Komentowana treść: ExoticA zastraszona procesem
11.12.2008 19:18
[#1]
Re: ExoticA zastraszona procesem
Ale reklame sobie zrobili "holderzy" praw od tego shitu, bluech, raz tylko zagralem w demo, bluech, odruch wymiotny...
11.12.2008 19:19
[#2]
Re: ExoticA zastraszona procesem
bardzo dobrze, że ktoś stara się dociec swoich praw do utworu, natomiast kasa jaką żąda za to jest smieszna
W Polsce jest chyba do 300% wartości utworu orzekane przez sąd więc skoro płytka z grą kosztuje max 20 euro to sama muzyka powiedzmy niech jest warta 5 euro. Problem jest tylko z tym, że przegrany płaci koszty sądowe w tym opłaca biegłego. Biegły ustala, że dany zbiór utworów jest warty 5 euro i bierze za taką ocenę 100 euro :)
W Polsce jest chyba do 300% wartości utworu orzekane przez sąd więc skoro płytka z grą kosztuje max 20 euro to sama muzyka powiedzmy niech jest warta 5 euro. Problem jest tylko z tym, że przegrany płaci koszty sądowe w tym opłaca biegłego. Biegły ustala, że dany zbiór utworów jest warty 5 euro i bierze za taką ocenę 100 euro :)
11.12.2008 19:32
[#3]
Re: ExoticA zastraszona procesem
@rzookol, post #2
nie wiem o ile tresci na stronie sa nie przeinaczone, wynika z tego ze kazdy moglby wyslac taki mail do zarzadzajacego strona. Druga sprawa, dzialanie wiki niestety generuje mozliwosc dodania roznych plikow, tych nie posiadajacych licencji tez, z tad powstalo juz kilka mechanizmow usprawniajacych te procedure.
Co do samego listu do exoticai to bedzie to raczej czysta prowokacja. Dopuki nie wytocza zarzadcy procesu i nie zostanie to przedstawione z pieczatka na pismie, to na ich miejscu spalbym spokojnie.
Ostatnia edycja: 11.12.08 19:33:26
Co do samego listu do exoticai to bedzie to raczej czysta prowokacja. Dopuki nie wytocza zarzadcy procesu i nie zostanie to przedstawione z pieczatka na pismie, to na ich miejscu spalbym spokojnie.
Ostatnia edycja: 11.12.08 19:33:26
11.12.2008 20:26
[#5]
Re: ExoticA zastraszona procesem
Takich grozb sie przeciez nie bierze na powaznie. Ludzie... kilka lat temu tez dostalem "ostrzezenie" ze na moim serwerze sa jakies nielegalne materialy wideo i ze z checia ONI odpuszcza jak im zaplace zalegle tantiemy czy cos tam. Owszem, bylo kilka filmow, bo akurat nie chcialo mi sie isc do kina, to se je sciagnalem. Napisalem o tym, jednoczesnie zaznaczajac, ze jesli autorowi listu to bardzo przeszkadza, to se moze mnie pozwac - dalem nawet adres sadu rejonowego w Lodzi. Od 2 lat cisza 
Nawet nie bylo odpowiedzi.
Nawet nie bylo odpowiedzi. 
12.12.2008 04:10
[#10]
Re: ExoticA zastraszona procesem
@OSH, post #9
Sprawdza sie powiedzenie :
jaka nazwa grupy taka gra i tacy programisci.
GREat Shit Development
PRESENTS
KUNG SRU
Ogolnie to wystarczylo mi to, ze przeczytalem kiedys recenzje tego badziewia a pozniej, na wlasne oczy ujrzalem screeny, ktore przypominaja wklejanki w paincie 10 letniego dziecka. Slowem tragedia a nie gra, a najgorsze jest to, ze pozniej tacy "programisci" zadaja niemalych pieniedzy za swoja "radosna" tworczosc.
jaka nazwa grupy taka gra i tacy programisci.
GREat Shit Development
PRESENTS
KUNG SRU
Ogolnie to wystarczylo mi to, ze przeczytalem kiedys recenzje tego badziewia a pozniej, na wlasne oczy ujrzalem screeny, ktore przypominaja wklejanki w paincie 10 letniego dziecka. Slowem tragedia a nie gra, a najgorsze jest to, ze pozniej tacy "programisci" zadaja niemalych pieniedzy za swoja "radosna" tworczosc.
12.12.2008 09:08
[#12]
Re: ExoticA zastraszona procesem
Nie bardzo rozumiem o co właściwie cała ta afera. Przecież to "Kang Fu" to taki lekki gniot. :) Kiedyś odpaliłem demo tego i grałem z dobre 3-4 minuty. Muzyki nie pamiętam ale jeżeli jest na podobnym poziomie co grafika, design i grywalność to już zupełnie nie kumam o co autorom chodzi. Przecież na tym nie zarabiają. No chyba, że robią remake w postaci jakiegoś casuala na Windows i chcą użyć tej muzyki i tytułu. Jeżeli nie to chyba zburzyli się po prostu dla samego zburzenia. Bo korzyści z usunięcia tych marnych modułów nie mają na pewno żadnej.
Tak swoją drogą to taki casual-game na Windows byłby dosyć marny. Sieć zawalona jest tysiącami znacznie lepszych i darmowych gier. :)
Tak swoją drogą to taki casual-game na Windows byłby dosyć marny. Sieć zawalona jest tysiącami znacznie lepszych i darmowych gier. :)
12.12.2008 09:54
[#14]
Re: ExoticA zastraszona procesem
@rzookol, post #13
No niby masz rację. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że tej gry i tak nikt nie kupi więc po co to kisić. Co im przyjdzie z tego, że muzyki nie będzie na ExoticA? Przecież jej nie zjedzą ani nigdzie nie wykorzystają. Gra i tak się już pewnie dawno nie sprzedaje. No chyba, że faktycznie mają jakieś zbyt ambitne plany co do kontynuacji. :)
12.12.2008 14:32
[#17]
Re: ExoticA zastraszona procesem
Pamiętam te hasła z reklam "gra wykorzystująca pełne możliwości A1200 i kości AGA" czy coś w ten deseń.
12.12.2008 18:07
[#19]
Re: ExoticA zastraszona procesem
z jednej strony gra słaba, muzyka też. z drugiej strony szkoda że w dzisiejszych czasach lepiej coś wycofać pod wpływem wątpliwej prawdy e-maila, którego mógł napisać każdy niż walczyć o prawdę. w sumie rozumiem exotica są jednym z moich ulubionych i historycznych już portali amigowych, szkoda by było żeby zniknęli z powodu takiego knota jak Kang Fu, czy zwykły e-mail.
12.12.2008 18:29
[#20]
Re: ExoticA zastraszona procesem
To ja też sobie zatrolluję. ;)
No przecież napisali w e-mailu, że nadal tą grę sprzedają (wprawdzie nie wyjaśnili, jakimi kanałami dystrybucji się posługują, bo na pewno nie www - ale to już detal).
A mnie tak tylko chodzi po łbie, że ta gra była gdzieś dostępna legalnie, w pełnej wersji i za darmo, czy może jako "bonus" do jakiegoś innego programu... Ech, starość nie radość, pamięć już nie ta. Ale gdyby ta gra była faktycznie swego czasu dostępna za darmo, to robi się ciekawie. ;)
W każdym bądź razie chłopaki wiedzieli co robią jako skrót do Great Effect Dev. wybierając GREED (ang. chciwość)
No przecież napisali w e-mailu, że nadal tą grę sprzedają (wprawdzie nie wyjaśnili, jakimi kanałami dystrybucji się posługują, bo na pewno nie www - ale to już detal).
A mnie tak tylko chodzi po łbie, że ta gra była gdzieś dostępna legalnie, w pełnej wersji i za darmo, czy może jako "bonus" do jakiegoś innego programu... Ech, starość nie radość, pamięć już nie ta. Ale gdyby ta gra była faktycznie swego czasu dostępna za darmo, to robi się ciekawie. ;)
W każdym bądź razie chłopaki wiedzieli co robią jako skrót do Great Effect Dev. wybierając GREED (ang. chciwość)
12.12.2008 20:07
[#21]
Re: ExoticA zastraszona procesem
@APC74, post #20
No przecież napisali w e-mailu, że nadal tą grę sprzedają (wprawdzie nie wyjaśnili, jakimi kanałami dystrybucji się posługują, bo na pewno nie www - ale to już detal).
Ale oni nie muszą gry sprzedawać. Są właścicielami praw autorskich i bez ich pozwolenia nie można nic udostępniać gdziekolwiek. Ochrona praw autorskich nie wyklucza knotów i starych gier.
Ale gdyby ta gra była faktycznie swego czasu dostępna za darmo, to robi się ciekawie.
A dlaczego?
14.12.2008 10:22
[#23]
Re: ExoticA zastraszona procesem
@APC74, post #20
A mnie tak tylko chodzi po łbie, że ta gra była gdzieś dostępna legalnie, w pełnej wersji i za darmo, czy może jako "bonus" do jakiegoś innego programu... Ech, starość nie radość, pamięć już nie ta. Ale gdyby ta gra była faktycznie swego czasu dostępna za darmo, to robi się ciekawie.
Udostępnianie za darmo również odbywa się na określonych przez autora zasadach. Może on np. nie zezwolić na DALSZE powielanie programu, ingerencję w jego kod, albo zastrzec, że może on być powielany tylko w całości.
Udostępnianie za darmo również odbywa się na określonych przez autora zasadach. Może on np. nie zezwolić na DALSZE powielanie programu, ingerencję w jego kod, albo zastrzec, że może on być powielany tylko w całości.