[#5]
Re: Środowisko amigowe - piękna historia
Artykuł jest niestety typowy (jak i postawa). Myśle, że jeśli od dawna nie używa się Amigi z powodów takich, że nie ma sterowników czy softu, którego używa się na codzień na innym systemie to nie trzeba sobie od razu dorabiać ideologii i pisać listu pożegnalnego (a takich to środowisko amigowe miało już wiele).
Grunt to znaleźć sobie pretekst do tego żeby opuścić okręt. Jeśli nie ma pretekstu to można go poszukać, zahaczyć o wypowiedzi kilku osób w jakimś mega wątku o niczym na jakimś portalu i wmówić sobie, że nie ma już idei czy środowisko jest w rozkładzie, etc.
Cóż, jeszcze raz podkreślam że to jest znana od dawna postawa ludzi, którzy żeby odejść od Amigi (od której już odeszli nie używając jej od dawna) muszą napisać tekst pożegnalny, bo wtedy może będzie lżej, łatwiej(?).
Amiga jest dla hobbystów czy jak kto woli entuzjastów a nie dla ludzi, którzy oczekują iż ona zawojuje rynek IT swoimi cechami. Do tego jaka jest należy dostosować swoje oczekiwania.
No ale grunt to dobra wymówka...