22.08.2023 13:07:55 przez koczis
Ostatnia aktualizacja: 22.08.2023 13:06:16 przez koczis
Ostatnia aktualizacja: 22.08.2023 13:07:55 przez koczis
22.08.2023 18:26
[wyróżniony]
[#21]
Re: Przełącznik kart turbo A1200
@koczis, post #17
Przecież nie włączona karta nie powinna zakłucać czy osłabiać sygnałów.
Nic bardziej mylnego i nie karta, tylko podzespoły podłączone do tychże sygnałów, wejścia/wyjścia potrafią być połączone poprzez elementy zabezpieczające do zasilania i masy, więc przez taką diodę zabezpieczającą może się dostawać napięcia z linii sygnałowej do linii zasilającej kartę powodując szereg niewytłumaczalnych zjawisk. Odłączenie samego zasilania to jeden z przykładów w których "chłopski rozum" zawodzi i jest szybko wyjaśniany na własnej skórze. Dla przykładu podam ci osobiste doświadczenie z kartą CF, odłączyłem od niej zasilanie, zostawiając ją na taśmie w A600 i Amiga dalej zbootowała z tej karty, nawet dioda migała, ale wywalało błąd odczytu po jakimś czasie podczas ładowania, zawsze w tym samym miejscu, prawdopodobnie, gdy brakowało mocy, którą karta mogła sobie zasysać z taśmy sygnałowej.
Czy będzie coś zakłócać czy nie, trzeba przeanalizować budowę urządzenia, a nie spłaszczać wszystko do określenia "karta".
Prawidłowo wszystko powinno być odcięte przez bufory, no może poza sygnałami, które są generowane przez Amigę i nie są na liniach dwukierunkowych. Najprościej pewnie byłoby wszystko buforować za pomocą buforów dwukierunkowych na FET-switch'ach (widziałem takie w adapterze do Pistorma).
Śmiałek, który chciałby się tego podjąć, musiałby dysponować sporym zapasem czasu albo zobaczyć w takim urządzeniu wyzwanie.
22.08.2023 21:54
[#22]
Re: Przełącznik kart turbo A1200
@san_u, post #21
Śmiałek, który chciałby się tego podjąć, musiałby dysponować sporym zapasem czasu albo zobaczyć w takim urządzeniu wyzwanie.
Ja mam dośc ograniczoną wiedzę z dziedziny elektroniki, ale nawet dla mnie bufory i kilka złącz nie brzmi zbyt fascynująco.
Nie chodzi też o samą elektronikę, ale w desktopie tego i tak nie zmieścisz. Ciągnięcie taśm sygnałowych też mało praktyczne. Zaprojektować żeby pasowało gdzie? Nie każda karta też jest tak samo zbudowana. Bufory wprowadzają opóżnienia. Jakbto testować? No i po co to komu?
Zamiast przełączników i kombinacji wolałbym mieć kilka Amig. No i mam wiele. Obecnie nie używam żadnej ehh.
Ale nadejdzie ten dzień
23.08.2023 01:14
[#23]
Re: Przełącznik kart turbo A1200
@snifferman, post #22
Na złączu A1200 nie ma takich częstotliwości, by 10ns robiło różnicę na szynie, ale gdyby jednak, to pisałem o buforach typu FET (bus switch), które mają opóźnienia poniżej 1ns.
Jak to testować? Wystarczy zrobić sobie jedną przedłużkę buforowaną, którą dasz radę wyłączyć kartę.
Pewnie chodzi mu o konstrukcję podobną do Mediatora, tylko z wyjściem na 3 karty, zadanie chyba trudniejsze z poziomu konstrukcji i wytrzymałości pod kątem mechanicznym, niż elektronicznym.
Jak to testować? Wystarczy zrobić sobie jedną przedłużkę buforowaną, którą dasz radę wyłączyć kartę.
Pewnie chodzi mu o konstrukcję podobną do Mediatora, tylko z wyjściem na 3 karty, zadanie chyba trudniejsze z poziomu konstrukcji i wytrzymałości pod kątem mechanicznym, niż elektronicznym.
23.08.2023 02:30
[#24]
Re: Przełącznik kart turbo A1200
@san_u, post #23
ale gdyby jednak, to pisałem o buforach typu FET (bus switch), które mają opóźnienia poniżej 1ns.
No to jeden problem mniej.
Jak to testować? Wystarczy zrobić sobie jedną przedłużkę buforowaną, którą dasz radę wyłączyć kartę.
Miałem na myśli, że musisz te karty najpierw mieć. Taka przedłużka dodaje dodatkowe połączenie stykowe, co przy bardziej prądożernych kartach i nie najlepszym złączu krawędziowym Amigi wprowadzs dodatkową niepewność styku. Samo zasilanie można dodatkowo podłączyć pod sam adapter.
Miałem taki adapter 180 stopni, aby "zawinąć" turbo w środku towera. Jeden fałszywy ruch i czarny ekran. Dodatkowo wtedy karta "wisiala" zamiast "stać" co przy ciężkich klamotach i słabszym złączu karta dezerterowała. Najprawdopodobniej od drgań wiatraczka, bo ciężko było ją wyjąć zaraz po zamocowaniu. Wiem, że to nie jest komponent wysyłany w kosmos, ale życie nauczyło mnie, że kilka nieprzewidzianych "szczegółów" może popsuć ci dzień.
zadanie chyba trudniejsze z poziomu konstrukcji
No to już trzeba wiedzieć gdzie ma to się zmieścić i jakie karty mają tam być. Wysokie radiatory lub dodatki typu scsi mogą skomplikować sprawę. Bvision jak dobrze pamiętam wystaje poza obrys karty i nachodzi na PCB płyty A1200. To wszystko musi się jakość trzymać kupy i nie zapaść pod własnym ciężarem.
Można to też poprostu zrobić i uda się wszystko za pierwszym razem bez problemów. Tak też się czasem zdarza nawet u mnie
23.08.2023 14:04
[#25]
Re: Przełącznik kart turbo A1200
@san_u, post #23
Pewnie chodzi mu o konstrukcję podobną do Mediatora, tylko z wyjściem na 3 karty, zadanie chyba trudniejsze z poziomu konstrukcji i wytrzymałości pod kątem mechanicznym, niż elektronicznym
Rusztowanie wykonam sobie sam. Tak by wszystko było na sztywno. ( ale nie tak sztywno jak w zasilaczu od C64
) 
24.08.2023 14:17
[#28]
Re: Przełącznik kart turbo A1200
@koczis, post #27
Z ciekawości jaki masz budżet na projekt tego "przełącznika" +/-1000zł? Może kogoś zachęcisz.
Z tego co widzę to i tak musisz całą płytę główną wyciągać żeby zmienić turbiacza. "Przełącznik" jeszcze to wydłuży. Będziesz dziurę z boku wycinał? Co prawda jest kilka krótszych kart, ale nie wiem czy wystarczająco.
Wydaje mi się że pozostaje Tobie korzystanie z tego przełącznika w snach.
Z tego co widzę to i tak musisz całą płytę główną wyciągać żeby zmienić turbiacza. "Przełącznik" jeszcze to wydłuży. Będziesz dziurę z boku wycinał? Co prawda jest kilka krótszych kart, ale nie wiem czy wystarczająco.
Wydaje mi się że pozostaje Tobie korzystanie z tego przełącznika w snach.