[#1] Ares M7 vs reszta świata
Witam w wątku który zawiera oftopowe wypowiedzi spod newsa o komputerze Ares M7. Przyjemnej lektury.
[#2] ARES M-7
ależ obrażasz - przykładowo


jak nazwac ludzi ktorzy kilkukrotnie przeplacaja za sam wizerunek jabluszka na obudowie skoro srodek to juz zwykly pececik (jeszcze w czasach Makow 68k/PPC tak bym nie napisal... sam mam Maca G5), ja nazwalem idiotami, ale mozemy nazwac naiwnikami, albo przyglupami . Oczywiscie zyjemy w chorych czasach i nazwanie bezmyslnym baranem kogos kto wjezdza pod prad na autostrade moze miec swoje konsekwencje w sadzie..., to jednak ja nie zwracam sie do konkretnej osoby, a do okreslonego postepowania, co wyklucza taka mozliwosc, poza pewnymi ustawowymi wyjatkami np: slawetne obrazanie uczuc religijnych, co samo w sobie jest absurdem (prawnym bublem pozbawionym logiki), bo uczuc nie da sie obrazic.

Ostatnia aktualizacja: 12.04.2013 22:48:31 przez gx
[#3] ARES M-7

@gx, post #2

A można chodzi im o stabilny system, prosty w obsłudze system - MacOS X a nie o to jakie bebechy(PPC, INTEL) są w środku skrzynki? :)

W ogóle co to za tekst "przeplaca za wizerunek z jabłuszkiem"? Ktoś kupuje MacaPro i co? Biega z nim po ulicy na plecach żeby pochwalić się jabłkiem na obudowie? Bez jaj. Kupuje się sprzęt i stawia gdzieś pod stołem. No chyba, że to Amiga - wtedy na honorowym miejscu, żeby każdy widział. ;)

A przede wszystkim kupuje się sprzęt dla systemu, oprogramowania i pod własne wymagania.

Ostatnia aktualizacja: 13.04.2013 09:05:37 przez Deftronic/...
[#4] ARES M-7

@Deftronic/..., post #3

A można chodzi im o stabilny system, prosty w obsłudze system - MacOS X


taak, i 3x krotnie przeplacaja za sprzet i jak to nazwac ? , a system niekoniecznie prosty i niekoniecznie stabilny itd. taki zwykly Windows tfu. system

A przede wszystkim kupuje się sprzęt dla systemu, oprogramowania i pod własne wymagania.


okej, ale 3x krotnie przeplacac za to samo, a nawet nie, bo tansze jest lepsze ? OK
[#5] ARES M-7

@gx, post #4

taak, i 3x krotnie przeplacaja za sprzet i jak to nazwac ? , a system niekoniecznie prosty i niekoniecznie stabilny itd. taki zwykly Windows tfu. system


Heh... No jeśli MAC OSX nie jest prosty w obsłudze i stabliny dla Ciebie to już nie wiem... :)

Miałem PowerMaca G5 - przez 2 lata nie zawiesił się ani razu. Niestety G5ki mają "wady wrodzone" dlatego padają. Zastąpił go PowerMac przez 3 lata nie zawiesił się ani razu. Sprzęt służy żonie - wybrała go ze względu na PROSTOTĘ obsługi i BEZPROBLEMOWŚĆ - do pracy, hobby a poza tym jako nasz domowy serwer. Sprawdza się świetnie. Nigdy nie zawiódł.

Nie pamiętam ile razy przez ten czas mój PeCet do dem i gier się zawiesił. System też już instalowałem parę razy przez te lata. :)

Sorry za offtop, ale czasami takie głupoty tutaj latają, że ehh...
[#6] ARES M-7

@Deftronic/..., post #5

Nie pamiętam ile razy przez ten czas mój PeCet do dem i gier się zawiesił. System też już instalowałem parę razy przez te lata. Sorry za offtop, ale czasami takie głupoty tutaj latają, że ehh...


no wlasnie widze jak lataja, ehh , moze powinines oddac tego PeCeta do serwisu lub cos zmienic w jego konfiguracji ok, racja , wtedy nie mialbys takich problemow, nadal jednak kosztowalby wielkorotnie mniej od pecetowego jabluszka.

MAC OSX nie jest prosty w obsłudze i stabliny dla Ciebie to już nie wiem...


powiem tak, nie wyroznia sie tym w porownaniu do np: Windows'a :) . Nie wiem po co tworzyc takie mity nt. produktow Apple ktore dzisiaj korzystaja z tych samych niemal rozwiazan co reszta swiata tj. swiata PeCetow, dt. zarowno sprzetu i oprogramowania.

PS. natomiast sam PM G5 wyroznia sie w tym swiecie PeCetow, wlasnie tym G5... :)
[#7] ARES M-7

@Deftronic/..., post #5

"No jeśli MAC OSX nie jest prosty w obsłudze i stabliny dla Ciebie to już nie wiem"
Ja uważam, że nie jest stabilny. Udało mi się go zawiesić na MacBook-u x86 w jakieś 14 minut użytkowania dwukrotnie, z czego raz poprzez szybkie włożenie i wyciągnięcie pendrive-a.
Windows 7 na moim piecu zachowuje się znacznie stabilniej.

No ale to już offtop się robi, wiec można przenieść ewentualną dalszą dyskusję na forum.
[#8] ARES M-7

@gx, post #2

Dla mnie to ostatni Twój post który czytam - więc śmiało nazywaj sobie jak chcesz bez obawy przed sądem.
A propos bubli - to jak obrazić osobę nie odnosząc się do jej postępowania? Ale to już retorycznie.
Na marginesie kilkanaście lat temu wydałem na samą amigę 1200 ponad 14k - czyli więcej niż na kurzący się pod biurkiem macpro (a były to "większe" pieniądze wówczas) - to czyni mnie chyba megadebilem z intelejsem. A to tylko jedna kilku/nastu przyjaciółek.
Już nie wspominam o tych naiwniakach którzy kupują blizzardy 60 czy amigi 4k !!! Wioskowi idioci - byle pecet z komisu ma więcej mipsów... ;)

Wydawało by się, że akurat na tym portalu nikogo nie powinny aż tak bulwersować ceny sprzętu...
[#9] ARES M-7

@gx, post #6

no wlasnie widze jak lataja, ehh , moze powinines oddac tego PeCeta do serwisu lub cos zmienic w jego konfiguracji , wtedy nie mialbys takich problemow, nadal jednak kosztowalby wielkorotnie mniej od pecetowego jabluszka.


Widzisz, klepiesz i klepiesz a nie wiesz o czym. Zupełnie bez pojęcia. Skąd Ci przyszło do głowy, że mój pecet jest tańszy od dobrego MacaPro? Nie, to nie jest składak ze sklepu za rogiem. To topowy konfig pewnej znanej firmy sprzedającej sprzęt do gier pod własną marką do którego serwis - jeśli już musi - przyjeżdza do ciebie do domu.

Zmieniać konfigurację aby Windows się nie wieszał? Heh... Wdzisz odnośnie Maca takich tekstów nie usłyszę bo tam - jak wspomniałem - wszystko działa bez problemu. Od początku. :)

Nadal do ciebie nie dotarło, że ludzie kupują miedzy innymi komputery Apple dla systemu i oprogramowania. Jest OFICJALNIE dostępny w sprzedaży OS X dla komputerów zgodnych z PC? Nie ma? To jaki mam wybór oprócz sprzętu Apple ma ktoś kto chce z niego korzystać? :)
[#10] ARES M-7

@Deftronic/..., post #9

Zmieniać konfigurację aby Windows się nie wieszał?


zupelnie bez pojecia to teraz sam klepiesz, a nie naleze do obroncow Windows, wiec jezeli myslisz jakby Windows wieszal sie tak sam z siebie bez przyczyny, to jestes w powaznym bledzie, bo tak kiedys bywalo, ale przeminelo i nie sadze zeby dzisiaj wypadal tutaj gorzej od MacOS X, jezeli nie lepiej..., a przyczyna takich bledow najczesciej lezy po stronie sprzetu i jest malo istotne czy peceta zlozono w topowym garazu czy wlasnym ok, racja

Nadal do ciebie nie dotarło, że ludzie kupują miedzy innymi komputery Apple dla systemu i oprogramowania.


a mi sie wydaje, ze kupuja zeby przeplacac... :), bo ani system szczegolnie wybitny, ani oprogramowanie zwalajace przecietnego Windziarza z legalna Winda za 100-300zl z nog, baa, nawet to samo oprogramowanie na Winde jest bardziej funkcjonalne np: bogatsza biblioteka dodatkow, nawet lepsza optymalizacja kodu etc.

--
Popychanie bajek zeby usprawiedliwic pobieranie przez producenta wielokrotnie wiekszej kasy niczemu nie sluzy, poza sprzyjaniu interesowi producenta, tak na marginesie :)

Ostatnia aktualizacja: 13.04.2013 21:06:13 przez gx
[#11] ARES M-7

@jokov, post #8

Na marginesie kilkanaście lat temu wydałem na samą amigę 1200 ponad 14k - czyli więcej niż na kurzący się pod biurkiem macpro (a były to "większe" pieniądze wówczas) - to czyni mnie chyba megadebilem z intelejsem


Wiesz, nie pisze o kupowaniu sprzetu kolekcjonerskiego i to o unikatowej konstrukcji, bo to zupelnie inna para bamboszy.

Wydawało by się, że akurat na tym portalu nikogo nie powinny aż tak bulwersować ceny sprzętu...


nowego sprzetu, powinienes dodac.
[#12] ARES M-7

@Deftronic/..., post #3

Ktoś kupuje MacaPro i co? Biega z nim po ulicy na plecach żeby pochwalić się jabłkiem na obudowie? Bez jaj.


Nie raz widywałem na autach poprzyklejane jabłka - naklejki, które są w pudełkach razem z makami które kupuje się w salonie :P
[#13] ARES M-7

@Deftronic/..., post #5

Heh... No jeśli MAC OSX nie jest prosty w obsłudze i stabliny dla Ciebie to już nie wiem... usmiech


Finder - podstawowy dramat, który czasem wiecej utrudnia niż ułatwia w temacie operacji na plikach, przepraszam - na "rzeczach" :P, oczywiście brak jakiegokolwiek sensownego zamiennika - jedyne co w miarę łata braki findera to muCommander, któremu jeszcze wiele brakuje do używalnosci swoją drogą... Z innych smiesznych rzeczy - brak prostej możliwości odpalenia dwóch takich smych programów - spróbuj odpalić chociażby dwa kalkulatory bez cudowania w rodzaju zmiany nazwy, albo użycia terminala... Stabilność? Nie raz zdarzyło mi się uzyskać zwiechę już na ekranie logowania - klasyczny freez bez reakcji na cokolwiek poza resetem... Nie daj boże zostawić otwarte programy przy wyłączaniu - potem przywracanie ich przy starcie potrafi nieźle zamulić nawet stosunkowo szybki makowy hardware...
Już nie wspomnę o tym że nagranie czegokolwiek na pendrive, i wyciągnięcie go bez "wysunięcia" uprzednio na pulpicie (co za kretyński pomysł swoją drogą), czasami powoduje albo brak czegokolwiek na pendrive, albo kaszę zamiast plików...
Znalazłoby się jeszcze niejedno...
[#14] ARES M-7

@Deftronic/..., post #9

Jest OFICJALNIE dostępny w sprzedaży OS X dla komputerów zgodnych z PC? Nie ma?

Oficjalnie w sprzedaży nie ma, ale jest wiele podobnych, darmowych dystrybucji Uniksa. Właściwie MacOS X jest jedną z niewielu płatnych. Myślę, że każdy by znalazł coś dla siebie.
[#15] ARES M-7

@gx, post #10

bo tak kiedys bywalo, ale przeminelo i nie sadze zeby dzisiaj wypadal tutaj gorzej od MacOS X, jezeli nie lepiej...


Podoba mi się tekst - przemineło... :D

No widzisz, a ja sądzę inaczej. Moje doświadczenia są po prostu inne. :) Właśnie od paru dni Windows - przy okazji kolejnej porcji poprawe - intensywnie próbuje zainstalować obsługę moich kart graficznych, które do tej pory pracowały i nadal pracują bezproblemowo. Ale co tam, widać system uznał że warto coś zminić tylko biedny nie może i po każdej próbie wywala error. :) No ale idąc za Twoim tokiem myślenia to pewnie wina sprzętu. Nagle przestał odpowiadać Windzie. :D

a mi sie wydaje, ze kupuja zeby przeplacac...


A mnie się wydaje, żeby używać systemu który nie zawraca im głowy co chwile jakimiś hecami i nie wymaga znajomości informatyki na średnim poziomie. Żeby używać oprogramowania, którego używają od lat, które dobrze znają i z którego nie chcą się przesiadać na inne aby nie tracić czasu. To z którego korzystają zwyczajnie im wystarcza. Pierwszy przykład z brzegu - Aperture.

