@skipp,
post #14
Na preorder mam alergię, ale zastanawiałem się nad taką właśnie kwotą. Szkoda tylko, że (z tego co widzę) nie akceptują płatności PayPalem, bo karty kredytowej nie mam i nie zamierzam mieć.
Wiesz, moim zdaniem jest na co narzekać. Jeśli gość tworzy film faktycznie "z miłości do Amigi", to czemu z góry wyciąga rękę po forsę? Jeśli chce na tym coś zarobić, albo chociaż zwrócić sobie koszty - nie przeszkadza mi to, jednak "płatność z góry" zawsze będzie mi zapalać w głowie światełko "stracisz pieniądze".
Weź na przykład Jamiego Kruegera i jego AVD. Pomysł - niezły, forma finansowania - podobna, koniec - marny. Sorry, na takie pomysły zawsze będę narzekał.
Na zakończenie (żeby nie być jednostronnym) dodam, że - jak piszą na Kickstarterze - do 20 lipca można bez problemu wystąpić o zwrot wpłaconej kwoty.