[#1] Monitory a wzrok
Całe życie prażyłem oczy przed TV CRT czy też monitorami CRT mimo tego nie miałem nigdy problemów ze wzrokiem. A siedziałem wiele godzin dziennie czy to pogrywając czy oglądając filmy. Odkąd kilka lat temu zmieniłem pracę i siedzę przed LCD w pracy i do tego w domu pozmieniałem w międzyczasie TV kineskop na LCD, monitor na LCD wzrok znacznie mi się pogorszył w ciągu tych kilku lat więcej niż przez całe wcześniejsze życie. Można by tutaj zwalić winę na pracę gdzie przed monitorem przesiaduje wiele godzin ale wcześniej w domu przed monitorem potrafiłem przesiadywać tyle samo lub znacznie dłużej. Różnica może być taka że w domu co jakiś czas człowiek się rozprostuje połazi w pracy nie ma tego komfortu przerwa może raz na 2 godziny. Mógłbym zwalić to też na wiek, przecież latka lecą ...ale dziś zaskoczył mnie ojciec który już pod 70siątke podchodzi. Mówi odkąd mam laptopa (około 2 lata) gorzej widzę, przynieś mi kompa z piwnicy ..z monitorem CRT..jak z niego korzystałem nie było problemów. Sam się zastanawiam teraz czy nie kupić jakiegoś dobrego CRT i sprawdzić. Czytając informację w sieci LCDki powinny być mniej męczące dla oczu...nauka swoje a życie swoje? Macie jakieś własne doświadczenia w tym temacie?
[#2] Re: Monitory a wzrok

@companiero, post #1

A ja nie mogę dłużej patrzeć na CRT niż godzina z rzędu. ;)

Za młodu oczywiście miałem kineskopy. Od kiedy mam LCD to bardzo się do nich przyzwyczaiłem i nie wyobrażam sobie przesiadki w tył. Tak, CRT ma lepsze kolory i bardziej się nadaje do retro itd., nie przeczę, ale najzwyczajniej w świecie nie jestem w stanie na nich pracować.

A co do szkodliwości LCDów. Na ten z mojego poprzedniego laptopa nie narzekałem i stare desktopowe też. Teraz mam taki z podświetleniem LEDowym i... obecnie mam podświetlenie ustawione na 50% i nadal czasami mrużę oczy.

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2016 23:15:14 przez teh_KaiN
[#3] Re: Monitory a wzrok

@companiero, post #1

Po to są pokrętła do jasności, jaskrawości i nasycenia by je ustawić tak, aby nie "gryzło" w oczy.
Ważne są też zewnętrzne źródła światła takie jak lampy czy okna które się nam odbijają od ekranu. A im ich mniej tym mniej męczymy oczy.

Jeśli często odrywany wzrok od ekranu by po chwili do niego wrócić, (np przepisując coś z kartki), to duża różnica w odległości lub jasności obu powierzchni zmusza oko by co chwile dostosowywało ostrość i przesłonę. Robią to malutkie mięśnie przy soczewce i przy tęczówce, które tak jak wszystkie mięśnie gdy trochę popracują to dobrze, ale jak zbyt dużo to bolą. Podobnie jest jeśli to co otacza ekran jest w dużym kontraście od niego, (np okno za monitorem), to wędrując wzrokiem po ekranie, gdy zbliżamy go do krawędzi to w polu widzenia znajduje się to co jest poza ekranem i oko co chwila dostosowuje się do jasności, a że robi to wolniej niż przesuwamy wzrok to chwilami dostaje się do niego za dużo lub za mało światła. Czasem łatwiej poprzestawiać lampy czy meble a czasem znaleźć jakiś filtr lub okulary antyodblaskowe/polaryzacyjne.

Są tacy co mogą godzinami patrzeć na jasne tło i nic, a na ciemnym im się męczą oczy, ale inni mają odwrotnie. I ci drudzy mają gorzej bo większość programów domyślnie ma jasne tło, ale można to ustawić.

Współczesne komputery zwykle używają większych rozdzielczości, niż te starsze, a to oznacza że jeśli nadal korzystamy z takiej samej wielkości czcionek to jest ona malutka, a wystarczy przytrzymać Ctrl i bujnąć rolką w myszce, by nie musieć wytężać wzroku.

Dobrze jest zauważać tego typu zmiany i czynniki natychmiast i zadać sobie pytanie np co godzinę czy aktualne okoliczności nam nie męczą oczu, a nie dopiero po latach. No i jeszcze warto jadać witaminę A, np w marchewkach.
[#4] Re: Monitory a wzrok

@ZbyniuR, post #3

warto jadać witaminę A, np w marchewkach.


Tylko że marchewka nie zawiera witaminy A, tylko prowitaminę A (beta-karoten). Nie, żeby to miało jakiekolwiek znaczenie, ale - warto wiedzieć.
[#5] Re: Monitory a wzrok

@companiero, post #1

Tani CRT ustawiony 60Hz ze słabym ekranowaniem to był zawsze problem.
Jednak dobry CRT 120Hz może być lepszy dla wzroku niż tani LCD ze słabym kontrastem i kijowymi kątami widzenia (bywają takie w tanich laptopach).

W monitorach CRT tak samo jak w LCD są duuuże różnice w jakości obrazu.
Na jednego człowieka negatywnie działa miganie kineskopu, a dla innego większym problemem jest słaby kontrast i stratne kąty widzenia w LCDkach.


Ostatnia aktualizacja: 08.02.2016 10:58:47 przez Vato
[#6] Re: Monitory a wzrok

@companiero, post #1

A o jakiej wadzie wzroku mowa? Większość wad wzroku wynika z budowy samej gałki ocznej. W dzieciństwie mechanizm akomodacji jest na tyle sprawny, że takie wady niweluje u większości ludzi. Z wiekiem mechanizm ten słabnie, co jest przez zainteresowanego odbierane jako pogorszenie wzroku, podczas gdy w rzeczywistości wychodzi na jaw wada, którą on po prostu miał "od zawsze". W zasadzie nie da się tego procesu przyspieszyć ani zatrzymać i sposób eksploatacji wzroku nie ma tu wielkiego znaczenia. Proces ten w pewnym momencie stanie na poziomie "wady ukrytej" i tyle.

Tak więc modne trucie d... o rzekomym psuciu wzroku przez komputer czy telewizję miało/ma za podstawę zbieg okoliczności.

Moje osobiste doświadczenia są takie: wada wzroku ujawniła mi się w wieku 17 lat, do wieku 20-kilku lat doszła do -1.25 i -1.50 i tak stoi do dziś. Przez ten czas przerobiłem wszystkie możliwe rodzaje wyświetlaczy i nie zauważyłem żadnego ich wpływu na jakość widzenia. Na inne dolegliwości, typu suchość oczu, bóle głowy, ogólne podenerwowanie - to już prędzej.
[#7] Re: Monitory a wzrok

@Vato, post #5

Ach prawda zapomniałem wspomnieć o odświeżaniu ekranu.
Stare TV mają odświeżanie 50Hz i nie mrugały, a nowocześniejsze monitory jak mają mniej niż 70Hz to mrugają. To się bierze z innego luminoforu jakie się w nich stosuje, bo w starszych kineskopach był taki że po "pyknięciu" go strumieniem elektronów jarzył się o ileś tam mikrosekund dłużej niż te które zaczęto stosować w tych późniejszych.

Od dekady korzystam wyłącznie z laptopów gdzie przy 60Hz nic nie mruga, a TV mam wciąż z kineskopem, więc nie wiem jak to jest w nowszych stacjonarno-płaskich ekranach. Ale kiedyś o maksymalnej możliwej częstotliwości odświeżania decydowała moc karty graficznej tzn im ustawiliśmy większą rozdzielczość z tym mniejszym odświeżaniem karta potrafiła generować obraz, co mogło oznaczać że luminofor w pikselkach gasł zanim ponownie go elektrony rozjaśniły, więc mrugało, ale wystarczyło zmniejszyć rozdzielczość by poprawić odświeżanie do wystarczającego aby nie mrugało. A jednocześnie "rosły" nam wszystkie czcionki co jest miłe dla oczu, ale brzmi mniej imponująco gdy mówiliśmy znajomym w jakiej rozdzielczości mamy ekran.

W LCD zawsze jest jedna jedyna dedykowana mu rozdzielczość w której obraz jest cudny i chociaż można ustawić inną to w praktyce oznacza to że piksele będą wtedy rozmyte. Jeśli jednak mamy kartę graficzną z nie najwyższej półki, to w grach nie da się tego rozmycia uniknąć, choć bywa że to nadrabia nam wyłączony antyaliasing.

Co do kątów widzenia, to ani ekrany do ścian ani nasze tyłki do foteli nie są przykręcone na stałe więc nawet w starszych wyświetlaczach problem mamy tylko jak się wiercimy, albo gdy dwie osoby chcą patrzeć na ten sam ekran i się przy tym nie przytulać.

I przypominam o ustawieniu jasności i jaskrawości, bo jeszcze się nie spotkałem by standardowe domyślne dawały ładny obraz. W CRT zwykle gryzą po oczach zbyt wysokim ustawieniem obu, a w LCD na standardowych obraz zwykle jest zamglony.

I słusznie że w marchewkach jest beta-karoten który dopiero w jelitach zamienia się we witaminę. I bardzo dobrze bo sama wit A raczej by nie przetrwała podróży przez żołądek. szeroki uśmiech

Pierwsze słyszę by akomodacja oka (czyli dostrajanie się kształtu soczewki) z wiekiem się pogarszała. Wiem że sama soczewka (a wolniej także ciało szkliste), z wiekiem mętnieje, tym szybciej im częściej wystawiamy oczy na ultrafiolet, a także bywa że z wiekiem pod okiem między nim a czaszką zbiera się warstewka tłuszczu co przybliża siatkówkę do soczewki przez co obraz staje się mniej ostry, tym szybciej im mniej zdrowo się odżywiamy. To drugie zjawisko przy zmianie trybu życia jest odwracalne.

Dość powszechnie się uważa że zbyt słabe lub zbyt mocne oświetlenie psuje wzrok, a wyświetlacze to też źródła światła, dlatego jedynie źle ustawione szkodzą.
[#8] Re: Monitory a wzrok

@companiero, post #1

Ja mam trochę inną teorię na temat oczu i monitora:). Ale to takie moje przemyślenia. Gdy się gra to nie zwraca się uwagi na duperele. A przez to nie wytęża wzroku a jedynie omiata wzrokiem cały ekran. Proszę porównać sobie granie w World of tanks i War thunder. W Wot wystarczy po łebkach obserwować ekran i wszystko wiesz na temat przeciwników. Granie w WT to już trzeba wytężać wzrok aby po krzakach wypatrzeć jakieś podejrzane piksele(tryb realistyczny i symulacyjny), które to mogą okazać się czołgami wroga.
Podobnie jest gdy pracujesz na komputerze. Musisz zwracać uwagi na szczegóły a przez to bardziej męczy się wzrok. Podkreślam, że to są moje spostrzeżenia z autopsji. Tak z pracy jak i z zabawy przed monitorem komputera.
[#9] Re: Monitory a wzrok

@Vato, post #5

Monitor CRT 60Hz miałem może od 1999 do 2001r, tak to minimum 75..a potem 85 czy nawet 100 mogłem ustawić w ostatnim monitorze CRT. Może mieć tu znaczenie fakt że przy monitorach kineskopowych jakoś dalej się siedziało ..a w czasach Amigi ,czy c64 to już siedziało się na kanapie z padem /joyem w łapie (miałem CD32) a wyświetlaczem był TV, laptop to jednak nos w matrycy z racji bliskości klawiatury. Nie mam dużej wady wzroku, w badaniu kilka lat temu miałem -0,5 w jednym oku ...teraz ostatnio -0,25 w obu ale widzę gorzej :) nie wiem dlaczego takie rozbieżne wyniki. Z bliska wszystko widzę dobrze, jednak im dalej wszystko się rozmazuje, odczuwam to jako zmęczenie oczu ..tylko że jakiś czas temu po przebudzeniu jeszcze pare godzin było w miarę a teraz już się budzę z dalekoślepotą hehe. Kupiłem luteinę, tran, piłem soki z marchwi nie zauważyłem poprawy. Na pewno jak dłużej nie korzystam z komputera kilka dni ( jakieś wyjazdy ) wzrok się trochę poprawia.
[#10] Re: Monitory a wzrok

@companiero, post #9

Ja zawsze trzymałem się zasad BHP i patrzyłem na kineskopowy monitor CRT z dużej odległości (9 przekątnych), dzięki czemu wzrok mi się nigdy nie męczył.

Mam bardzo wrażliwy wzrok (ale nie mam wady wzroku) i ja również preferuję kineskopowe monitory CRT. Te nowoczesne emitują śladowe promieniowanie.

I tak to lepsze aniżeli ciągłe przebywanie wśród wysokoczęstotliwościowych fal elektromagnetycznych emitowanych przez telefony komórkowe.

Swego czasu długo musiałem się przyzwyczajać do myszy laserowych, bo takie skupione światło źle mi oddziaływało na wzrok.

Generalnie jednak od dłuższego czasu staram przyzwyczajać się do LCD. Ale to nie jest naturalne dla wzroku wpatrywać się ciągle w te świecące kryształy.

