@Drako^BB,
post #1
Zbliża się termin i - o czym pisałem na FB - mam pomysł na dodatkowe atrakcje pozakomputerowe. Turniej w SWOS-a to standard, ale dlaczego mielibyśmy ograniczyć się do monitora? Proponuję (nie, nie turniej piłkarski, bez obaw ;) ) zabawę na świeżym powietrzu (hehe, w składowej dzielnicy Chełma), np. z
czymś takim. Gra jest prosta, przyjemna, wymaga tego, czego i SWOS, czyli machania ręką (bez joysticka) i zaledwie kawałka trawnika. Jeśli się wybiorę na AP (a na razie planuję), to mogę wziąć Kubba ze sobą (i tak leży w bagażniku, gotowy na niespodziewany wyjazd w plener).