[#13]
Re: Genesi - oświadczenie
Kilka spraw można wyczytać z tego oświadczenia.
1. MOS jest własnością akcjonariuszy Genesi, a więc nie BBRV jedynie, a także panów z bPlanu i nie wiadomo kogo jeszcze. Z oświadczenia wynika pośrednio, że Zapek nie ma żadnych praw do MOSa, bo prawdopodobnie nie posiada akcji Genesi. Podejrzewam, że Buck ma pakiet większościowy i będzie decydować o przyszłości (lub jej braku MOSa).
2. Genesi umożliwi wypuszczenie 1.5 tylko wtedy, jeśli Zapek ustąpi. A ponieważ on nie chce ustąpić, to 1.5 może się w ogóle nie ukazać, lub w akcie desperacji nielegalnie "wycieknie" do użytkowników (co nie jest żadnym rozwiązaniem).
3. Buck między wierszami pisze, że Genesi zrobiło dużo dla owiec i owce powinny być wdzięczne za MOSa, który i tak dla Genesi był utopionymi pieniędzmi. To niekoniecznie prawda, bo przecież MOS powstał po to, żeby znaleźć młodych, zdolnych programistów, także w Europie Wschodniej, którzy będą pracować dla Genesi i generować zyski. Takich programistów Genesi znalazło, teraz otrzymują oni ODW i interes zaczyna się nakręcać, pozostałe owce (zwykli userzy) są Genesi zbyteczni. MOS to tylko produkt uboczny tej strategii. Dopóki MOS team robił, to było ok. Jak przestał, to Buck nie będzie się tym przejmował, co go to? Skoro owce chcą się znowu kłócić między sobą, to niech sie kłócą. Zaszkodzą głównie sobie.
Bottom line: zupełnie zgadzam się z Valwitem. Ja też miałem zamiar kupić Pegaza, tylko decyzja odwlekła się z przyczyn zewnętrznych. I całe szczęście, bo teraz miałbym w domu hobbistyczny sprzęt dla programisty, a programistą nie jestem. Szkoda tylko, że to już ostatnia firma będąca nadzieją dla przyszłości komputerów z amigowym systemem. Terona za przyszłość Amigi nigdy nie uważałem, a na OS4 na innym sprzęcie jakoś się nie zanosi. No chyba, że MOSowce schowają swoją dumę, zbiorą się do kupy i kupią w Hyperionie licencję, w co jakoś nie wierzę...