12.12.2005 23:57
[#1]
c64kopik
W Emulkach w dziale c64 pojawił się program mego autorstwa: c64kopik.
Jest to nakładka GUI dla Easy1541, którego autorem jest Fabrizio Farenga.
Będąc filemanagerem, program ten w prostszy i wygodniejszy sposób umożliwia
transfer danych pomiędzy Amigą a stacją 1541 do niej podłączoną.
Obecna wersja nie jest dobra, ale pracuję wraz z R-Tea nad wersją MUI
napisaną w AmigaE. A tego posta piszę dlatego, iż zachęcam do sprawdzenia
czy program działa i czy warto go rozwijać.
Mam nadzieję, że komuś się przyda.
Pozdrawiam!!!
Jest to nakładka GUI dla Easy1541, którego autorem jest Fabrizio Farenga.
Będąc filemanagerem, program ten w prostszy i wygodniejszy sposób umożliwia
transfer danych pomiędzy Amigą a stacją 1541 do niej podłączoną.
Obecna wersja nie jest dobra, ale pracuję wraz z R-Tea nad wersją MUI
napisaną w AmigaE. A tego posta piszę dlatego, iż zachęcam do sprawdzenia
czy program działa i czy warto go rozwijać.
Mam nadzieję, że komuś się przyda.
Pozdrawiam!!!
21.12.2005 00:19
[#7]
Re: c64kopik
@BagoZonde, post #1
Mam nadzieję, że komuś się przyda.
Kiedys czesto uzywalem Easy1541, gdy przenosilem gry z kaset magnetofonowych do formatu D64 (ale zwatpilem gdy prawie wszystko moglem znalezc w internecie. No oprocz niektorych gier/programow).
Ogolnie z kasety przenosilem w dosc ciekawy, ale 100% sposob. Do jednego magnetofonu podlaczylem dwa C64 (dolutowalem dodatkowe kable). W jednym C64 byla stacja 1541 II.
Dlatego uzylem dwoch C64, poniewaz aby prawidlowo przeniesc gry z kasety na dysk, potrzebny byl program Spectacular Copy. Niestety program ten nie sygnalizowal poprawnosci lub bledu odczytu. Tak wiec na jednym C64 byl Spectacular Copy i stacja dyskow, natomiast drugi C64 monitorowal tylko poprawnosc odczytu z tasmy :)
Pozniej podlaczalem 1541 do Amigi za pomoca kabla zrobionego wg. schematu z instrukcji Easy1541 i cale dyskietki przerabialem na D64. No i bawilem sie tym pod Frodo.
Kiedys czesto uzywalem Easy1541, gdy przenosilem gry z kaset magnetofonowych do formatu D64 (ale zwatpilem gdy prawie wszystko moglem znalezc w internecie. No oprocz niektorych gier/programow).
Ogolnie z kasety przenosilem w dosc ciekawy, ale 100% sposob. Do jednego magnetofonu podlaczylem dwa C64 (dolutowalem dodatkowe kable). W jednym C64 byla stacja 1541 II.
Dlatego uzylem dwoch C64, poniewaz aby prawidlowo przeniesc gry z kasety na dysk, potrzebny byl program Spectacular Copy. Niestety program ten nie sygnalizowal poprawnosci lub bledu odczytu. Tak wiec na jednym C64 byl Spectacular Copy i stacja dyskow, natomiast drugi C64 monitorowal tylko poprawnosc odczytu z tasmy :)
Pozniej podlaczalem 1541 do Amigi za pomoca kabla zrobionego wg. schematu z instrukcji Easy1541 i cale dyskietki przerabialem na D64. No i bawilem sie tym pod Frodo.
21.12.2005 00:43
[#9]
Re: c64kopik
@R-Tea, post #8
Zależy mi na tym, byście odpalili ten progs nawet na sucho bez stacji 1541. Wtedy nie musiscie instalować
tego pakietu Easy1541. Chciałem po prostu wiedzieć jakie jest zainteresowanie tymże programem. No i jak radzi
sobie BlitzBasic2, w którym został on napisany. I ostatecznie czy warto rozwijać go i napisać wersję pod AmigaE
z MUI co właśnie czynimy wraz z R-Tea (pozdrawiam w nawiasie
).
tego pakietu Easy1541. Chciałem po prostu wiedzieć jakie jest zainteresowanie tymże programem. No i jak radzi
sobie BlitzBasic2, w którym został on napisany. I ostatecznie czy warto rozwijać go i napisać wersję pod AmigaE
z MUI co właśnie czynimy wraz z R-Tea (pozdrawiam w nawiasie
).21.12.2005 01:06
[#12]
Re: c64kopik
@Andrzej Drozd, post #11
Ruszyć ruszy, kwestia tylko czy będą prawidłowo działały eventy takie jak
przesuwanie suwaków, odczyt współrzędnych względem początku okna. U R-Tea
to wszystko nie działało i na dodatek pod MOSem nie działało mu odczytywanie
plików, które znajdują się w tym drzewie directory tylko na przykład w
katalogu dat/. Dopiero jak dopisałem taką testową wersję z assignami to
odczytało te pliki.
Dziwy, same dziwy ;).
przesuwanie suwaków, odczyt współrzędnych względem początku okna. U R-Tea
to wszystko nie działało i na dodatek pod MOSem nie działało mu odczytywanie
plików, które znajdują się w tym drzewie directory tylko na przykład w
katalogu dat/. Dopiero jak dopisałem taką testową wersję z assignami to
odczytało te pliki.
Dziwy, same dziwy ;).
21.12.2005 01:22
[#13]
Re: c64kopik
@BagoZonde, post #12
Program odpalil mi sie na na BVision w 640x256 (wypromowalem go za pomoca NewMode. Standardowo ustawia sie w Palu). Wszystko bylo ok, dopoki nie nacisnalem "read d64". Na WB wyskoczyl blad iecdird64 i program zamrozil sie (choc dziala przelaczanie ekranow) z komunikatem "loading directory". Byc moze wszystko bedzie ok gdy podlacze stacje 1541. Jezeli bedzie OK, to nalezaloby jakos uodpornic program w przypadku braku stacji itp. Ale wersja MUI jak najbardziej sie przyda.
WB mam w wersji 3.1. Narazie nie mam dostepu do MOSa Classic.
WB mam w wersji 3.1. Narazie nie mam dostepu do MOSa Classic.
21.12.2005 01:43
[#14]
Re: c64kopik
@Andrzej Drozd, post #13
Wielkie dzięki :).
Próbowałem uodpornić łopatologicznie ten program. Jak u siebie dam readD64 to
wyskakuje mi okienko na WB, na którym jest cały - nazwijmy to log - w którym
jest wyświetlone ?DEVICE NOT PRESENT.
A na screenie c64kopika pojawiają się 2 okienka:
1. informujące, że można przerwać tą operację. Można nacisnąć [OK].
2. informujące o wczytywaniu pliku d64 - zamyka się gdy nie może odczytać DEVICE.
Tak więc u mnie działa ok, jak widać zaczynają się schody :/
Możliwe, że nie działa Ci odczyt directory po stronie AmigaDOS? Odświeżany jest on
zaraz po zakończeniu operacji readD64. Choć powinien działać, bo przy
starcie programu jest odczytywana zawartość Ram:, no nie wiem...
Dziękuję za przetestowanie, pozdrawiam
Próbowałem uodpornić łopatologicznie ten program. Jak u siebie dam readD64 to
wyskakuje mi okienko na WB, na którym jest cały - nazwijmy to log - w którym
jest wyświetlone ?DEVICE NOT PRESENT.
A na screenie c64kopika pojawiają się 2 okienka:
1. informujące, że można przerwać tą operację. Można nacisnąć [OK].
2. informujące o wczytywaniu pliku d64 - zamyka się gdy nie może odczytać DEVICE.
Tak więc u mnie działa ok, jak widać zaczynają się schody :/
Możliwe, że nie działa Ci odczyt directory po stronie AmigaDOS? Odświeżany jest on
zaraz po zakończeniu operacji readD64. Choć powinien działać, bo przy
starcie programu jest odczytywana zawartość Ram:, no nie wiem...
Dziękuję za przetestowanie, pozdrawiam