Komentowana treść: Autorzy programu AmiTekst upolowani!
06.04.2009 20:05
[#2]
Re: Autorzy programu AmiTekst upolowani!
Wywiad bardzo ciekawy, dowiedziałem się czegoś nowego a i fajnie tak poczytać wypowiedzi ludzi "z tamtych lat"
Wielkie dzięki Benedykt, pozdrowienia dla panów wywiadowanych :D
Wielkie dzięki Benedykt, pozdrowienia dla panów wywiadowanych :D
06.04.2009 20:07
[#3]
Re: Autorzy programu AmiTekst upolowani!
Super wywiad ... Klasa dla siebie samego. Czyli co - będą źródła? Czapki z głów Panowie. Gdyby wszyscy mieli takie podejście do tematu ... 
06.04.2009 20:34
[#4]
Re: Autorzy programu AmiTekst upolowani!
Mam oryginalnego AmiTekstPro GOLD. Świetny program, brawa dla Autorów. Dzięki również wielkie za ciekawy wywiad.
06.04.2009 21:24
[#5]
Re: Autorzy programu AmiTekst upolowani!
@Minniat, post #4
Także w tamtych czasach kupiłem oryginał. Jako jedyny na Amigę miał sprawdzanie pisowni. Dzięki niemu bezbłędnie napisałem swoją pracę magisterską. A możliwość zaznaczania w tekście kolumn (a nie tylko zwyczajnie tekstu), pomogło mi w przeniesieniu danych wynikowych z IDEASa do amigowego arkusza kalkulacyjnego.
Był wart swojej ceny.
Był wart swojej ceny.
07.04.2009 10:31
[#7]
Re: Autorzy programu AmiTekst upolowani!
A mnie jednak jedna rzecz denerwuje w wywiadach Bena niemiłosiernie..
Pytania są tak postawione jakby były z góry ustalone i nieważne co wcześniej powie wypytywany, to Ben leci z kolejnym ułożonym już dawno pytaniem. A jest tyle ciekawych wątków, które można by rozwinąć.. Ech...
Poza tym skoro część wywiadów polega na rozmowie face2face czy nawet telefonicznie to może fajnie by było nagrać taką rozmowę? Podcasty swoją zaletę mają bez 2ch zdań.
Pytania są tak postawione jakby były z góry ustalone i nieważne co wcześniej powie wypytywany, to Ben leci z kolejnym ułożonym już dawno pytaniem. A jest tyle ciekawych wątków, które można by rozwinąć.. Ech...
Poza tym skoro część wywiadów polega na rozmowie face2face czy nawet telefonicznie to może fajnie by było nagrać taką rozmowę? Podcasty swoją zaletę mają bez 2ch zdań.
07.04.2009 11:02
[#8]
Re: Autorzy programu AmiTekst upolowani!
@Kokos, post #7
Z jednej strony racja, też o zauważyłem. Ale powiem Ci, że tego nie da się na dłuższą metę uniknąć. Też swojego czasu prowadziłem wywiady dla prasy muzycznej, jak trafiłeś na rozmówcę-gadułę, to konwersacja trwała ze 2h, przy czym na temat i tak mocno ponad godzina. No i zmieść tu się na jednej stronie papierowego pisma... 
07.04.2009 11:03
[#9]
Re: Autorzy programu AmiTekst upolowani!
Swego czasu zakupiłem płytę w Elboxie z zestawem programów TSS. Są tam dwie wersje Amitekstu. I szczerze mówiąc nawet ta starsza jest w pełni używalnym programem. A Gold to po prostu GOLD. Wielka chwała im za to! Używałem bardzo dużo tego softu!
07.04.2009 14:53
[#11]
Re: Autorzy programu AmiTekst upolowani!
Dzięki za wywiad. Mnie zaintersowała gra Heartlight, czy ktoś ma ją jeszcze, czy autorzy AmiTekstu mają źródła i mogą udostępnić ?
07.04.2009 23:10
[#14]
Re: Autorzy programu AmiTekst upolowani!
Był działający "z dyskietki" na A500 z KS1.3 i 1MB RAMu polski graficzny procesor tekstu "Leto", całkiem niezły jak na możliwości sprzętu (można było drukować na commodorowskich igłówkach w trybie graficznym). Pamięta ktoś kto to wydał i kiedy (chyba dosyć późno)?
08.04.2009 18:40
[#16]
Re: Autorzy programu AmiTekst upolowani!
@Kokos, post #7
@Kokos
To do roboty. Przeprowadź z kimś wywiad i zrób tak, jak piszesz. Oczywiście w pewnym względzie masz rację, lecz weź pod uwagę, że z niektórymi się nie przeprowadza wywiadów, lecz "wysyła się im maila z pytaniem". Odpowiedź dostaniesz dziś, jutro, za tydzień, a i nawet miesiąc. Wtedy zadasz kolejne. Jeżeli widzisz, że rozmówca w miarę płynnie odpowiada, możesz pociągnąć ładnie temat. Czasami jednak coś się urywa i nie wiesz co robić. Czasami rozmówca zapyta wprost - długo jeszcze? Ja tak miałem dwa razy właśnie wtedy, gdy ciągnąłem za język i nawiązywałem do wcześniejszych odpowiedzi. To podcina nieco skrzydła. Wkurzysz rozmówcę, który na przykład stwierdza, że nie chce dalej kontynuować wywiadu albo nie otrzymasz autoryzacji. I co wtedy?
To do roboty. Przeprowadź z kimś wywiad i zrób tak, jak piszesz. Oczywiście w pewnym względzie masz rację, lecz weź pod uwagę, że z niektórymi się nie przeprowadza wywiadów, lecz "wysyła się im maila z pytaniem". Odpowiedź dostaniesz dziś, jutro, za tydzień, a i nawet miesiąc. Wtedy zadasz kolejne. Jeżeli widzisz, że rozmówca w miarę płynnie odpowiada, możesz pociągnąć ładnie temat. Czasami jednak coś się urywa i nie wiesz co robić. Czasami rozmówca zapyta wprost - długo jeszcze? Ja tak miałem dwa razy właśnie wtedy, gdy ciągnąłem za język i nawiązywałem do wcześniejszych odpowiedzi. To podcina nieco skrzydła. Wkurzysz rozmówcę, który na przykład stwierdza, że nie chce dalej kontynuować wywiadu albo nie otrzymasz autoryzacji. I co wtedy?