@Koyot1222,
post #6
Nie porównuj emulacji SNESa i Genesisa (czy nawet AtariST - http://www.ds-xtra.com/StyxDS) do emulacji Amigi z dwóch powodów: po pierwsze Amiga jest uważana za naprawdę sporo trudniejszą do emulacji - z uwagi na swoją budowę i działanie WIELU niezależnych procesorów, działających prawdopodobnie (blitter, copper) w sposób niełatwo przekładalny na kod ARMa i stwarzając na pewno wielkie problemy podczas synchronizacji tego wszystkiego (plus zapewne konieczność robienia dziesiątek rzeczy między pojedyńczymi taktami głównego CPU).
Podobny przykład: PSX 10 lat temu bez problemu emulowany na Dreamcaście czy na Pentium-MMX versus SEGA Saturn, której najlepsze obecnie emulatory momentami nie radzą sobie na najszybszych Core2Duo. Sprawdź sobie specyfikację Saturna - http://en.wikipedia.org/wiki/SEGA_Saturn#Technical_specifications
Po drugie - szczególnie SNES jest sprzętem naprawdę dużo lepiej "rozpykanym" od Amigi, także w tym sensie że twórcy większości emulatorów wiedzieli co mają emulować, a czego nie muszą (stąd słynny emulator na GBA emulował tylko kilka tytułów, wykorzystujących konkretne tryby graficzne SNESa). Czymś takim, jak "tworzenie emulatora Amigi" zajmuje się obecnie sam jeden Toni Wilen i na horyzoncie nie widać żadnego konkurenta - magików od SNESa mieliśmy naprawdę wielu.
Jak na razie udowodnione zostało, że nie da się sensownie emulować Amigi na niczym wolniejszym od ~Pentium150 z PCI (nadawał się do tego nie rozwijany od wielu lat, napisany w asemblerze x86 emulator Fellow, który radził sobie z niektórymi pięcsetkowymi grami). UAE nie jest i jak by się zastanowić to nigdy nie był optymalizowany pod kątem emulacji A500 na słabym sprzęcie. Każda z osób pracujących nad UAE robiła emulator trochę "pod siebie", wg własnego pomsyłu i tak np. Bernd Schmidt w latach 1995-1997 chciał udowodnić, że jest/będzie w ogóle możliwa emulacja gier i dem z A500 na x86; potem Bernie Meyer chciał z PC/Windows zrobić SuperAmigę do użytku z AmigaOS (JIT, P96), a z kolei Toni Wilen mógł sobie pozwolić na oddanie się sprawie 100% wierności emulacji, często kosztem wydajności. Na "słabszy sprzęt" jest jedynie UAE4ALL, "celujący" w maszynki klasy Dreamcasta czy PSP, czyli i tak wiele razy mocniejsze od DSa - ale on też opiera się w całości na oryginalnych źródłach UAE, tyle że nienajnowszych i dlatego jako tako działa. Komfortową emulacją z wielu powodów (kompatybilność, mimo wszystko częste problemy z wydajnością - ostatnio sprawdzałem kilka miesięcy temu na PSP) nie można tego nazwać.