@recedent,
post #1
Troche nie na temat, ale podaje to jako ciekawostke odnosnie polskiej lokalizacji. Ostatnio mam "przyjemnosc" pracowac sobie na Macach pod systemem MacOSX. Ten system chyba ma jedna z najgorszych mozliwosci lokalizacji jaka widzialem pod jakimkolwiek systemem operacyjnym. Sam MacOS jest niby spolszczony - w wielu miejsach sa oryginalne angielskie teksty. W programach zadkoscia jest wersja polska, a zazwyczaj - czesciowa lokalizacja. Pakiet MS Office - tu jest najgorzej. W Wordzie da sie pisac polskie litery z ogonkami, ale program bardzo lubi czesto przelaczac sobie mape klawiatury na angielska, co moze czasem nie zle wq.... czlowieka, gdy nie patrzy na monitor, a na np. text, ktory przepisuje. Natomiast w Exelu, pomimo odpowiednich ustawien na jezyk polski, nie udalo mi sie otrzymac polskich liter.
Wlasnie w takich momentach docenia sie AmigaOS, od ktorego inne systemy nadal moga sie wiele naczyc.