[#1] Niespodziewany nabytek: Schneider Joyce PCW 8256/8512
Wczoraj trafiłem na lokalne ogłoszenie o sprzedaży nieznanego mi Schneidera. Miałem kiedyś praktyki na CPC6128, a później nawet i do minie trafiły dwe sztuki oraz Amstrad 464. Choć nie są to moje faworyty, jak C64 i Amiga, to jednak do dzisiaj darzę te komputery bardzo ciepłymi uczuciami OK

Sprzedawcą okazała się bardzo miła pani, która komputera używała w spadku po rodzicach w 1990. Później zmieniła go na 386, a komputer trafił do piwnicy aż do teraz, gdy musieli ją opróżnić. Ponieważ jest to blisko mnie, to postanowiłem się przejechać i obejrzeć to cudo...

Na ten moment mogę powiedzieć, że jest tylko zielony ekran i słuchać, jak silnik od stacji dyskietek cały czas pracuje. Wiem, że stacje 3" mają problem z paskami, bo przechodziłem to w moich CPC6128, więc być może tylko to go "trzyma" na zielonym ekranie. W każdym razie pani mnie poinformowała, że instrukcja o tym wspomina i pokazała stosowny ustęp w książce.
Zaraz zabieram się za rozkręcanie, bo już się nie mogę doczekać obrazu na monitorze

A zestaw zawiera monitor/jednostkę centralną z dwiema wbudowanymi stacjami 3", klawiaturę (bardzo zgrabną), Vortex System 2000 z 20MB dyskiem twardym + kable do połączenia, drukarkę, trzy dyskietki (dwie do samego komputera i jedna do Vorteksu), dwie książki i oryginalne nakrycie antykurzowe z firmowym logo. Zdjęcia zrobię później, bo na razie mam bajzel

Jeśli ktoś ma to cudo, to niech się odezwie i powie mi, co powinno się ukazać po włączeniu komputera, bo z dysku nie bootuje (nie wiem nawet, czy to ma autoboot, czy wymaga dyskietki).
[#2] Re: Niespodziewany nabytek: Schneider Joyce PCW 8256/8512

@Umpal, post #1

Te PCW to nic nie warty zlom.
[#3] Re: Niespodziewany nabytek: Schneider Joyce PCW 8256/8512

@selur, post #2

Serio? A ja myślałem, że w środku są złote części, które wyciągnę i sprzedam u jubilera. Uczyniłeś mnie nieszczęśliwym! płacz

Selur, serio, a czy nasze Amigi, to coś warty złom? Przecież to wszystko zależy od tego, jak na to patrzymy (pomijam oczywiście warte kupę kasy zabytki, jak obrazy za kilka milionów $).

Moje zadowolenie nie wynika z kupna wartego kupy kasy zabytku, tylko możliwości przeniesienia się w czasie i przyjemnego uczucia, jakie ten zabytek daje . Jeśli ktoś tego nie czuje, to szuka innego zajęcia, może i nawet coś wartego dużo pieniędzy, jeśli taki jego cel życiowy OK
[#4] Re: Niespodziewany nabytek: Schneider Joyce PCW 8256/8512

@Umpal, post #3

Te gumowe paski w takich stacjach wytrzymują z 15 do 20 lat więc na pewno trzeba wstawić nowe, koszt maks 2zł w sklepie elektronicznym.
One mają tylko kilkadziesiąt bajtów ROMu z procedurą do wczytania systemu z dyskietki. Więc raczej nie butuje się z twardziela. A skoro masz wersję z drugą stacją a do tego jeszcze z twardzielem, to masz bracie unikat. Model z jedną stacją ma 1 głowice i 40 ścieżek, a druga stacja była gęsta 2 głowice po 80 ścieżek i niedawno ktoś na speccy.pl (która gościnnie przygarnia posiadaczy wszelkich maszyn ze Z80), poszukiwano posiadacza takiej gęstej stacji by odczytać jakieś stare dyski. :)

Tylko nie myśl że ta maszyna jest kompatybilna z Amstradami CPC bo nie jest. Jest to komputer biurowy ale powstało do niego także ok 150 gier głównie konwersji z CPC.

