Komentowana treść: Odpicuj swój blacik
[#1] Re: Odpicuj swój blacik
Łomatko.. Nawet amigowe serwisy zrzynają z linuksowych? ;)

HINT:
www.kde-look.org
www.gnome-look.org
www.xfce-look.org
[#2] Re: Odpicuj swój blacik

@Kokos, post #1

Straszne co? ;)
[#3] Re: Odpicuj swój blacik

@Kokos, post #1

A mi to się nawet podoba. dorzuciłbym sobie jakiś nowy wygląd MOSa
[#4] Re: Odpicuj swój blacik

@Kokos, post #1

Oj śmiem się nie zgodzić. Toż Amiga od wieków była prekursorem "picowania". Akurat słowa z ACS-u o identycznych Windowsach, a różnych Workbenczach u ami-picerów, pozostały mi w pamięci z racji słusznej racji :D
[#5] Re: Odpicuj swój blacik

@Dave, post #4

Racja ale też już nieaktualna - dzisiaj dla odmiany to identyczne są pulpity u makówkarzy, podczas gdy Windowsa można odpicować bardziej niż najbardziej odpicowanego AmigaOSa :)
[#6] Re: Odpicuj swój blacik

@galu, post #5

podczas gdy Windowsa można odpicować bardziej niż najbardziej odpicowanego AmigaOSa

Szczególnie jeśli ma się korzenie amigowskie ;) Do dziś nie widuję u typowych windows-userów niczego "odpicowanego" To, że można Windowsa odpicować, czy Linuksa nie skreśla prawdy, że to ami-ofce dawno temu już bawiły się w Birdie i inne takie. Dłubanina soft-hardware'owa jest silnie wpisana w amigowość.
[#7] Re: Odpicuj swój blacik

@galu, post #5

Windowsa można odpicować bardziej niż najbardziej odpicowanego AmigaOSa


W odpicowywanie Łokienek to się bawiłem przeogromnie po zakupie mego pierwszego PC z Windows '98 w grudniu '98.
Za każdym razem kiedy mi ten piękny system padał ustawiałem najróżniejsze różności-inności. ;)
I tak przez dobrych parę miesięcy użytkowania i padania. ;)
Po jakimś czasie znudziło mi się, bo ileż można bawić się w przesuwanie ikonek na swoje wymarzone miejsca, ileż można ustawiać kursorki, ileż można wgrywać jakieś durnowate dziecinne schematy z CeDeAkszjonów...

Na XP już mnie to nie bawiło, jakoś mi się już nie chciało, trzy kolorki standardowej powłoki mi wystarczały.

Teraz jestem pod wrażeniem Viścianej skórki (subiektywne odczucia [TM], nie podlegają jakiejkolwiek krytyce ;)), i sobie taki śliczny niebieski kolor ustawiłem na standardowej tapecie, i się cieszę jak dziecko.
[#8] Re: Odpicuj swój blacik

@Dave, post #4

A co innego typowy użytkownik może robić na Amidze? Tylko "picować" swój system. ;)
[#9] Re: Odpicuj swój blacik

@MDW, post #8

Jak to co, na Amimajówki jeździć i spotykać się z ludźmi...
[#10] Re: Odpicuj swój blacik

@MDW, post #8

Jak to co? Mozna jeszcze pograc w Quake :P
[#11] Re: Odpicuj swój blacik

@MDW, post #8

A tak powaznie, to "picować" uwielbialem AOS3. Juz sama tapeta, NewcIcons (w przypadku 3.0/3.1|)...to byla gratka. Nowoczesnosc.
I jak tak sobie zalaczam czesto AOS3 i prownuje go do Win, jakiegos Linuxa czy nawet AOS4/MOSa, to mysle sobie ze wykonalem kawalek fajnego "picowania", ktory niezle wyglada do dzis.

W AOS4 niczego nie ustawialem jesli chodzi o grafike. Nawet tapety nie chce mi sie juz zmieniac...
Podobnie z MOSem (chociaz na poczatku bawilem sie troche tapeta).
Dostalem od tych systemow ladny wyglad od razu, wiec skupiam sie na uzytkowaniu.

XP-ku natomiast nie mam wogole tapety, tylko niebieskie tlo, z 50-cioma ikonami na blacie i taki juz odstraszajacy jak na te czasy, pasek na dole - nazywa sie "Start" :P

DODANE: Dodam ze ustawilem klasyczny wyglad, poniewaz wizerunek XP-ka tuz po instalacji jest nie dozniesienia. ;)

Tak czy inaczej, fajne to byly czasy. Niestety wszyscy zlinuksielismy. Nawet Windowsy. ;)

Ostatnia edycja: 10.10.08 15:32:49
[#12] Re: Odpicuj swój blacik

@Andrzej Drozd, post #11

W XP ja mam czarne tło z 15-ma ikonkami i nawet kosz mam ;P hehe - w pracy, a w domu mam własna graficzkę która namalowałem po małej kłótni z żoną ;P a tak to nie za bardzo lubię tapetki a w szczególności te z gier ;P :P
[#13] Re: Odpicuj swój blacik

@Andrzej Drozd, post #11

Zainteresuj się Desktop Icon Toy. Kumpel ma z 200 ikon, kiedyś mu to zainstalowałem, nie wiedział co robić, chciał mnie zatłuc. A im więcej ikonek tym lepszy efekt i zagęszczenie.

Jest coś takiego na amisystemy? To by była dopiero sztuka przesuwania ikonek, albo icontris, tetris z ikonek na pulpicie (jest taki). ;D
[#14] Re: Odpicuj swój blacik
Btw, dlaczego zwykłych windowsuserów cechuje głownie ogromna ilość ikonek na pulpicie?
[#15] Re: Odpicuj swój blacik

@R-Tea, post #14

No właśnie też tego nie rozumiem. Przecież taki pulpit staje się całkowicie bezużyteczny. Pulpit jest z założenia czymś podręcznym, umożliwiającym szybki dostęp do czegoś. No a szukanie czegoś w takim gąszczu ikon na pewno nie jest ułatwieniem.

Ja pod Windows mam zazwyczaj od 0 do 5 ikon na pulpicie. Traktuję pulpit jak RamDisk w Amidze. Na pulpit rozpakowuję archiwa i tu mam tymczasowo rzeczy, którymi się aktualnie zajmuję. Pulpit jest u mnie tymczasowy. I wtedy spełnia swoją funkcję, bo rzeczywiście ułatwia mi robienie tego co aktualnie robię. Skrótów na pulpicie też nie mam, bo mam je na dodatkowym urywanym pasku zadań. Też nigdy nie mogłem zrozumieć tego bałaganu na pulpicie u większości windowsiarzy. To takie nieamigowe. :)
[#16] Re: Odpicuj swój blacik

@R-Tea, post #14

Nie tylko "zwykłych" windowuserów. Ja traktuję pulpit windowsa jak swoisty magazyn - miejsce gdzie można coś "na chwilę" wypakować, i "widzieć" to - i kiedyś ostatecznie coś z tym czymś zrobić. To wyraz swoistego lenistwa i... wygody. Lepsze to niż jakiś niewidoczny na pierwszy rzut oka katalog na dysku zarośnięty pajęczyną do którego ładuję takie "tymczasowe" śmieci, i o nich ostatecznie zapominam, a w najlepszym przypadku zaglądam do niego raz na ruski rok, zastanawiając się po jaką cholerę ściągałem tam te dziwne rzeczy które tam właśnie znalazłem...

Za czasów amigowych ciężko było tak traktować pulpit z prostej przyczyny - bo tak nie działał. Pod WB przeniesienie ikony na blat nie skutkowało tym że ta ikona tam pozostanie (nie chodzi mi tu o opcję "leave out"). Blat workbencha nie miał swojej reprezentacji w postaci jakiegoś katalogu na dysku twardym. Rozwiązanie podobne do windowsowego blatu posiadał dopiero magellan, ale i tu nie zawsze działało to tak jak powinno, bądź tak jak pod windowsem.
[#17] Re: Odpicuj swój blacik

@MinisterQ, post #16

Jeżeli używasz pulpitu tak jak napisałeś (tymczasowo) to ok. No ale znam kupę ludzi, którzy na pulpitach przechowują latami dziesiątki plików/katalogów z których zupełnie nie korzystają. Ja już widziałem projekty scen 3D z pewnego programu, które korzystały z tekstur, które były na "C:Documents and SettingsUserDesktop". Uffff... Nienawidzę takiego bałaganu. :)
[#18] Re: Odpicuj swój blacik

@MDW, post #15

Przecież taki pulpit staje się całkowicie bezużyteczny. Pulpit jest z założenia czymś podręcznym, umożliwiającym szybki dostęp do czegoś.


Zależy od użytkownika. Ja swój pulpit oglądam przez jakieś 20 sekund od włączenia komputera, czyli do chwili uruchomienia pierwszego programu. Później przez tydzień go nie widzę (laptopa wyłączam dwa razy w tygodniu, podczas podróży z mieszkania służbowego do domu i vice versa), więc generalnie średnio mnie interesuje jak on wygląda i poza podkładem go nie konfiguruję.
[#19] Re: Odpicuj swój blacik

@GumBoy, post #18

Ja też nie konfiguruję Pulpitu. Po prostu go używam jak czegoś podręcznego, tymczasowego. Dosłownie jak biurka na którym leży klawiatura. :) Jak w danej chwili potrzebuję jakiejś książki to leży ona otwarta na biurku. Jak piję herbatę to stoi na biurku. No ale na biurku nie przechowuję książek, których nie dotykam latami i nie trzymam reprezentacyjnej saskiej porcelany. :)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem