Komentowana treść: Encyklopedia amigowych wirusów
06.01.2008 09:26
[#1]
Re: Encyklopedia amigowych wirusów
Teraz taka baza ma znaczenie wyłącznie historyczne...
06.01.2008 09:49
[#2]
Re: Encyklopedia amigowych wirusów
Nie wiem, może i potrzebne, ale za czasów Amigi były wyłącznie wirusy dyskietkowe, zapewne o prostej budowie.
06.01.2008 14:42
[#9]
Re: Encyklopedia amigowych wirusów
@mailman, post #5
Saddam, pamiętam go dobrze jak jeszcze nie było lekarstwa na to cholerstwo. Modyfikował pliki tak, że nie mogły działać bez saddama w pamięci. Jak usunąłem disk-validator z dyskietki albo było za mało miejsca na dyskietce żeby mogł się dograć to pliki wykazywały błąd odczytu. Miałem na wszelki wypadek dyskietkę saddam-live, jak się załadowało wirusa to wszystko chodziło :).
06.01.2008 16:12
[#11]
Re: Encyklopedia amigowych wirusów
@mailman, post #3
Też go pamiętam ! :D
Co to był za wredny wirus :], zauważyłem go po tym, że zapamiętałem ile pamięci mam przy uruchomieniu. Po prostu tak często uruchamiałem swoją Amigę bez zmiany konfiguracji, że pamięć się nie zmieniała :]
No i te dyski brzęczące tak głośno, że dało się wykryć każdą próbę zapisu, bądź odczytu :], szczególnie łatwo było, gdy dysk twardy miał własną diodę.
Co to był za wredny wirus :], zauważyłem go po tym, że zapamiętałem ile pamięci mam przy uruchomieniu. Po prostu tak często uruchamiałem swoją Amigę bez zmiany konfiguracji, że pamięć się nie zmieniała :]
No i te dyski brzęczące tak głośno, że dało się wykryć każdą próbę zapisu, bądź odczytu :], szczególnie łatwo było, gdy dysk twardy miał własną diodę.
06.01.2008 17:57
[#13]
Re: Encyklopedia amigowych wirusów
Od zawsze myślałem żeby złapać amigowego wirusa trzeba mieć dużego farta :) A jednak... swego czasu miałem "przyjemność" obcowania z Hitch-Hikerem i Smegiem. Oprócz zainfekowanych plików wykonywalnych i zmniejszonej stabilności systemu żadnej poważniejszej szkody nie doświadczyłem. Oba robale przyszły do mnie na dyskietkach razem z PPC które kupiłem od jakiegoś gościa. Do dziś mam te dyskietki jak i wirusy, ktoś chce? ;)
btw, taka encyklopedia już istnieje - http://www.vht-dk.dk/vhtdk/amiga/desc/all.htm
Ostatnia edycja: 06.01.08 18:00:57
btw, taka encyklopedia już istnieje - http://www.vht-dk.dk/vhtdk/amiga/desc/all.htm
Ostatnia edycja: 06.01.08 18:00:57
06.01.2008 18:10
[#14]
Re: Encyklopedia amigowych wirusów
@Grzegorz Kraszewski, post #1
Teraz taka baza ma znaczenie wyłącznie historyczne...
Wiesz, ale kazdy programista ma swoj "pstryczek". W dobie intrnetu to nie jest problemem. Pstryk i juz mozesz zawiesic komputer/system ktory uzywa twojego softu. Nie pisze ze tak jest, ale jest taka mozliwosc. Prawda? :)
Wiesz, ale kazdy programista ma swoj "pstryczek". W dobie intrnetu to nie jest problemem. Pstryk i juz mozesz zawiesic komputer/system ktory uzywa twojego softu. Nie pisze ze tak jest, ale jest taka mozliwosc. Prawda? :)
. 