Popychanie bajek zeby usprawiedliwic pobieranie przez producenta wielokrotnie wiekszej kasy niczemu nie sluzy, poza sprzyjaniu interesowi producenta, tak na marginesie


No, jeśli przytoczone wyżej argumenty do dla Ciebie bajki to widać mało w życiu przeżyłeś ;) - nie ma sensu dalsza dyskusja. Trochę to przypomina podejście ludzi wierzących w ZAMACH SMOLEŃSKi. Jest tak i koniec, żadne argumenty nie docierają. :)

Aha... Tak na marginesie. Bynajmniej nie jest fanem Apple, OSX, Windows czy Unixa. :)
[#16] ARES M-7

@tszczurek, post #12

Ile to jest procent użykowników Apple, którzy naklejają logo- swoją drogą fajne, sympatyczne - na samochody? Ja widziałem kiedyś samochody oklejone Amiga, albo znaczkiem Commodore. Ba, nawet ostatnio tutaj na forum ludzie robili sobie nalepki Amiga na samochody. :)

Ot maniacy i tyle. Jedni naklejają, 99% nie. :)
[#17] ARES M-7

@tszczurek, post #13

Chyba każdy system da się zawiesić i każdy ma jakieś braki. Z moich doświadczeń wynika, że jeśli chodzi o OS X nie jest najgorzej. Na pewno nie gorzej niż z Windows.

Wysuwanie pendrive - nigdy nie robię tego wybierając polecenie "eject z menu". :) Tak jak na PC wyciągam po prostu i tyle. Wyciągnięcie w trakcie nagrywania zrobi kaszanę i na PC pod Windows. :)
W sumie mi się jeszcze nie zdażyło wyciągnąć w trakcie bo staram się mysleć przy tym co robię. ;)
[#18] ARES M-7

@Mario, post #14

Oficjalnie w sprzedaży nie ma, ale jest wiele podobnych, darmowych dystrybucji Uniksa.


No właśnie. Nie ma. Są podobne (bo przecież OS X wywodzi się Next Stepa, który z kolei z Unixa). Czyli nie kupię sobie OS X na PC i nie zainstaluję choćby wymienionego wyżej Aperture. Są różne hacki itp., ale oficjalnie się nie da.

Jakoś nie widzę przeciętnego użytkownika/klienta Apple, który instaluje sobie Unixa i próbuje z niego korzystać. Ludzie płacą za to, że wyciągają go z pudełka, włączają i on działa - konfiguruje się i jest gotowy do pracy. Prosto i szybko.

Jasne trafiają się maniacy/wariaci którzy wyczekują parę nocy w kolejce aby kupić IPhona, Ipada czy co tam, ale ich można traktować anegdotycznie. Bo w całej masie użykowników sprzętu Apple stanowią zdecydowaną mniejszość.
[#19] ARES M-7

@Deftronic/..., post #15

No, jeśli przytoczone wyżej argumenty do dla Ciebie bajki to widać mało w życiu przeżyłeś


to nie sa zadne obiektywne argumenty tylko Twoje wlasne doswiadczenia, czyli subiektywna opinia. Oczywiscie mozesz pisac o swoich nieudanych doswiadczeniach itp., ale to nie jest regula, bo takie lub podobne przypadku moga zdazyc sie na OSX lub kazdym innym systemie.

A mi sie jednak wydaje, ze Ty ubarwiasz OSX zeby wciaz wmowic innym sens wielokrotnego przeplacania, w czym ja i nie tylko ja sensu zadnego nie widze (przy tych kwotach to ogromna roznica za ktora mozna miec rownie dobre 2 lub 3 zestawy PC/Win7, lub 1 o niebo lepszy...). Przypomina mi to podejscie ludzi ktorzy kupili sobie zestaw zywieniowy McD i mowia, ze syte zarcie jak w domu i za taka sama kwote, zadne argumenty nie docieraja :D
[#20] ARES M-7

@gx, post #19

to nie sa zadne obiektywne argumenty tylko Twoje wlasne doswiadczenia, czyli subiektywna opinia.


Zgadza się, ale znam też trochę osób które patrzą na te sprawy podobnie. Zresztą, żeby była zupełna jasność - Apple i OSX chwalą w dużej mierze właśnie osoby które nie są obeznane w temacie komputerów. Nie lubią/nie umieją/nie chcą dłubać w sytemie, optymalizować Windows i odprawiać różne czary-mary z rejestrem, startupem itp.