Także popieram przede wszystkim przestrzeganie zasad BHP. Czy sto lat temu, 30 lat temu czy dziś. LCD to nie jest cud natury, recepta na wszystkie problemy.

Od pracy przy monitorze trzeba odpoczywać, popatrzeć na zielone rośliny, czy kolorowe kwiaty.

Ludzie piszą, że teraz od wpatrywania się w CRT przez 10 minut - bolą ich oczy. Typowy efekt placebo. Wydaje im się, że tak jest, bo w to wierzą.
[#11] Re: Monitory a wzrok

@Hexmage960, post #10

Swego czasu długo musiałem się przyzwyczajać do myszy laserowych, bo takie skupione światło źle mi oddziaływało na wzrok.


Myszką po oczach jeździsz? Od tego jest blat/podkładka.
[#12] Re: Monitory a wzrok

@companiero, post #1

podzielam twoje zdanie. LCD oczu nie męczy chociaż w przypadku laptopów i zbyt mocnego oświetlenia naturalnego męczy z kolei z innych przyczyn.

Niemniej CRT ma zalety - wolę go ze względu na intensywniejsze kolory, ładniejsze okienka (nie lubię rozciągniętych wszerz) no i sentymenty. Nie zamieniłbym LCD na CRT ze względów zdrowotnych, tym bardziej że od monitora dzieli mnie pół metra ale dla poczucia się jak w latach 90tych pogapię się czasami chętnie w staruszka.
[#13] Re: Monitory a wzrok

@Hexmage960, post #10

Ja zawsze trzymałem się zasad BHP i patrzyłem na kineskopowy monitor CRT z dużej odległości (9 przekątnych)


Gratuluję doskonałego wzroku. Ja bym nie był w stanie pracować przy 14-calowym monitorze z odległości 320 cm.
[#14] Re: Monitory a wzrok

@recedent, post #13

Nic specjalnego Zawsze miałem monitor dosyć daleko na drugiej szafce tuż za szafką z klawiaturą. Jak miałem monitor bliżej bolała mnie głowa. Dziś mogę patrzeć z nieco bliższej odległości i czuję komfort. Kineskopowe monitory są lepsze i nie tylko ze starszymi komputerami. Żeby obraz na LCD był jako-taki rozdzielczość musi być bardzo wysoka. A i tak psute jest to przez ten krystaliczny połysk i filtry rozmywające i takie tam.

W rozrachunku należy wziąć pod uwagę też moją chorobę. Biorę dużo leków na głowę, bo miałem bardzo ciężką chorobę. I bywało, że nie mogłem korzystać z monitorów w ogóle. Teraz jest dużo lepiej, bo zdrowieję.
[#15] Re: Monitory a wzrok

@Hexmage960, post #14

Miniat, sorry ale chrzanisz jak potluczony.
Sprawdź sobie zasadę działania CRT i nowoczesnych LCD/OLED/Plasma a potem skonfrontuj to z rzeczywistoscia.
CRT to śmierć dla oczu, szczególnie w PALu. LCD są nieporównywalnie przyjemniejsze/zdrowsze dla oczu pod każdym wzgledem.
Inna sprawa, że przy slabych/starych LCD źle oswietlenie/kontrast/kat oglądania obrazu ma wpływ na to jak odbierany jest przekaz i czy może on być męczący.
Dobrze skonfigurowany ekran LCD jest praktycznie 100% bezpieczny dla oczu. Pomijam juz fakt, iż odświeżanie w CRT a LCD są całkowicie odmiennie realizowane na takich ekranach.
60Hz na LCD jest nieporównywalnie zdrowsze niż, powiedzmy, 120Hz na CRT.
Swoją drogą, powinieneś dostać jakaś nagrodę za banialuki w stylu "krystaliczna polysk" czy "ciągle wpatrywanie się w te świecące krysztaly".

Ja używam CRT do retro sprzętów (bo jeszcze framemeistera nie mam), gdyż LCD się w ich przypadku nie sprawdzają ale pisanie, że CRT jest lepsze/zdrowsze to po prostu brednie.
[#16] Re: Monitory a wzrok

@Hexmage960, post #14

Co ty za bzdury opowiadasz. Żaden CRT nie dorówna jakością obrazu panelowi LCD. Jedyną wadą LCD jest to, że żeby obraz był ostry jak brzytwa panel musi pracować w rozdzielczości natywnej bo inaczej obraz jest rozmyty jak na CRT.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem