@flea,
post #2
Eh, `Nic sie nie stalo`, haslo dobre i jak najbardziej trafne (szkoda tylko, ze dowiedzialem sie o nim dopiero teraz, na spotkaniu jakos do mie nie dotarlo), bo faktycznie taka byla prawda, bylo tylko male zlo, srednio odczuwalne finansowo dla organizatorow imprezy, chociaz byl taki moment, ze chcialem juz rwac firany i zastapic nimi moj niemaly bialy artefakt do ping ponga jednak te 10% mojego zdrowego rozsadku podpowiadalo mi, ze mam tego nie robic :P
Ostatnia modyfikacja: 13.07.2009 14:02:47