Komentowana treść: Michał Schulz tworzy AROS-a dla Efiki
30.07.2008 19:35
[#2]
Re: Michał Schulz tworzy AROS-a dla Efiki
@alpine, post #1
O chyba się nowe dziecko szykuje To by wyjaśniło to "zbiórki" kasy z bounty
Uwaga, ironia!
Eee tam, zwykla pazernosc. Bill i Raquel wyslali maila, spytali czy moglbym, wiec odpowiedzialem ze tak, faktycznie bym mogl. Ot, cala tajemnica :P
A poza tym taki klepacz kodu jak ja nie ma jeszcze w domu plazmy.
04.08.2008 09:34
[#9]
Re: Michał Schulz tworzy AROS-a dla Efiki
@Hareton, post #8
Ja mogę rozwinąć. :)
Zastanówmy się po co powstał AROS. Po to żeby amigopodobny system można było używać natywnie na platformach na których nie można odpalić natywnie AmigaOS, MorphOS. Skoro na Efice działa znacznie bardziej zaawansowany MorphOS to sens AROSa jest taki sobie. Efika jest malutka, fajniutka i to na pewno może jarać. Jednak jak AROSowiec chce mieć malutki, przenośny sprzęt to na pewno 1000x lepszym rozwiązaniem jest używanie jakiegoś laptopa z AROSem intelowym. Zrozumiałbym sens tworzenia AROSa dla Efiki gdyby Efika była bardzo popularnym sprzętem albo gdyby to była jedyna możliwość odpalenia amigopodobnego systemu na niej. Jednak w obecnej sytuacji chyba lepiej ten wysiłek włożyć w rozwój samego AROSa. Żeby trochę zbliżył się do stanu zdatnego do używania. No chyba, że celem AROSa jest działanie jego podstawowej postaci na możliwie największej ilości platform... Ale wtedy to już naprawdę jest tylko sztuka dla sztuki i nawet ami-fanatyzmem trudno byłoby to wytłumaczyć.
Ostatnia edycja: 04.08.08 09:35:36
Zastanówmy się po co powstał AROS. Po to żeby amigopodobny system można było używać natywnie na platformach na których nie można odpalić natywnie AmigaOS, MorphOS. Skoro na Efice działa znacznie bardziej zaawansowany MorphOS to sens AROSa jest taki sobie. Efika jest malutka, fajniutka i to na pewno może jarać. Jednak jak AROSowiec chce mieć malutki, przenośny sprzęt to na pewno 1000x lepszym rozwiązaniem jest używanie jakiegoś laptopa z AROSem intelowym. Zrozumiałbym sens tworzenia AROSa dla Efiki gdyby Efika była bardzo popularnym sprzętem albo gdyby to była jedyna możliwość odpalenia amigopodobnego systemu na niej. Jednak w obecnej sytuacji chyba lepiej ten wysiłek włożyć w rozwój samego AROSa. Żeby trochę zbliżył się do stanu zdatnego do używania. No chyba, że celem AROSa jest działanie jego podstawowej postaci na możliwie największej ilości platform... Ale wtedy to już naprawdę jest tylko sztuka dla sztuki i nawet ami-fanatyzmem trudno byłoby to wytłumaczyć.
Ostatnia edycja: 04.08.08 09:35:36
04.08.2008 17:40
[#12]
Re: Michał Schulz tworzy AROS-a dla Efiki
@MDW, post #9
MDW, Efika jest unikalna, a właściwie 5200B jest unikalny i byle szrot pecetowy tego nie zastąpi. Argumenty są w PDFach firmy Freescale (nawet tych najkrótszych, typu overview). Nie wiem jak reszta, ale ja kupiłem Efikę w dwóch konkretnych celach: pierwszym zawodowym (związanym z Javą) i drugim hobbystycznym. Tak się składa, że oba moje cele wymagają szybkiej grafiki 2D, więc krowa typu X11 zdecydowanie odpada. Pewnym wyjściem było przygotowanie maleńkiego, specjalizowanego distro Linuksa (chociaż są też inne rozwiązania), tyle, że zrobienie czegokolwiek w temacie dobrania się do radeona bez X11 pod Linuksem to droga przez mękę i partyzantka bez dokumentacji (GUI nie jest mi konieczny). Jasne, jest boski i wspaniały MorphOS 2.0 ... który na Efice jest nieznośnie niestabilny i nie ma SDK, w dodatku jest droższy niż nawet durna Vista. Sprawy mają się tak, że na skutek zniknięcia Billa Evansa (oby to nie było nic złego) mój "poważny" projekt powoli rośnie na dwurdzeniowym grzybie pod Slackware (powoli, bo ponad połowa z tego nie nadaje się do nieuniksowego środowiska) zaś projekt "niepoważny" został odłożony do wiecznego nigdy. Szuler, powodzenia!
04.08.2008 19:27
[#13]
Re: Michał Schulz tworzy AROS-a dla Efiki
@Hareton, post #12
Java na 5200B? Ze 128MB ram? Czy nawet 256MB? To nie jakiś żart przypadkiem? ;)
Ja rozumiem że Java działa na telefonach, które niejednokrotnie są sporo słabsze od tejże efiki, ale trzeba zwrócić uwagę że J2ME to dość konkretnie "odchudzona" platforma, mniejsze rozdziałki (obecnie maksymalnie to chyba 352x416), itp. kwestie... To wszystko sprawia, że ostatecznie rzecz biorąc działa to w miarę znośnie... Ale my w tym przypadku o J2ME nie mówimy, prawda?
Ja rozumiem że Java działa na telefonach, które niejednokrotnie są sporo słabsze od tejże efiki, ale trzeba zwrócić uwagę że J2ME to dość konkretnie "odchudzona" platforma, mniejsze rozdziałki (obecnie maksymalnie to chyba 352x416), itp. kwestie... To wszystko sprawia, że ostatecznie rzecz biorąc działa to w miarę znośnie... Ale my w tym przypadku o J2ME nie mówimy, prawda?