Ja nikomu nieczego nie wmawiam - a już na pewno nie kupowania Apple czy OS X, ale nie godzę się na takie postawienie sprawy jak Ty to zrobiłeś i uogólnianie, że wszyscy kupujący Apple to idioci, bo wydają tyle kasy na sprzęt, który mogą kupić jako PC taniej oraz dobrać do niego jakiegoś Unixa za free. Owszem mogą, ale jak piszę nie uruchomią na nim OS Xa, specyficznego oprogramowania które powstało dla niego, będą musieli zainwestować czas w poznanie nowego środowiska itp.

I nikt - a na pewno nie ja - nie tłumaczy sobie w ten sposób racjonalności zakupu i wywalenia 3x większej kasy, bo problem z tym mają nie Ci co kupili ale jak widać wszyscy inni. To raz. A dwa - nie ma możliwości kupna taniej sprzętu pod OS X, gdyby był to myślisz, że ludzie by nie kupowali? Trochę to przypomina sytuację ze sprzętem pod Amiga OS4. Cena zawsze pozostaje jednym z ważniejszych kryteriów dotyczących wyboru i zakupu.

Analogia z żarciem nie trafiona wszak oba systemy nie dzieli aż taka przepaść. :)
[#21] ARES M-7

@Deftronic/..., post #15

Intensywnie próbuje zainstalować obsługę moich kart graficznych, które do tej pory pracowały i nadal pracują bezproblemowo.

A czy te karty działają bezproblemowo pod OS X? Wydaje mi się, że mówisz o kartach, które mają jakieś błędy w sterownikach pod Windows (zawinili programiści producenta karty, nie systemu). Zapewne Ci sami programiści nie zapewnili żadnego wsparcia dla OS X, więc przyjmując taką skalę oceny: OS X wypada znacznie gorzej.

A dwa - nie ma możliwości kupna taniej sprzętu pod OS X

Ależ oczywiście, że jest. Są duże ograniczenia obsługiwanego sprzętu, ale robiąc składaka pod OS X bierze się je pod uwagę i wychodzi dużo, dużo, dużo taniej przy identycznej lub większej wydajności. Oczywiście znów: jest to droga nieoficjalna. ;)

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2013 20:23:20 przez Mario
[#22] ARES M-7

@Deftronic/..., post #20

że wszyscy kupujący Apple to idioci, bo wydają tyle kasy na sprzęt, który mogą kupić jako PC taniej oraz dobrać do niego jakiegoś Unixa za free. Owszem mogą, ale jak piszę nie uruchomią na nim OS Xa, specyficznego oprogramowania które powstało dla niego


Czego nie uruchomia ?. Przegladarki internetowej, iTunes itp. Poza nielicznymi wyjatkami (kwestia develop. iOS) praktycznie nie spotkalem sie z takim przypadkiem jakiegos specyficznego oprogramowania ktore wymaga wielokrotnego przeplacania za zwyklego peceta. O ile osoby ktore swiadomie zdaje sobie sprawe z nabicia w butelke mozna uznac za ludzi madrych zgodnie z pewna maksyma, o tyle draznia mnie juz ludzie ktorzy ewidentnie zostali nabici w butelke i probuja sobie tak czy inaczej to tlumaczyc, wtedy staja sie idiotami, choc komus pozytecznymi :).

Apple i OSX chwalą w dużej mierze właśnie osoby które nie są obeznane


no wlasnie, bo co innego osoby obeznane ;)...

Nie lubią/nie umieją/nie chcą dłubać w sytemie, optymalizować Windows i odprawiać różne czary-mary z rejestrem, startupem itp.


Jak ktos chce to nie musi grzebac w Windows, a jak sie nie zna, to nie powinien, nie tylko w Windows, takze OSX ;)

Analogia z żarciem nie trafiona wszak oba systemy nie dzieli aż taka przepaść.


Cenowo dzieli przepasc np: za cene byle jakiego PeCeta od Apple mozna miec calkiem wypasionego PeCeta nie od Apple OK
[#23] ARES M-7

@gx, post #22

praktycznie nie spotkalem sie z takim przypadkiem jakiegos specyficznego oprogramowania ktore wymaga wielokrotnego przeplacania za [komputer]


To ciekawe co powiesz o ludziach, którzy przepłacają 12k PLN za przestarzałą technolgicznie płytę na PPC aby uruchomić na niej niespecyficzne oprogramowanie w stylu Gimpa, który działa i to działa lepiej na innych, tańszych platformach?
[#24] ARES M-7
Dlaczego niektórzy tak bardzo przejmują się tym kto na co wydaje SWOJE pieniądze? :)

Jeżeli komputer to tylko narzędzie, które ma umożliwić zrobienie jednej konkretnej rzeczy to logiczne jest, że człowiek chce zrobić to jak najtaniej (zakładam, że wygoda, prędkość i niezawodność obu rozwiązań są takie same). Photoshopa można używać na OSX i Windows tak samo. Można na nim zrobić plakat, rzucić klientowi i zapomnieć o sprawie, bo robota jest wykonana. :) Jednak jeżeli dla kogoś taki komputer to trochę więcej niż sprzęt typu: tokarka, betoniarka czy odkurzacz to w grę zaczynają wchodzić inne elementy. Chodzi między innymi o:
- filozofię obsługi systemu i aplikacji,
- sposoby aktualizacji,
- możliwości konfigurowania,
- różne rozwiązania systemowe,
- chmura,
- cyfrowa dystrybucja systemu i softu,
- ceny softu/systemu,
- ekosystem,
- integracja z innymi urządzeniami (TV, platformy mobilne),
- bezobsługowość,
- wygoda,
- społeczność wokół danej platformy,
- i wiele wiele innych.

Znam wiele osób dla których Windows jest rewelacyjnie wygodny, ergonomiczny, a OSX po prostu nie da się używać choćby przez 5 minut. Znam też ludzi, którzy dostają białej gorączki gdy siadają przed Windows uważając jego rozwiązania za drewniane, a na OSX robią wszystko szybko i czują się w nim jak ryba w wodzie. Uważam, że powinniśmy zrobić wszystko żeby każdy mógł używać tego co lubi i w czym jest mu najwygodniej, a nie bez sensu przekonywać innych do swojej racji, która wcale nie jest słuszna dla przekonywanego. Amigowcy powinni to rozumieć najlepiej, bo przez całe życie byli w alternatywnie i nikt nie rozumiał ich pasji. :) Więc kto jak nie my powinien zrozumieć ludzi po przeciwnej stronie barykady? :) Mam wrażenie, że świadomość istnienia różnych platform jednak odrobinę rośnie w społeczeństwie. I to mnie bardzo cieszy. Mam nadzieję, że nie dożyjemy czasów gdy będzie tylko jedna słuszna platforma (jak to kiedyś było z IE w internecie czy z Windows w szkołach/biurach).

Ostatnia aktualizacja: 16.04.2013 12:56:35 przez MDW
[#25] ARES M-7

@MDW, post #24

to logiczne jest, że człowiek chce zrobić to jak najtaniej


MorphOS Rulez!

edit----
Wiem, wiem, AROS może wyjść jeszcze taniej. Ale jakoś brak mi tej emulacji 68k w systemie...
W sumie jeśli MOS przeszedłby na x86 lub ARM i stracił przez to emulację 68k w systemie, to trochę kupa by była.

Ostatnia aktualizacja: 16.04.2013 15:30:37 przez kjb666
[#26] ARES M-7

@kjb666, post #25

Ale jakoś brak mi tej emulacji 68k w systemie...


W sumie to po co ci ta emulacja 68k, skoro kompatybilność mosa z amigowym oprogramowaniem i tak jest conajwyżej mierna?

Spróbuj np. odpalić sobie pod mosem Grapevine, pierwszy klient irca którego używałem na Amidze, zanim jeszcze pojawił się AmIRC:

http://aminet.net/package.php/comm/irc/grapevine

Powodzenia.
[#27] ARES M-7

@jubi, post #26

Sprobuj go uruchomic na amidze z os3.x i np 040 i daj znac. ciekawe czy uruchomi sie poprawnie
[#28] ARES M-7

@Mario, post #21

A czy te karty działają bezproblemowo pod OS X? Wydaje mi się, że mówisz o kartach, które mają jakieś błędy w sterownikach pod Windows (zawinili programiści producenta karty, nie systemu). Zapewne Ci sami programiści nie zapewnili żadnego wsparcia dla OS X, więc przyjmując taką skalę oceny: OS X wypada znacznie gorzej.


Nie wiem czy działają bezproblemowo pod OS X, bo Macu Pro mam jedną kartę (ale przecież można tam zainstalować dwie karty) i to Radeon. W PC mam 580ki w SLI EVGA i działały sobie do tej pory dobrze i nadal działają, ale parę dni temu Windows pobrało kolejny pakiet poprawek i... próbuje te karty zainstalować. :) Po co? Skoro są w zainstalowane w systemie, sterowniki do nich tez i wszystko działa jak trzeba. :) Nie ściągałbym poprawek nie byłoby problemu. :)

Ależ oczywiście, że jest. Są duże ograniczenia obsługiwanego sprzętu, ale robiąc składaka pod OS X bierze się je pod uwagę i wychodzi dużo, dużo, dużo taniej przy identycznej lub większej wydajności. Oczywiście znów: jest to droga nieoficjalna.


No tak, ale zaznaczam przecież cały czas, że chodzi o drogę oficjalną. :)
[#29] ARES M-7

@AmiChris, post #27

Sprobuj go uruchomic na amidze z os3.x i np 040 i daj znac. ciekawe czy uruchomi sie poprawnie


Uruchamia się bez problemu. Kickstart 3.1, 68040.



Ostatnia aktualizacja: 16.04.2013 17:19:55 przez jubi
[#30] ARES M-7

@jubi, post #26

W sumie to po co ci ta emulacja 68k, skoro kompatybilność mosa z amigowym oprogramowaniem i tak jest conajwyżej mierna?

Żartujesz, prawda? :) Sam jestem przeciwnikiem jakiejkolwiek emulacji i kocham rozwiązania natywne. Niestety zarówno na AmigaOS4 jak i MorphOS trudno tak calkiem odciąć się od amigowego softu. Na szczęście emulacja 68k jest absolutnie rewelacyjna. Gdy dawno temu kupiłem pierwszego Pegasosa z MorphOSem 1.4 to byłem w ciężkim szoku jak idealna jest to emulacja i jak ogromna ilość staroamigowego softu działa. Żeby było śmiesznie to niektóre programy dopiero wtedy zaczęły mieć sens, bo dostały niezłego kopa (działały niewiele wolniej niż soft natywny).

Mamy już kupę natywnego softu, w systemie właściwie nie musimy mieć już ani jednej nienatywnej rzeczy. Ale jest trochę oprogramowania, które trzeba mieć z AmigaOS3. Ot choćby:
- AmigaWrite,
- PageStream i BME,
- Draw Studio,
- ArtEffect,
- ImageFX,
- Photogenics,
- Personal Paint,
- TVPaint,
- TypeSmith,
- EqEd,
- WildFire,
- Cycas,
- MaxonCAD,
- MathX,
- AmIRC (ok, tu już jest zamiennik),
- AudioEvolution,
- Timidity,
- SIDBooster,
- DigiBoosterPro (tu niedługo będzie następca),
- Soundprobe,
- ProEvolutionAudio,
- MakeCD,
- CubicIDE,
- Directory Opus (jak ktoś lubi),
- kilkadziesiąt gier pisanych z głową,
- trochę dem pisanych z głową,
- AmiTradeCenter...

To wszystko działa idealnie i szybciej niż na najszybszej klasycznej Amidze. Coraz rzadziej ale jednak ciągle ratują nam te aplikacje tyłki w codziennym używaniu MorphOS-a. A jest tego znacznie więcej (przydatnych pchełek są setki). Właściwie ja nigdy nie przejmuję się jak nie ma czegoś nienatywnego. Wersje 68k, WarpOS i PowerUP zawsze działają. Chociaż dzisiaj najczęściej jest wersja MorphOSowa, a coraz trudniej dostać tę dla AmigaOS3.

Pisząc o "mizernej" emulacji 68k pewnie nie miałeś namyśli emulacji procesora 680x0 (bo ta jest w MorphOSie rewelacyjna) tylko kompatybilność z niesystemowymi aplikacjami czy grami z klasycznej Amigi. Tu oczywiście jest kiepsko, bo emulacja 68k to nie emulacja AGAty czy Pauli. "SuperFroga" czy "Brilliance" bez UAE nie odpalisz. :) Tylko, że takiego softu to ja nawet na klasycznej Amidze już nie używałem więc po przesiadce na Pegasosa nawet nie zauważyłem różnicy.


Ostatnia aktualizacja: 16.04.2013 17:49:27 przez MDW
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem