Komentowana treść: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
10.04.2011 18:44
[#3]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
Działa 
Tylko jak mam dojść do katalogu w którym mam WinuUAE? Ponieważ chciałbym odpalić jakąś grę WHDLoad
Tylko jak mam dojść do katalogu w którym mam WinuUAE? Ponieważ chciałbym odpalić jakąś grę WHDLoad
10.04.2011 18:50
[#4]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
@Andrzej Drozd, post #3
No w mordę jeża Jerzyczka ładnie. Takich wspaniałych projektów jak JaC64 czy inne emulatory ośmiobitowców w przeglądarce pewnie się nie doczekamy ale ten symulator to pierwsza klasa, miuo się zrobiuo!
Andrzej, a masz legalnego ROMa, że tak sobie korzystasz z TAWS bezpardonowo? :D :D :D
Andrzej, a masz legalnego ROMa, że tak sobie korzystasz z TAWS bezpardonowo? :D :D :D
10.04.2011 20:55
[#7]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
Dobre
Tylko niech załatają "RAM" bo 100% na "belce" jest
Tylko niech załatają "RAM" bo 100% na "belce" jest
10.04.2011 21:25
[#8]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
Fajne. Podobają mi się możliwości konfiguracje Workbencha od 1.0 do 3.9 w dwóch, trzech kliknięciach myszy.
10.04.2011 23:45
[#10]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
Akurat Workbench to według mnie zawsze była najsłabsza część AmigaOS. Nie używam go od czasów Intel Outside 3 czyli chyba 1997 roku. Przy okazji TAWS przypomniałem sobie jak ubogi był to twór. Chociaż przyznam, że swój klimat ma. :)
A pomijając już samego Workbencha to uważam, że autorowi TAWS należą się wielkie brawa. To naprawdę działa i to dokładnie tak jak prawdziwy Workbench. Aż mnie wcisnęło w fotel. Mimo wszystko z rozkoszą poruszałem sobie tymi prymitywnymi okienkami. Fajne, naprawdę bardzo fajne. W dodatku działa normalnie w OWB. :)
Ostatnia edycja: 10.04.11 23:49:12
A pomijając już samego Workbencha to uważam, że autorowi TAWS należą się wielkie brawa. To naprawdę działa i to dokładnie tak jak prawdziwy Workbench. Aż mnie wcisnęło w fotel. Mimo wszystko z rozkoszą poruszałem sobie tymi prymitywnymi okienkami. Fajne, naprawdę bardzo fajne. W dodatku działa normalnie w OWB. :)
Ostatnia edycja: 10.04.11 23:49:12
11.04.2011 08:31
[#16]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
@Andrzej Drozd, post #15
Fajna rzecz. Żeby mieć taką jakość obrazu na Amidze, ehhh.
Ja tam nie wiem gdzie wyczytałeś to w tych dwóch moich zdaniach? A X1000 interesuje mnie tak jak zeszłoroczny śnieg. Chyba, że cena była by na ludzkim akceptowalnym poziomie oraz dało by się to wykorzystać jako komputer domowy. To kto wie. Ale w obecnej postaci to poziom zainteresowania tym sprzętem jest mniej niż zero.
Co do karty graficznej to nie wejdzie do klasyka. Szykuję się na ScanDoubler firmy Indivision Computers - o ile mnie cena za niego nie dobije.
Ostatnia edycja: 11.04.11 08:37:48
Ostatnia edycja: 11.04.11 08:38:36
Sugerujesz że X1000 będzie miała gorszą jakość obrazu niż ma twój pecet? :P
Ja tam nie wiem gdzie wyczytałeś to w tych dwóch moich zdaniach? A X1000 interesuje mnie tak jak zeszłoroczny śnieg. Chyba, że cena była by na ludzkim akceptowalnym poziomie oraz dało by się to wykorzystać jako komputer domowy. To kto wie. Ale w obecnej postaci to poziom zainteresowania tym sprzętem jest mniej niż zero.
A tak poważnie, to dokup sobie kartę GFX do klasyka i już.
Co do karty graficznej to nie wejdzie do klasyka. Szykuję się na ScanDoubler firmy Indivision Computers - o ile mnie cena za niego nie dobije.
Ostatnia edycja: 11.04.11 08:37:48
Ostatnia edycja: 11.04.11 08:38:36
11.04.2011 12:51
[#21]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
@MDW, post #18
Fajna rzecz. Żeby mieć taką jakość obrazu na Amidze, ehhh.
To jaki masz monitor? Ja używam LCD z tunerem(kabel scart) i obraz jest tragiczny w porównaniu do obrazu na LCD z pieca. Nie wspominając o automatycznym ustawianiu się monitora do wybranej rozdzielczości bez konieczności grzebania w ustawieniach monitora/przełączanie się pomiędzy wejściami do monitora etc.
A jaka to niby jakość? Przecież to zwyczajna jakość. Mam taką we wszystkich Amigach i pseudo-Amigach od 11 lat. usmiech
To jaki masz monitor? Ja używam LCD z tunerem(kabel scart) i obraz jest tragiczny w porównaniu do obrazu na LCD z pieca. Nie wspominając o automatycznym ustawianiu się monitora do wybranej rozdzielczości bez konieczności grzebania w ustawieniach monitora/przełączanie się pomiędzy wejściami do monitora etc.
11.04.2011 12:55
[#22]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
Mam takie pytanie z innej beczki.Wie ktoś może kto jest autorem rysunku Robot znajdującego sie w Test Suite? Szukam podobnego rysunku, z tą samą laską-robotem (siedzi bokiem do widza w pozie myśliciela) i tak sobie myśle, że mógł go spłodzić ten sam autor, choć to marna nadzieja bo sporo prac z nią roli głównej powstało.
11.04.2011 13:03
[#23]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
@Tomski, post #21
Tomski:
To jaki masz monitor?
Jakiś biedny Samsung LCD 1600x1200. A jakość generowanego przez na przykład jakiegoś Radeona w Amidze nie może być gorsza od jakości generowanej przez takiego samego Radeona w PC. Bo oczywiście mówimy o Amidze z kartą graficzną, prawda? :) :)
ede:
Ale przyznasz, że przy przejściu z a AGA na GFX olśnienie było
Jak pierwszy raz z bliska zobaczyłem (na AmigaShow/Gambleriada chyba w 1997 roku) Amigę z kartą graficzną to nie mogłem się ruszyć z miejsca. Wtedy znienawidziłem kości OCS/ECS/AGA i stałem się ich największym wrogiem. Niestety swoją kartę graficzną dorwałem dopiero 3 lata później (przez te lata we dwóch zbieraliśmy każdy grosz tylko na ten cel). Amiga 4000 z dodatkami była zbyt droga, karta graficzna w A1200 na slotach ZorroII była zbyt wolna (i też droga jak na prędkość). Dopiero kupno BlizzardaPPC dało upragniony sensowny slot na BVision3D. Kupiłem ją od razu jak się tylko pojawiła. Czekałem z kupnem BlizzardaPPC (603e/160+060/50) do momentu pojawienia się BVision3D, bo uważałem, że jedno bez drugiego nie ma sensu. Prawdę mówiąc najbardziej zależało mi na karcie graficznej, potem na 060/50, a na końcu na PPC, który wtedy był tylko dodatkiem.
Ostatnia edycja: 11.04.11 13:15:56
To jaki masz monitor?
Jakiś biedny Samsung LCD 1600x1200. A jakość generowanego przez na przykład jakiegoś Radeona w Amidze nie może być gorsza od jakości generowanej przez takiego samego Radeona w PC. Bo oczywiście mówimy o Amidze z kartą graficzną, prawda? :) :)
ede:
Ale przyznasz, że przy przejściu z a AGA na GFX olśnienie było
Jak pierwszy raz z bliska zobaczyłem (na AmigaShow/Gambleriada chyba w 1997 roku) Amigę z kartą graficzną to nie mogłem się ruszyć z miejsca. Wtedy znienawidziłem kości OCS/ECS/AGA i stałem się ich największym wrogiem. Niestety swoją kartę graficzną dorwałem dopiero 3 lata później (przez te lata we dwóch zbieraliśmy każdy grosz tylko na ten cel). Amiga 4000 z dodatkami była zbyt droga, karta graficzna w A1200 na slotach ZorroII była zbyt wolna (i też droga jak na prędkość). Dopiero kupno BlizzardaPPC dało upragniony sensowny slot na BVision3D. Kupiłem ją od razu jak się tylko pojawiła. Czekałem z kupnem BlizzardaPPC (603e/160+060/50) do momentu pojawienia się BVision3D, bo uważałem, że jedno bez drugiego nie ma sensu. Prawdę mówiąc najbardziej zależało mi na karcie graficznej, potem na 060/50, a na końcu na PPC, który wtedy był tylko dodatkiem.
Ostatnia edycja: 11.04.11 13:15:56
11.04.2011 13:45
[#25]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
@Tomski, post #24
Aaaa, AGA. No to niepotrzebnie się odzywałem. :) Rzeczywiście wspomniałeś o scandoublerze więc oczywiste było, że chodzi o Amigę klasyczną aż do bólu. :) Ale taki maksymalnie klasyczny Classic powinien mieć taki maksymalnie klasyczny monitor do którego został stworzony, czyli np. Commodore 1084S. To jest świat tego komputera i nie ma co na siłę go rozbudowywać. Jak już się bawić w rozbudowę to konkretnie.
Brak kasy doskonale dzisiaj rozumiem. Czasy gdy mogłem wydać półroczną pensję na Amigę dawno minęły i raczej nie wrócą. Twarde życie nastało i nawet boję się pomyśleć co by było gdyby mi Pegasos padł. W tym świecie zawsze jeszcze można kupić tanio starego Maka. No ale i tak miałbym problem z wyskrobaniem 300-500 zł. :(
Brak kasy doskonale dzisiaj rozumiem. Czasy gdy mogłem wydać półroczną pensję na Amigę dawno minęły i raczej nie wrócą. Twarde życie nastało i nawet boję się pomyśleć co by było gdyby mi Pegasos padł. W tym świecie zawsze jeszcze można kupić tanio starego Maka. No ale i tak miałbym problem z wyskrobaniem 300-500 zł. :(
11.04.2011 15:08
[#27]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
@Tomski, post #21
Skoro masz monitor LCD i podpinasz do tego Amigę generującą obraz przez kości AGA, to tragiczna jakość jest zupełnie normalna: na 100% obraz generowany przez Amigę ma inną rozdzielczość niż natywna matrycy. Jeżeli nie generujesz obrazu w rozdzielczości natywnej, to obraz MUSI być tragiczny (no chyba że utrafiłeś z rozdzielczością dokładnie w połowę rozdz. natywnej).
11.04.2011 15:26
[#28]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
@Tomski, post #24
Ja w jednej Ami mam BVision, a w drugiej AGA. Do głowy by mi nie przyszło żeby podlączać monitor LCD do AGA, bo to strata ostrości.
Jeżeli będziesz miał scandoubler i monitor CRT, to będzie to jakieś wyjście.
Ja polowałem na monitor CRT który pracuje w Palu i w trybach 31 kHz (oraz wyższych). Dzięki temu system mam na AGA w 800x600, tryby Multiscan są jak żyleta (choć wiadomo że gorsze od np. Radeonów), oraz mam dostęp do wszystkich gier w Palu.
Jeżeli będziesz miał scandoubler i monitor CRT, to będzie to jakieś wyjście.
Ja polowałem na monitor CRT który pracuje w Palu i w trybach 31 kHz (oraz wyższych). Dzięki temu system mam na AGA w 800x600, tryby Multiscan są jak żyleta (choć wiadomo że gorsze od np. Radeonów), oraz mam dostęp do wszystkich gier w Palu.
11.04.2011 15:58
[#30]
Re: TAWS - AmigaOS w przeglądarce internetowej
@Andrzej Drozd, post #28
@27
Jakość obrazu jest spoko w trybie PAL. Ale już tryb z przeplotem to już tragedia i taki miałem na myśli pisząc pierwszy post. A tryby "VGA" też mają wiele do rzyczenia - czarne pasy wkoło obrazu. Jakieś dziwne pionowe paski etc.
@28
Takim hardcorowym clasykowcem nie jestem. Używam na tym na czym mogę tak kasowo jak i dostępnością sprzętu. O wielkości pudła kineskopowego nie wspominając na biurku na którym miejsca jak na lekarstwo.
Jakość obrazu jest spoko w trybie PAL. Ale już tryb z przeplotem to już tragedia i taki miałem na myśli pisząc pierwszy post. A tryby "VGA" też mają wiele do rzyczenia - czarne pasy wkoło obrazu. Jakieś dziwne pionowe paski etc.
@28
Takim hardcorowym clasykowcem nie jestem. Używam na tym na czym mogę tak kasowo jak i dostępnością sprzętu. O wielkości pudła kineskopowego nie wspominając na biurku na którym miejsca jak na lekarstwo.