[#1] kocie sierście
elo, znacie jakiegoś sposoba na kocie sierście? Codziennie muszę to ścierać z podłogi, bo, kurła, inaczej zaraz będę miał całego dresa w kocich sierściach. x| Albo wystarczy, że kot się o człowieka obetrze i cyk! I tego później nie da się normalnie zmyć, tylko trzeba przez pół godziny stać i wyskubywać. Bo jak nie wyskubiesz, to później z tego dresa sierście przejdą na wszystko inne głową w mur A ja nie mam tyle dresów, żeby je zmieniać 5 razy dziennie. Już powoli zaczyna mnie to wyprowadzać z równowagi.

a kiedyś koty takie nie były. Później przejściowo ludzie zaczęli pierdzielić coś, że koty linieją i że to przejściowe. Ale chyba linienie kota nie trwa bez mała 5 lat, co? Czy ktoś tu zna się na kotach i innych życiowych tematach, czy każden jeden tylko w te komputry?

* dodam, że kocie sierście na dresie są wkurzające do kwadratu, bo potrafią przeskoczyć z jednego miejsca na drugie. Podobno kokolino się nie elektryzyzuje, ale nie mam piniondzów, żeby wywalać jeszcze na kokoliny jakieś.

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2020 14:07:56 przez snajper
[#2] Re: kocie sierście

@snajper, post #1

To se kup ściągaczkę kociej sierści samoprzylepną na kółku. Taką jak mówią w telewizji:

Taka jak mówią w telewizji!

I już nigdy nie będziesz musiał prać swoich dressów. pomysł

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2020 14:50:16 przez recedent
[#3] Re: kocie sierście

@snajper, post #1

Jak nie chcesz zmieniać stylu, zmień kota, na kota bez sierści

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2020 14:53:27 przez Norbert
[#4] Re: kocie sierście

@recedent, post #2

To se kup ściągaczkę kociej sierści samoprzylepną na kółku. Taką jak mówią w telewizji:


o, to jest plan. Dziena OK

I już nigdy nie będziesz musiał prać swoich dressów. pomysł


nie no, czasami trzeba nawet dresa wyprać. Choć teoretycznie można rzadziej niż zmieniać koszulki. Ostatnio gdzieś wyczytałem o tym, że człowiek dopiero w małżeństwie dowiaduje się, że trzeba je zmieniać codziennie, ale ja już parę tygodni temu zacząłem się profilaktycznie przestawiać na taki tryb.
w każdym razie odsierściacz się przyda, to sobie zamówię do kompletu z jajowarem. Chyba że jajowar zanabędę jednak w biedrze, bo tam podobno dają po 40 cebul, a na alergo takie chodzą po 60, lol (choć znalazłem i podobne taniej, ale one nie mają ani nóżek antypoślizgowych, ani wysuwanej tacki na jajka).


@Norbert kotów się nie zmienia. Najwyżej kot może zmienić człowieka. Ale mój już dziś przyniósł mi mysza w prezencie, to raczej nie muszę się tego obawiać.

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2020 16:32:45 przez snajper
[#5] Re: kocie sierście

@snajper, post #1

Może produkuje tyle sierści bo za dobrze go karmisz. Czy źle mówię?

Kup "rolkę do sierści", rzadziej go miziaj, i raczej tylko dłonią, a nie całym sobą, i ogranicz mu wchodzenie do strefy bez kota, np biurko, żebyś mógł się tam opierać łokciami do woli, bez korzystania z tej rolki co kwadrans.

Można by też dobrać kolor dresu pod kolor kota. ;)


Ostatnia aktualizacja: 07.04.2020 16:58:39 przez ZbyniuR
[#6] Re: kocie sierście

@ZbyniuR, post #5

Może produkuje tyle sierści bo za dobrze go karmisz. Czy źle mówię?


jeśli to był sarkazm, to możliwe. :) Jakichś frykasów nie dostaje, tylko kocie karmy mokre i suche (za to różnych marek - dla urozmaicenia, z wyłączeniem whiskasów, bo whiskas to gufno i mój kot zwykle je wyrzyguje). Choć czasem dostanie kawałek kurczakowego fileta, kiedy akurat trzeba zrobić sobie zapas, a do tego czasami je też jajka surowe albo gotowane żółtko.

ogranicz mu wchodzenie do strefy bez kota, np biurko, żebyś mógł się tam opierać łokciami do woli, bez korzystania z tej rolki co kwadrans.


z tym to będzie problem. :/ Mój kitku jest przyzwyczajony, że ponad poziomem podłogi wskakiwać wolno wszędzie, poza kuchnią. Jak teraz zacznę mu wszystkiego zabraniać, to będzie smutny.

Można by też dobrać kolor dresu pod kolor kota. ;)


taa, tyle że musiałbym wtedy do kompletu dobrać też kolor łóżka i wszystkich pozostałych rzeczy, z którymi mam styczność. No i nadal kocie sierście stanowią ognisko różnych syfów, dlatego też od paru tygodni staram się ich wyzbyć z mieszkania.
[#7] Re: kocie sierście

@snajper, post #1

Ogól sukinkota na łyso, to pomaga na bliżej nieokreślony czas.
1
[#8] Re: kocie sierście

@snajper, post #1

[#9] Re: kocie sierście

@snajper, post #1

Cat expert here...
Koty to fajne zwierzęta, ale z zachowania bliżej im do gadów niż ssaków.
Pierwsze co musisz zrobić to tzw "establish dominance", pokazać mu że nie jesteś kolejnym "uwww... jaki fajny... patrz! kichnu sobie...". Zamiast tego bierzesz laczka, przeganiasz, wcinasz mu karmę na jego oczach i najlepiej żebys się mu odlał do kuwety. Wtedy śierściuch powinien wiedzieć że nie jesteś kolejnym pi*de*szem który zachwyca się jakie to kotki są śmieszne i kjut.
Wtedy ten kot nie będzie tak gubił sierści, bo będzie wiedział że to źle dla jego pana, a tak to teraz ma z ciebie bekę, że nic z tym nie możesz zrobić i specjalnie ci to rozpyla po mieszkaniu.
Nawet mi nie dziękuj za radę, powodzenia!
[#10] Re: kocie sierście

@snajper, post #1

Zmień dres na ortalion i po kłopocie :) A na serio to za kilkanaście zeta są rękawice szczotki do wyczesania kitku.
[#11] Re: kocie sierście

@Ralpheeck, post #9

przyznaj się - mówisz tak, bo nie dbałeś o swojego kitku, ten w końcu w odpowiedzi nasrał Ci do butów i teraz się mścisz. Tak wybuchają wojny.
jedyny problem z moim (poza sierściami) jest taki, że trzeba sprzątać/łapać i wypuszczać upolowane myszy/ptaki/jaszczurki/nietoperze, na które właśnie rozpoczął się sezon. Poza tym to bardzo grzeczne, inteligentne i pożyteczne stworzonko.

@ingenic spoko, tylko poza dresem są jeszcze meble, koce itp. :) Ale już kupiłem tą żelową rolkę i problem z głowy. Osoba, która to wynalazła, powinna dostać Nobla.
[#12] Re: kocie sierście

@KM_Ender, post #8

właśnie przetestowałem takie rozwiązanie. Początkowy sceptycyzm po badaniu organoleptycznym rozwiany został podczas pierwszych testów. Przesunięcie rękawicą po fotelu poskutkowało przyklejeniem się do niej całkiem pokaźnych pokładów sierści. Tylko teraz trzeba będzie to wszystko ręcznie odczepić i wyrzucić, i to już jest niefajne, zważywszy że odsierściowienie jednego fotela wymaga powtórzenia całej operacji n-krotnie. Wałek żelowy niestety już się skończył, więc chwilo innej opcji nie mam.
[#13] Re: kocie sierście

@snajper, post #1

Przykro mi ale kota to trzeba sobie wychować.... Oh wait... rotfl
5
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem