05.11.2014 21:12
[#1]
Fusion muł
Amiga z podpisu, fusion, MacoOS 8 z plikopartycji (400 i 300MB). Dlaczego to bydlę działa tak wolno? Próbowałem (z pomocą Sir_Lucasa) wszystkiego - zmiany ROMów, zwiększyłem buffers (nawet do ponad 50000) i lipa, uruchamia się ze 3 minuty, potem niby wszystko działa OK - do czasu gdy ma coś doczytać z dysku.
Podejrzewam, że powodem mogą być same plikopartycje. Mam dysk UW- SCSI podpięty do Cyberstorma, nie chcę go orać i od nowa zakładać partycji, i tak mi przyszło do głowy żeby wykorzystać leżące odłogiem IDE. Czy da się zrobić tak, żeby WB sobie startował ze SCSI a cały IDE zostawić dla Fusiona - nawet przygotować go już na macos? Sądzę, że gdy maczek będzie miał bezpośredni dostęp do dysku to mimo, że IDE jest wolniejsze, będzie jednak szybciej. A może się mylę?
Podejrzewam, że powodem mogą być same plikopartycje. Mam dysk UW- SCSI podpięty do Cyberstorma, nie chcę go orać i od nowa zakładać partycji, i tak mi przyszło do głowy żeby wykorzystać leżące odłogiem IDE. Czy da się zrobić tak, żeby WB sobie startował ze SCSI a cały IDE zostawić dla Fusiona - nawet przygotować go już na macos? Sądzę, że gdy maczek będzie miał bezpośredni dostęp do dysku to mimo, że IDE jest wolniejsze, będzie jednak szybciej. A może się mylę?
05.11.2014 21:33
[#5]
Re: Fusion muł
@Jenot, post #4
Ja śmigałem pod SS na
* SFS
* 060 50 MHz (CS mk2)
* SCSI
* plikopartycji
* Voodoo 3 - 256 kolorów
* OS 8.1
* ROM z Quadry
Byłem zadowolony z szybkości działania.
Pod Fusion nie sprawdzałem.
Jeśli mogę coś doradzić - spróbuj SS albo wrzuć plikopartycję do RAMu i zainstaluj OS 7.6 powinno się udać na malutkiej plikopartycji schowanej w RAMie.
Będziesz miał osiągi >40 MB/s i szybki dostęp i wyeliminujesz/potwierdzisz dysk/plikopartycję jako winowajcę wolnego działania.
Ostatnia aktualizacja: 05.11.2014 21:36:27 przez pong777
* SFS
* 060 50 MHz (CS mk2)
* SCSI
* plikopartycji
* Voodoo 3 - 256 kolorów
* OS 8.1
* ROM z Quadry
Byłem zadowolony z szybkości działania.
Pod Fusion nie sprawdzałem.
Jeśli mogę coś doradzić - spróbuj SS albo wrzuć plikopartycję do RAMu i zainstaluj OS 7.6 powinno się udać na malutkiej plikopartycji schowanej w RAMie.
Będziesz miał osiągi >40 MB/s i szybki dostęp i wyeliminujesz/potwierdzisz dysk/plikopartycję jako winowajcę wolnego działania.
Ostatnia aktualizacja: 05.11.2014 21:36:27 przez pong777
05.11.2014 21:45
[#7]
Re: Fusion muł
@Jenot, post #6
Do sieci i dźwięku jeszcze nie doszedłem. Czy Fusiona to nie wiem ale chyba w Basilisku działały te z ShapeShiftera jeśli dobrze pamiętam. Możesz Basiliska odpalić pod PPC i porównać szybkości - powinno być niestety duuużo wolniej.
Ostatnia aktualizacja: 05.11.2014 21:46:53 przez pong777
Ostatnia aktualizacja: 05.11.2014 21:46:53 przez pong777
05.11.2014 22:43
[#10]
Re: Fusion muł
@Jenot, post #1
@Jenot
Dodam więcej szczegółów.
System na plikopartycjach to MacOS 8.1
Elegancko śmiga u mnie w A4000 CSPPC & CVPPC. Fusion 3.3 - AmigaOS 3.9
Tak samo bez problemu Fusion śmiga na A1200 AGA + Blizzard 1260
Pod SS dźwięk i sieć działa bez problemu. Będziesz musiał pokombinować ze sterownikami do grafiki, tak jak mówiłem.
@Madman
Przy osobnej partycji na tym samym dysku po jednym zawieszeniu się emulatora cały dysk może być do przeformatowania. Niestety fizyczne partycje MacOS rozwalają pozostałe partycje. Jak już to tylko osobny dysk z przeznaczeniem na emulator.
Dodam więcej szczegółów.
System na plikopartycjach to MacOS 8.1
Elegancko śmiga u mnie w A4000 CSPPC & CVPPC. Fusion 3.3 - AmigaOS 3.9
Tak samo bez problemu Fusion śmiga na A1200 AGA + Blizzard 1260
Pod SS dźwięk i sieć działa bez problemu. Będziesz musiał pokombinować ze sterownikami do grafiki, tak jak mówiłem.
@Madman
Przy osobnej partycji na tym samym dysku po jednym zawieszeniu się emulatora cały dysk może być do przeformatowania. Niestety fizyczne partycje MacOS rozwalają pozostałe partycje. Jak już to tylko osobny dysk z przeznaczeniem na emulator.
06.11.2014 09:35
[#13]
Re: Fusion muł
@Sir_Lucas, post #10
Mam podobne doświadczenia. Z partycją pod MACa było fajnie, ale jak się raz wysypała to problem z dyskiem był duży.
Obecnie używam pliko-partycji na SFS i powiem szczerze, że jest nawet szybciej niż na partycji i mniej problemów.
Pliko partycje działają pod SS i pod Fusionem. Tak jak napisał SirLucas dźwięk i sieć pod SS działają.
Obecnie używam pliko-partycji na SFS i powiem szczerze, że jest nawet szybciej niż na partycji i mniej problemów.
Pliko partycje działają pod SS i pod Fusionem. Tak jak napisał SirLucas dźwięk i sieć pod SS działają.
06.11.2014 17:08
[#19]
Re: Fusion muł
@fazior, post #12
No to właśnie zapakowałem 40GB IDE do 4000 (przy okazji będzie za backup robić) i 2GB partycję przeznaczyłem na MacOS. Na razie od dobrych paru minut mam "Initializing disk". To pewnie trochę potrwa bo IDE na 4000 za szybkie nie jest. Chciałem podejść do tematu bardziej hardcore'owo i "wystawić" dla Fusion cały dysk przez scsi.device, ale o ile MacOS widzi samo urządzenie SCSI Unit0 to nie potrafi nic z nim zrobić (na liście jest komentarz <unsupported>). Może dysk jest po prostu za duży. Nic to - wystarczy partycja mam nadzieję - jak skończy inicjalizować to przekopiuję pod MacOS wszystko z plikopartycji na dysk i spróbuję uruchomić. Dam znać jak poszło.
06.11.2014 19:27
[#22]
Re: Fusion muł
@Sir_Lucas, post #20
OK - pozamiatane ;)
Start 8.1 z dedykowanej partycji 2GB na dysku IDE - 25s i wszystko zapieprza aż miło. Dźwięk działa, muszę jeszcze rozkminić dlaczego u mnie nie widzi sieci - x-surf-100.device jest ustawiony w konfiguracji Fusion, stos na Amidze nie jest uruchomiony więc MacOS powinien sobie sam wszystko ustawić a tu zima...
Ostatnia aktualizacja: 06.11.2014 19:33:39 przez Jenot
Start 8.1 z dedykowanej partycji 2GB na dysku IDE - 25s i wszystko zapieprza aż miło. Dźwięk działa, muszę jeszcze rozkminić dlaczego u mnie nie widzi sieci - x-surf-100.device jest ustawiony w konfiguracji Fusion, stos na Amidze nie jest uruchomiony więc MacOS powinien sobie sam wszystko ustawić a tu zima...
Ostatnia aktualizacja: 06.11.2014 19:33:39 przez Jenot
06.11.2014 21:11
[#24]
Re: Fusion muł
@Jenot, post #22
No i nie jest do końca dobrze - sieć nie chce działać (ale to jakoś obejdę w bliższej lub dalszej przyszłości), Lode Runner działa ale np. Warcraft II czy inne bardziej wymagające gry powodują reset całej Amigi. Poza tym po pierwszym poprawnym uruchomieniu Fusion, wyjściu z MacOS ponowna próba odpalenia kończy się na szarym ekranie (nawet "lodóweczka" się nie pojawia i rogi ekranu nie są zaokrąglone).
Muszę głębsze śledztwo przeprowadzić bo mam w ryj modułów do Blizkicka, Cosmosowe biblioteki i masę innego szajsu który może być powodem. Czas na wyłączanie po kolei wszystkich "poprawiaczy". No chyba, że ktoś się spotkał z takimi objawami i może wspomóc radą.
Muszę głębsze śledztwo przeprowadzić bo mam w ryj modułów do Blizkicka, Cosmosowe biblioteki i masę innego szajsu który może być powodem. Czas na wyłączanie po kolei wszystkich "poprawiaczy". No chyba, że ktoś się spotkał z takimi objawami i może wspomóc radą.
06.01.2015 15:44
[#25]
Re: Fusion muł
@Jenot, post #24
Czy pod ShapeShifter i/lub Fusion można podłączać partycję np. 2GB amigowego dysku SCSI ale leżącą powyżej 20GB ? Czy jest to bezpieczne dla partycji amigowych. We wątku wyczytałem, że nie ma róznicy w prędkości między dyskiem(PFS) (tylko nie wiadomo IDE czy SCSI?) a plikopartycją więć może nie ma sensu używanie całych partycji.
Czy lepiej jest mieć dwie plikopartycje podłączone do emulatora, pierwszą mniejszą plikopartycję 300MB na system i drugą 1GB dla gier,programów czy też jedną dużą wspólną plikopartycję dla systemu MacOS i gier ?
Ostatnia aktualizacja: 06.01.2015 15:50:18 przez Pawelek
Czy lepiej jest mieć dwie plikopartycje podłączone do emulatora, pierwszą mniejszą plikopartycję 300MB na system i drugą 1GB dla gier,programów czy też jedną dużą wspólną plikopartycję dla systemu MacOS i gier ?
Ostatnia aktualizacja: 06.01.2015 15:50:18 przez Pawelek
07.01.2015 11:36
[#26]
Re: Fusion muł
@Pawelek, post #25
Obecnie pliko partycje działają równie szybko (a może nawet szybciej) co partycja dla MAC OSa.
Mam nieprzyjemne doświadczenia z partycjami dla maca (powyżej 4GB- wysyp dysku), więc zrezygnowałem z nich na rzecz bardziej poręcznych plikopartcji (nie ma problemów przy zmianie dysku/przenoszeniu danych).
Jedyny poważny minus to ograniczenie wielkości samych plikopartycji do coś ponad 2GB (nie pamiętam dokładnie- do sprawdzenia) i to że pod SS można zamontować tylko 2 partycje na raz (pod Fusionem można więcej), więc najlepiej od razu tworzyć maxymalne plikopartycje (z czasem zbierze się sporo softu, wiem po sobie).
Mam nieprzyjemne doświadczenia z partycjami dla maca (powyżej 4GB- wysyp dysku), więc zrezygnowałem z nich na rzecz bardziej poręcznych plikopartcji (nie ma problemów przy zmianie dysku/przenoszeniu danych).
Jedyny poważny minus to ograniczenie wielkości samych plikopartycji do coś ponad 2GB (nie pamiętam dokładnie- do sprawdzenia) i to że pod SS można zamontować tylko 2 partycje na raz (pod Fusionem można więcej), więc najlepiej od razu tworzyć maxymalne plikopartycje (z czasem zbierze się sporo softu, wiem po sobie).
