Komentowana treść: Natami - dzień ósmy
07.05.2011 23:14
[#61]
Re: Natami - dzień ósmy
@tszczurek, post #44
Po "śmierci" komercyjnej, nagle pojawiła się moda na AmigaOS, bo ponad to nie pozostało już nic więcej.
Można też przyjąć, że po prostu gdy odeszli ludzie od A500 i gier, to w końcu, już w okrojonym świecie amigowym, naturalnie do głosu doszli użytkownicy A1200/4000 z HD i systemem Workbench. Byli oni mniejszością wśród użytkowników A500.
To ci ludzie przetrwali, "dojechali" do roku 2000. Tylko dzięki temu mamy portal PPA i Exec.
I teraz kreowanie AmigaOS lub jego pociotków na "esencję" amigowości jest po prostu sztuczne, i przypomina jakiś półśrodek.
Dlatego NatAmi to jest to.
Jest sztuczne. Tzn. tak i nie. Sztuczne jest nabijanie sie z klasyków i Natami, ale AmigaOS, MOS i AROS, to cały czas amigowanie.
Tak czy inaczej sam system to dla mnie niedopełnienie. Ewidentny brak tego, czym amigowanie było, czyli hardwarem. Natami tą lukę wypełnia i jest jednocześnie A500 jak i A1300/5000, czyli także komputerem użytkowym.
Natami RULEZ! :)
Można też przyjąć, że po prostu gdy odeszli ludzie od A500 i gier, to w końcu, już w okrojonym świecie amigowym, naturalnie do głosu doszli użytkownicy A1200/4000 z HD i systemem Workbench. Byli oni mniejszością wśród użytkowników A500.
To ci ludzie przetrwali, "dojechali" do roku 2000. Tylko dzięki temu mamy portal PPA i Exec.
I teraz kreowanie AmigaOS lub jego pociotków na "esencję" amigowości jest po prostu sztuczne, i przypomina jakiś półśrodek.
Dlatego NatAmi to jest to.
Jest sztuczne. Tzn. tak i nie. Sztuczne jest nabijanie sie z klasyków i Natami, ale AmigaOS, MOS i AROS, to cały czas amigowanie.
Tak czy inaczej sam system to dla mnie niedopełnienie. Ewidentny brak tego, czym amigowanie było, czyli hardwarem. Natami tą lukę wypełnia i jest jednocześnie A500 jak i A1300/5000, czyli także komputerem użytkowym.
Natami RULEZ! :)
07.05.2011 23:16
[#62]
Re: Natami - dzień ósmy
@wali7, post #57
Więc to, że ktoś nie miał pojęcia o AmigaOS nie jest żadnym dowodem na jego nieistnienie
w 92 czy 93 roku taki system jak AmigaOS nie istnial. Paru lebkom zapatrzonym w Macintosh ubzdurala sie taka nazwa, moze w tym czasie, albo pozniej. AmigaOS zaczal istniec od czasow ESCOM ok. 1996 rok.
07.05.2011 23:45
[#63]
Re: Natami - dzień ósmy
@Wojox, post #52
Więc czekam na powrót do życia instrukcji 68k....Fajnie by działał taki MC 68060 taktowany 2000 MHz....
wielu czeka. jak uda im sie ten wyczyn (N68k/SAGA), to 2012 bedzie nalezal do klasyka, ekologicznego klasyka, kilka Watow
ps. 060 w Natami jest wydajniejsza niz w jakimkolwiek klasyku, za sprawa szybszej pamieci... 060/100Mhz w Natami nie jest rowna 060/100Mhz w klasyku, choc tu i tu jest 100Mhz, ale musza to jeszcze zakumac UAEowcy, gdyz musza swoje wyniki na nowo skalibrowac do 060/100Mhz w Natami np: jezeli 060/100Mhz w Natami jest 2x wydajniesza od 060/100Mhz w klasyku, to musza swoj wynik w Mhz podzielic przez 2. Natomiast do zaemulowania 070 bedzie potrzebny naprawde duzy zegar w x86.
08.05.2011 00:09
[#66]
Re: Natami - dzień ósmy
@1989, post #63
duzy? w x86 jest zapas , Phenom II X6 polecial na 6.7Ghz , i7 980x na 6.6 ,a phenom II X4 na 7.127ghz na kazdym z rdzeni:)
a tak juz na serio przeciez przy uzyciu Jita poradzi sobie z tym nawet niskonapieciowe dolnopolkowe core i3 w trybie oszczedzania energi :D
Ostatnia edycja: 08.05.11 00:10:15
a tak juz na serio przeciez przy uzyciu Jita poradzi sobie z tym nawet niskonapieciowe dolnopolkowe core i3 w trybie oszczedzania energi :D
Ostatnia edycja: 08.05.11 00:10:15
08.05.2011 00:40
[#67]
Re: Natami - dzień ósmy
@wali7, post #64
Chyba nie istniała...nawet książki Amiga DOS i Amiga Workbench, to sugerują, że jest ROM w Ami i graficzny interfejs (na nośniku), czyli WB. Ale raczej nie było lub nie doczytałem niczego o AmigaOS. Boom na nazwę AmigaOS, przypada chyba właśnie na Workbench 3.5/3.9. Wtedy też przyjęło się logo BoingBall. Wcześniej logiem Amigi klasycznej był "tęczowy haczyk", a raczej żółty.
Workbench zresztą brzmi dość mało amigowo dla ludzi z zewnątrz. Tak jak Atarowy TOS. Nazwa AmigaOS już całkiem dobrze podkreśla związek systemu z komputerem i rozumie ją każdy.
Pewnie to marketing typu MACOS. Ale to nie jest złe. Tylko to jakiś standard, który kojarzy się wszystkim.
BoingBall jednak mi sie nie podoba. Wróciłbym do "sławnego haczyka", który reprezentował Amigę i gry amigowe w starych i legendarnych czasopismach komputerowych.
BoingBall nie działa na przeszłych użytkowników A500 którzy czytali o amigowych grach w legendarnych czasopismach amigowych. Boingball to raczej nowy twór, nowej epoki. Czyli AmigaOS 3.5/3.9.
Workbench zresztą brzmi dość mało amigowo dla ludzi z zewnątrz. Tak jak Atarowy TOS. Nazwa AmigaOS już całkiem dobrze podkreśla związek systemu z komputerem i rozumie ją każdy.
Pewnie to marketing typu MACOS. Ale to nie jest złe. Tylko to jakiś standard, który kojarzy się wszystkim.
BoingBall jednak mi sie nie podoba. Wróciłbym do "sławnego haczyka", który reprezentował Amigę i gry amigowe w starych i legendarnych czasopismach komputerowych.
BoingBall nie działa na przeszłych użytkowników A500 którzy czytali o amigowych grach w legendarnych czasopismach amigowych. Boingball to raczej nowy twór, nowej epoki. Czyli AmigaOS 3.5/3.9.
08.05.2011 01:12
[#68]
Re: Natami - dzień ósmy
@1989, post #63
piękno emulatora JIT polega na tym że robisz protezę tych kilku dodatkowych rozkazów i masz taką wydajność jak miałeś wcześniej emulując 68040 czyli wszelkie Quake'i chodzą w HD płynnie czyli poza zasięgiem jakiegokolwiek FPGA 
za kilka lat jak FPGA się przyśpieszy to i CPU w komputerach się przyśpieszą. Jak NatAmi dorobi się drugiego rdzenia to jaki problem emulować go na drugim rdzeniu itp
za kilka lat jak FPGA się przyśpieszy to i CPU w komputerach się przyśpieszą. Jak NatAmi dorobi się drugiego rdzenia to jaki problem emulować go na drugim rdzeniu itp
08.05.2011 01:16
[#69]
Re: Natami - dzień ósmy
@Andrzej Drozd, post #67
Nazwa AmigaOS już całkiem dobrze podkreśla związek systemu z komputerem i rozumie ją każdy. Pewnie to marketing typu MACOS.
moze ten marketing pasuje do Apple, ale kompletnie nie pasuje tutaj, gdzie w pozniejszym czasie sprzet na ktorym uruchmiano AmigaOS nie jest Amiga, jest jakims SAMem, Pegasusem, albo o zgrozo Makiem... Zreszta, co to za nazwa AmigaOS, czyli Amiga i OS ?. Widzisz, tworcy Amigi doszli do wniosku, ze oprogramowanie systemowe powinno miec swoje wlasne indywidulane nazwy, a sprzet swoje, bardzo lubili sie w nazywaniu czegos i nadawaniu temu pewnego charekteru, takze nawet uklady mialy swoje wlasne nazwy - za to miedzy innymi lubimy Amige przyjaciolke :). Wyobraz sobie teraz, ze Microsoft zmienia nazwe Windows na PC OS... pomysl nad tym... :)
08.05.2011 01:29
[#71]
Re: Natami - dzień ósmy
@XoR, post #68
JIT jest piękny i już powinien powstać 10 lat temu. Ale co z tego? Jeszcze go nie ma, a zatwardziali użytkownicy AOS4 i MOS wciąż bawią się gierkami z A500. Czasami uda się im odpalić na mocnych kompach PPC, np. PinballIlusion z dźwiękiem. Co z tego że rwie, klatkuje, ale klasyka trzeba zgnoić. Bo jak nie można klasykować, to trzeba walnąć w buzie. I wmówić że jest tak, a nie inaczej. I wtedy jest się lepszym? :P
Na to wychodzi że tak...Chaos Engine.
Na to wychodzi że tak...Chaos Engine.
08.05.2011 01:43
[#72]
Re: Natami - dzień ósmy
@1989, post #69
No, ja nigdy się z tym nie pogodziłem że nowy Workbench nie działa na Amigach, tylko na pecetach z PPC. Ale już to olewam. Lubię AOS4 i MOS. Ale jestem już obojętny, że te amigowe systemy nie mają Amig, tylko komputery pecetopodobne. Ich porażka, nie moja.
A peceta i Windows olewam. Używam , bo jest soft. Chyba jeszcze z 10 lat nie przesiądę się z XP na Win2020. W razie czego zajmę się Linuxem. :)
A peceta i Windows olewam. Używam , bo jest soft. Chyba jeszcze z 10 lat nie przesiądę się z XP na Win2020. W razie czego zajmę się Linuxem. :)
08.05.2011 02:13
[#73]
Re: Natami - dzień ósmy
Tak czy inaczej Panowie. Jak będziemy przekrzykiwać się które z amigowych wyjść jest najlepsze, to zostaniemy bez energii i nie pozostanie nie nic innego jak dawka cukru za 5 zł. Życie. ;)
08.05.2011 02:16
[#74]
Re: Natami - dzień ósmy
@Andrzej Drozd, post #71
JITa nie mozna porwnac do wydajnosci jaka moze dac w miare nowoczesny FPGA. Kto wie jak skonstruowany jest JIT, ten zdaje sobie sprawe z jego wad i zalet. Co z tego, ze JIT pozwala ladnie zaemulowac klasykowe 060/50Mhz z 1995 r., kiedy z taka sama 060/100Mhz w Natami juz sobie tak latwo nie poradzi, bo zostaje zlikwidowanych w tym sprzecie mnostwo waskich gardel na ktorych JIT mocno odrabia swoje wlasne straty.
JIT przyspiesza, ale zysk z tego moze byc znikomy np: kiedy kod odwoluje sie czesto do rejestrow sprzetu, wtedy posiada mase powolnych wyjatkow, jezeli tego bedzie sporo, to JIT wrecz spowolni dzialanie emulacji w porownaniu do "zwyklej"... Natamowa gre korzystajaca z mozliwosci ukladow SAGA..., tu nawet 10000Mhz zabraknie jednemu rdzeniowi Core i7, bo to mozna naprawde porownac do emulacji PS2, tylko Natamowy sprzet jest bardziej nietypowy (mniej JITowy) i w wielu operacjach dodatkowo wydajniejszy od PS2 :)
ps. najbardziej idealny JITowy emulator to np: JIT x86 na x86, troche bez sensu (nie mylic z wirtualizacja), ale taki emulator przy dobrych wiatrach zaemuluje sam siebie w ok. 30% :)
JIT przyspiesza, ale zysk z tego moze byc znikomy np: kiedy kod odwoluje sie czesto do rejestrow sprzetu, wtedy posiada mase powolnych wyjatkow, jezeli tego bedzie sporo, to JIT wrecz spowolni dzialanie emulacji w porownaniu do "zwyklej"... Natamowa gre korzystajaca z mozliwosci ukladow SAGA..., tu nawet 10000Mhz zabraknie jednemu rdzeniowi Core i7, bo to mozna naprawde porownac do emulacji PS2, tylko Natamowy sprzet jest bardziej nietypowy (mniej JITowy) i w wielu operacjach dodatkowo wydajniejszy od PS2 :)
ps. najbardziej idealny JITowy emulator to np: JIT x86 na x86, troche bez sensu (nie mylic z wirtualizacja), ale taki emulator przy dobrych wiatrach zaemuluje sam siebie w ok. 30% :)
08.05.2011 11:18
[#75]
Re: Natami - dzień ósmy
@1989, post #74
quake timedemo demo1 w 320x200 na AGA (czyli musi być konwersja c2p na emulowanym cpu a potem p2c w uae) w WinUAE robi mi 376 fps.
w 640x480 używając karty graficznej jest 141 fps
teraz tylko poczekać na testy NatAmi i będzie dokładnie wiadomo na czym stoimy
test nr1 z c2p na 68060 możnaby zrobić już dawno a na N68050 to już zależy czy zaimplementowali wszystkie instrukcje jakie Quake obsługuje
ps. dla porównania różnorakie cpu pecetowe 133MHz robią w tym teście od 29 do 43 fps w zależności od typów. WinChip (z niego wywodzi się mój C7) ma te 29fps, potem różne AMD K6 ~30fps, AMD K5 33fps. Prntium MMX i Pentium II mają ~40fps a Pentium Pro 43fps. 68060 w NatAmi na pewno nie robi tyle :)
Ostatnia edycja: 08.05.11 11:30:00
w 640x480 używając karty graficznej jest 141 fps
teraz tylko poczekać na testy NatAmi i będzie dokładnie wiadomo na czym stoimy
test nr1 z c2p na 68060 możnaby zrobić już dawno a na N68050 to już zależy czy zaimplementowali wszystkie instrukcje jakie Quake obsługuje
ps. dla porównania różnorakie cpu pecetowe 133MHz robią w tym teście od 29 do 43 fps w zależności od typów. WinChip (z niego wywodzi się mój C7) ma te 29fps, potem różne AMD K6 ~30fps, AMD K5 33fps. Prntium MMX i Pentium II mają ~40fps a Pentium Pro 43fps. 68060 w NatAmi na pewno nie robi tyle :)
Ostatnia edycja: 08.05.11 11:30:00
08.05.2011 12:54
[#76]
Re: Natami - dzień ósmy
@XoR, post #75
w Natami nie trzeba juz robic konwersji c2p, obsluga bufora ramki per pixel jest ponad 100x szybsza niz w AGA, wiec i tak trzeba poczekac na konwersje dla Natami. Quake jest kiepskim testem na sprzet pokroju Natami, bo to glownie bazuje na CPU i buforze ramki, takze reszta ukladow w Natami nic nie robi. Beda lepsze amigowe juz procedurki do testow Natami vs Emulator - o ile taki powstanie, lepiej wykorzystujace sprzet tj. N68k/SAGA... :)
Mozna na 100 MHz FPGA zbudowac procesor (nawet zblizony do 68k) ktory na Quake wyciagnie kilkadziseiat razy wiecej FPS niz najmocniejszy Core i7, tylko nie o to w tym chodzi :)
Ostatnia edycja: 08.05.11 13:02:19
Mozna na 100 MHz FPGA zbudowac procesor (nawet zblizony do 68k) ktory na Quake wyciagnie kilkadziseiat razy wiecej FPS niz najmocniejszy Core i7, tylko nie o to w tym chodzi :)
Ostatnia edycja: 08.05.11 13:02:19
08.05.2011 13:43
[#77]
Re: Natami - dzień ósmy
@1989, post #76
Mozna na 100 MHz FPGA zbudowac procesor (nawet zblizony do 68k) ktory na Quake wyciagnie kilkadziseiat razy wiecej FPS niz najmocniejszy Core i7, tylko nie o to w tym chodzi
nie, nie można osiągnąć na 100MHz i ograniczonej przestrzeni FPGA kilkudziesięciu tysięcy FPS w Quake choćbyś się posr...
100x szybsza obsługa bufora ramki od AGA to akurat żaden wyczyn
jak powstanie implementacja OpenGL dla SATA to się zobaczy ile wyciąga maks na grafice. Narazie Quake w software z c2p i na Cybergfx to dobre testy procesora i pamięci :D
Ostatnia edycja: 08.05.11 13:46:13
nie, nie można osiągnąć na 100MHz i ograniczonej przestrzeni FPGA kilkudziesięciu tysięcy FPS w Quake choćbyś się posr...
100x szybsza obsługa bufora ramki od AGA to akurat żaden wyczyn
jak powstanie implementacja OpenGL dla SATA to się zobaczy ile wyciąga maks na grafice. Narazie Quake w software z c2p i na Cybergfx to dobre testy procesora i pamięci :D
Ostatnia edycja: 08.05.11 13:46:13
08.05.2011 14:06
[#78]
Re: Natami - dzień ósmy
@1989, post #76
...fantasta 
w software mode 640x480 stary athlon xp taktowany 1.6ghz robil ponad 150 fps. zdajesz sobie sprawe chyba jaka przepasc lezy pomiedzy dzisiejszymi rdzeniami core i/k10,5 a stareńkim k7?
dodaj do tego akceleracje ogl i maszynki sprzed 5 lat wyciagaja po 1800-2000fps.
Ostatnia edycja: 08.05.11 14:16:35
w software mode 640x480 stary athlon xp taktowany 1.6ghz robil ponad 150 fps. zdajesz sobie sprawe chyba jaka przepasc lezy pomiedzy dzisiejszymi rdzeniami core i/k10,5 a stareńkim k7?
dodaj do tego akceleracje ogl i maszynki sprzed 5 lat wyciagaja po 1800-2000fps.
Ostatnia edycja: 08.05.11 14:16:35
08.05.2011 15:17
[#80]
Re: Natami - dzień ósmy
@DRACOX, post #78
to dość zrozumiałe bo 1989 dalej myśli że nowoczesne architektury x86 nie robią marnych >4 instrukcji na takt :)
Pentium3 600MHz robi 70fps w 640x480 czyli ponad 2x mniej od WinUae na i3 4.6GHz :) Natywnie i3 robi jakieś 1220fps czyli >17x więcej od P3 przy 7.5x większym zegarze :)
Czyli w UAE mam wydajność 2x Pentium3 600MHz
Pentium3 600MHz robi 70fps w 640x480 czyli ponad 2x mniej od WinUae na i3 4.6GHz :) Natywnie i3 robi jakieś 1220fps czyli >17x więcej od P3 przy 7.5x większym zegarze :)
Czyli w UAE mam wydajność 2x Pentium3 600MHz
09.05.2011 01:27
[#82]
Re: Natami - dzień ósmy
@XoR, post #77
nie, nie można osiągnąć na 100MHz i ograniczonej przestrzeni FPGA kilkudziesięciu tysięcy FPS w Quake choćbyś się posr...
z skad wiesz, ze nie mozna, przeciez Ty nadal uwazasz, ze Pentium M robi powyzej >4 instrukcji na cykl
dobre testy procesora i pamięci
troche procesora, troche pamieci, ale nie Natami, gdyz nawet ten Quake przekonwerterowany na Natami bedzie znacznie szybszy od wersji 68k/AGA, a wiec to dopiero bedzie rzeczywista szybkosc Quake na Natami. Mnie interesuja bardziej testy DMA, bo na Amidze to nie CPU, a DMA jest w centrum.
100x szybsza obsługa bufora ramki od AGA to akurat żaden wyczyn
dla ew. emulatora Natami bedzie to wyczyn. Granica przepustowosci calego systemu Natami to teoretycznie 3200MB/s.
09.05.2011 09:38
[#84]
Re: Natami - dzień ósmy
@1989, post #82
Granica przepustowosci calego systemu Natami to teoretycznie 3200MB/s.
Hyper Transport robi w nienajnowszych juz płytkach tylko 51200 MB/s :)
Jednak zadna z tych maszynek, wlacznie z ta wyciagajaca 2000fps w Quake, nie jest w stanie zaemulowac Natami
emulowac? ale po co skoro juz pod winuae wyciagsz prawdopodobnie wiecej na budzetowym sprzecie:)
Ostatnia edycja: 09.05.11 09:39:22
Hyper Transport robi w nienajnowszych juz płytkach tylko 51200 MB/s :)
Jednak zadna z tych maszynek, wlacznie z ta wyciagajaca 2000fps w Quake, nie jest w stanie zaemulowac Natami
emulowac? ale po co skoro juz pod winuae wyciagsz prawdopodobnie wiecej na budzetowym sprzecie:)
Ostatnia edycja: 09.05.11 09:39:22
09.05.2011 12:40
[#85]
Re: Natami - dzień ósmy
@DRACOX, post #84
Hyper Transport robi w nienajnowszych juz płytkach tylko 51200 MB/s
granica jest przepustowosc pamieci, podlacz do szyny pamiec, ktora da taka przepustowosc
dla 8,16,32,64 bitow...ps. w tych operacjach to nawet G4 bedzie wolniejsza :)
emulowac? ale po co skoro juz pod winuae wyciagsz prawdopodobnie wiecej na budzetowym sprzecie
dlugo nie uruchomisz programow dla Natami pod WinUAE z taka rowna wydajnoscia.
Ostatnia edycja: 09.05.11 12:48:51
09.05.2011 18:09
[#87]
Re: Natami - dzień ósmy
@XoR, post #86
Mowa jest pewnie o zwykłych programach, np. o AmigaAMPie odgrywającym jednocześnie 10 utworów, itd...
Dodane: A co do nowych programów, to 1989 pewnie miał na myśli kompilację dla 050/070. Przecież powstaje np. Lame dla 040 i 060, to być może będzie i kompilacja specjalnie dla Natami. To normalne w świecie Amigi. :)
Ostatnia edycja: 09.05.11 18:27:49
Dodane: A co do nowych programów, to 1989 pewnie miał na myśli kompilację dla 050/070. Przecież powstaje np. Lame dla 040 i 060, to być może będzie i kompilacja specjalnie dla Natami. To normalne w świecie Amigi. :)
Ostatnia edycja: 09.05.11 18:27:49
09.05.2011 19:46
[#88]
Re: Natami - dzień ósmy
@XoR, post #86
jakich programów?
takie nowe jakie beda; dema, gierki, uzytki jakies itd. Nie wiem jakie dokladnie. Tworcy Natami przygotowuja sterowniki dla systemu i jakas gre na Natami. Ma byc tez specjalny assembler i disassembler, kompilator C dla N68k, dokumentacja, devkit itp..
Tak jak napisal Andrzej. Ludzie beda portowac rozne powszechnie znane programiki.
Najwiekszym wyzwaniem na poczatek bedzie pewnie przegladarka www :)
ps. caly czas mozna korzystac z calej bazy amigowych programow dla 68k/AGA/Workbench.
Ostatnia edycja: 09.05.11 19:47:29