Do każdego dodawano dysk ze CP/M Plus, oraz z Edytorem Tekstu LocoScript, który w 2iej połowie lat 80tych był lepszy i popularniejszy niż ówczesne edytory na PC. LocoScript jest jednocześnie OSem miał w sobie kopier i pisano pod niego aplikacje. :)
[#5] Re: Niespodziewany nabytek: Schneider Joyce PCW 8256/8512

@ZbyniuR, post #4

Dzięki Zbyniu za edukację. Bardzo mnie cieszy ten sprzęt i już się dobrałem do stacji. Przypuszczenia oczywiście słuszne, więc nie jestem zaskoczony. Tyle zostało z jednego z pasków (drugiego było więcej, ale oczywiście kompletnie do niczego się nie nadawał):



A tak wygląda reszta:



[Update: Nie widać tego na zdjęciu, ale ten Vortex Modul posiada również złącze DB25, które skryło się pod jedną z taśm. To właśnie do niego podłącza się kabel, o którym wspomniałem, a później tym złączem centronicsa na tył monitora]

Jest jeszcze kabel DB25 do połączenia skrzyni z twardym do złącza na tyle monitora.
Mam nadzieję, że sklep, w którym ostatnio kupowałem paski do CPC6128 jeszcze je ma, bo ostatnio byłem tam jakieś 8 lat temu.

Co do kompatybilności z CPC6128, to oczywiście wiem, że jej nie ma (z wyjątkiem CP/M, choć i to nie wiem, w jakim stopniu. Prawdę powiedziawszy nigdy tego systemu nie używałem, choć w pracowni były ELWRO ze stacjami, które tym właśnie obsługiwano - ja skupiałem pasję na innych aspektach tych komputerów )

Masz może linka do tego wątku o poszukiwaniach gęstej stacji na speccy?

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2015 20:56:54 przez Umpal
[#6] Re: Niespodziewany nabytek: Schneider Joyce PCW 8256/8512

@Umpal, post #5

Ale stary i ładnie utrzymany egzemplarz. Nowsze mają węższe szpary na dyskietki. Widziałem też foty nieco nowszych twardzieli które się przykręcało śrubkami na tyle PCW, oraz takie co montowano zamiast jednej ze stacji, a nie takie wielkie podstawki. ;)

Znalazłem ten wątek, milczy od paru miesięcy, bo ktoś zaoferował pomoc i rozmowa się przeniosła na PW. Jest tam wzmianka o spolszczonej wersji dysków systemowych, (a to unikaty), ale nie znam dalszych losów.
http://speccy.pl/forum/index.php/topic,1876.0.html

Także na angielskim forum cpcwiki gdzie regularnie zaglądam, ktoś szukał softu do PCW, dawano mu jakieś linki, ale nie śledziłem tego bo mało mnie CPM interesuje. Wg. mnie to było dobre do biur w latach 70ych i początku 80ych, póki PC nie staniały.

Co do kompatybilności CPM z CPC i PCW to jeśli program korzysta z procedur graficznych to pisze się go pod konkretny komputer. A jeśli w tekstowym to też może być kłopot większość maszynek pod CPM ma 80 znaków w 25 linii także CPC. Ale w PCW standardowo jest 90x32, choć można go przełączyć w 80x25. Gorzej w CPC który rameczki z PCW wyświetla jako sieczkę. Choć dobrze napisany program powinien rozpoznawać dostępne rozdzielczości i się dostosowywać.

Kolejny kłopot to przełączanie banków pamięci. W CPC w miejsce bloku 16KB spod adresu H4000 można podłączyć dowolny inny z RAMdysku i na tym koniec. A PCW pozwala podłączać 4 dowolne bloki 16KB w dowolnej kolejności, (bo tyle na raz widzi Z80). Czyli znacznie swobodniej.

I ostatnia różnica to inny format zapisu dysków. Pomijając istnienie rzadkich i gęstych stacji. Nawet jak w obu kompach mamy taką samą to stosują inną numerację sektorów i zapisują katalog na innej ścieżce. Są na to łatki i kopiery, (no ale trzeba je mieć). Niemniej jest to pewna komplikacja.

A tu nieco podstawowych danych o serii PCW. :)
http://speccy.pl/forum/index.php/topic,888.0.html
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem