[#1] Cały Internet miał


Ten artykuł to chyba trochę na wyrost, ale trzeba przyznać, że kolekcja Archiwum Internetu jest imponująca. W 1998 twierdzono, że wszystkie strony Internetowe zarchiwizowane od 1996 zajmują mniej niż 10TB. Czyli tak znacznie mniej niż pojedyńcze dyski twarde obecnie w sprzedaży.

Tak luźno mnie zastanawiają inne rzeczy(takie sobie gdybanie o przyszłości)

1) W którym momencie człowiek będzie w stanie posiadać przy sobie taką wiedzę(nie licząc noszenia czegoś wielkości 3,5 dysku twardego), a kiedy obecną np. w okularach czy interfejsach Muska. Karty SD mają obecnie pojemność przynajmniej 1TB.

2) Jeśli to pierwsze się spełni - czy w szkołach przestaną wymagać "kucia na pamięć" (zwłaszcza nauki biologiczne/medyczne) - skoro mając analogię np. okularów od wielkiego G. komputer może wskazywać co robić szybciej niż np. ludzki mózg sobie przypomni. Już teraz idąc np. do lekarza - taki przedstawiciel branży medycznej potrafi po prostu wyszukiwać i przypominać sobie na podstawie odpowiednich baz danych co może być np. przyczyną choroby i jak to leczyć.

3) Czy ktoś wpadnie wreszcie na pomysł, żeby wzajemnie skopiować dane między bibliotekami europejskimi, a Archiwum Internetu? Biorąc pod uwagę to co się dzieje np. w Kalifornii czy w Europie to byłoby dodatkowe zabezpieczenie.

4) Był projekt mini biblioteki kosmicznej(sonda się rozbiła o powierzchnię, ale rzekomo dane powinny przetrwać) - czy np. NASA albo Chińczycy, albo bilioner w rodzaju Muska nie powinien zrobić "kopii bezpieczeństwa" w kosmosie?
[#2] Re: Cały Internet miał

@pgru2, post #1

Nie martw się, ważne dane są zabezpieczone, a pitolenie o niczym wszystko jedno czy w tekście czy na video nie musi przejść do historii. :)

Lem mawiał że im bardziej zaawansowane medium to do tym bardziej trywialnych zastosowań się go używa. Myślę że miał rację.
[#3] Re: Cały Internet miał

@pgru2, post #1

2) Jeśli to pierwsze się spełni - czy w szkołach przestaną wymagać "kucia na pamięć" (zwłaszcza nauki biologiczne/medyczne) - skoro mając analogię np. okularów od wielkiego G. komputer może wskazywać co robić szybciej niż np. ludzki mózg sobie przypomni.

Nie wszystkiego trzeba się uczyć na pamięć ale pewne rzeczy trzeba znać na pamięć. Młodzież często nie potrafi nawet wyszukiwać informacji więc jak miałoby działać to o czym piszesz? Nie po to posyła się dzieci do szkoły aby niczego się nie uczyły?

Już teraz idąc np. do lekarza - taki przedstawiciel branży medycznej potrafi po prostu wyszukiwać i przypominać sobie na podstawie odpowiednich baz danych co może być np. przyczyną choroby i jak to leczyć.

Nie myl przedstawiciela branży medycznej z lekarzem, to dwie zupełnie inne profesje ale mniejsza z tym. Obecnie lekarz może mieć dostęp do takich informacji jak terminy poprzednich wizyt u lekarzy/specjalistów, przepisane leki, dane osobowe pacjenta (imię, nazwisko, pesel, adres), do części tych danych (wybierane w aptekach leki, dane pacjenta j/w) i na podstawie tych danych może prowadzić dalej leczenie pacjenta i przepisywać takie leki aby nie wchodziły w interakcje z już branymi przez pacjenta lekami. Oczywiście to, czy takie dane będą dostępne na koncie pacjenta, zależy od lekarza do którego ów pacjent chodzi bo nie każdy lekarz może używać komputera i dane o leczeniu pacjenta wprowadzać w system informatyczny (przynajmniej tak było jeszcze kilka lat temu).

Każdy z nas ma przyswojoną jakąś dawkę wiedzy, jeden się lepiej uczy, inny gorzej, mówią, że człowiek się uczy całe życie ;) Nawet piloci samolotów nie znają wszystkiego na pamięć ale dlatego właśnie mają procedury na określone zdarzenia podczas lotu i stosują się do checklisty. Często nie ma czasu na szukanie czegoś i trzeba podejmować decyzję błyskawicznie bo od tego może zależeć również nasze życie. Uczmy się ale nie dajmy się też zwariować ;) A czy obecnie da się zarchiwizować internet? Ha! Dobre pytanie. Wątpię aby dało się to zrobić w jednym miejscu. Przyrost danych jest kolosalny. Wystarczy wziąć profil jednej osoby z FB i pójść dalej poprzez znajomych tej osoby do ich znajomych, itd., to taka niekończąca się piramida danych ;)

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2021 16:02:48 przez Madman
[#4] Re: Cały Internet miał

@Madman, post #3

Pytanie czy wtedy będą potrzebne szkoły takie jak są teraz czy były dawniej? Weźmy np. taki samochód autonomiczny - on ma m. in. system rozpoznawania obrazów, lidary, wbudowane dane na temat kodeksu drogowego. W praktyce co pokazują najnowsze poprawki i testy myli się znacznie rzadziej niż przeciętny kierowca który jest dopuszczony do poruszania się po drogach publicznych. Co jeśli przeniesiemy podobny schemat tworzenia do innych dziedzin, wraz z postępującą miniaturyzacją coraz mocniejszego sprzętu? Np. zakładasz okulary czy masz wbudowany interfejs od Muska, wsiadasz do samolotu i nie mając żadnej wiedzy na temat latania komputer Ci pokazuje na ekranie - naciśnij to, naciśnij tamto, drążek do siebie, od siebie itp.? To wersja dla tych "co sami będą chcieli usiąść za sterami" - bo w praktyce już teraz np. tzw. "sztuczna inteligencja" - program komputerowy pokonuje w testach pilotów myśliwców z wieloletnim doświadczeniem. Nie tylko zna wszystkie "podręcznikowe sztuczki", ale jest w stanie operować na takich przeciążeniach z którymi nie potrafi sobie poradzić ludzki organizm.

Być może będzie więcej czasu na kreatywność, na tworzenie nowych rozwiązań na które by nie wpadła maszyna. Albo po prostu ludzie będą mieli więcej czasu na pasje czy spędzanie wolnego czasu. Od jakiegoś czasu np. w Hiszpanii płacą spore pieniądze "za darmo" ponad milionowi gospodarstw domowych - nie musisz pracować, czy mieć doktoratu i jakoś "świat się nie załamał". Hiszpanie zaczęli testować autonomiczny autobus, czyli taki który jeździ w zasadzie sam. Chińczycy mają już programy komputerowe, które poprawnie zdają egzaminy na studia lekarskie, Brytyjczycy prototyp robota który podaje szczepionkę na Covid bez potrzeby użycia igły i w zasadzie działa "samodzielnie".

Nawet zakupy - jak tak dalej pójdzie to przyniesie nam je np. robot Muska, a już teraz są np. testowane w Korei wózki zakupowe które działają samodzielnie. Być może powstanie nowy zawód - "posiadacza robota", którego będziesz wysyłać do pracy za odpowiednie pieniądze. W Polsce jest już rzekomo firma która wynajmuje roboty za odpowiednik pensji na etacie potrzebującym innym firmom, które nie mogą znaleźć pracowników na wiele stanowisk.

Pytanie jak szybko ludzie przyzwyczają się do tego, że np. w poniedziałek nie muszą rano wstać? Ja znam przypadek, gdzie po przestawieniu się z pracy 10-18, na 5-13 było się ciężko przyzwyczaić do tego, że po 13 ma się "tyle czasu"(mimo, że i tak musi kłaść się wcześniej).

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2021 19:05:32 przez pgru2
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem