Komentowana treść: The Rocky Horror Show - recenzja
[#1] Re: The Rocky Horror Show - recenzja
Speccy wiecznie żywe! To mi się podoba!
[#2] Re: The Rocky Horror Show - recenzja

@JaCoP, post #1

Kilka kolorów, grafa prosta jak drut a grywalność genialna. Po cholerę komu "czy de", szejdery, psyhxy ;)
[#3] Re: The Rocky Horror Show - recenzja
tak popatrzyłem na youtubie i wersje na Commodore128 miała całkiem niezłą grafikę (bo inne wersje w tym Amstradi C64 mają podobną do spectrumowej)
[#4] Re: The Rocky Horror Show - recenzja

@pampers, post #2

Ale grafika niczemu nie przeszkadza. Gdyby wziąć logikę z tej gry i opakować w nową oprawę graficzną, dodać dzisiejsze możliwości to już grywalność by spadła? Mi tam nie przeszkadza ładne nowe opakowanie jeżeli tylko nie jest ono robione kosztem samej gry.
[#5] Re: The Rocky Horror Show - recenzja

@MDW, post #4

Grywalność mogłaby spaść. Przykładem niektóre współczesne reedycje starych hitów, chociażby StarCraft 2. Przecież z grubsza rzecz biorąc to jest to ta sama gra w nowej oprawie, większość rzeczy zachowano, jednak gra jest naprawdę kiepska, dynamika gry przez zastosowanie techniki 3D zmieniła się diametralnie, niestety w moim odczuciu na niekorzyść. Widać niestety, że grę zrobiono głównie dla nostalgików, sympatyków pierwszej części, ale mimo bajecznej oprawy, nie wnosi ona zupełnie nic do świata gier. Jest kolejną produkcją, którą dostosowano do szybkiej gry on-line oraz po prostu dla czystego zysku.

W moim odczuciu to broń nas panie Boże przed reedycjami gier ze Spectruma w nowej oprawie, bo jest to prawie jak szarganie świętościami. Co z tego, że gra ma ten sam tytuł skoro jest to niestety granie na emocjach graczy, którzy oczekują tej samej miodności co w starych hitach. Ja mam pełną półkę gier strategicznych i powiem Ci, że nowe odsłony starych hitów to po prostu wykorzystywanie ich popularności do celów marketingowych. Jak widać nie tylko w ami-świecie mają problemy z określeniem co jest godnym następcą oryginału, co widać po dyskusjach na forach. Nostalgia rządzi i starzy wyjadacze bardzo sceptycznie podchodzą do nowości.

Także niech Rocky Horror Show pozostanie tym Rocky Horror Showem ze Spectruma. Niech pozostanie produkcją, którą optymalizowano dla procesora Spectruma, którą dostosowywano do możliwości graficznych tego komputera. To co się dzisiaj wyprawia ze współczesnymi grami to ma już swoje określenie - przerost formy nad treścią.
[#6] Re: The Rocky Horror Show - recenzja

@Minniat, post #5

Sprawdźcie sobie stronę

http://retrospec.sgn.net/

Jest tam kilka MEGA fajnych remaków ze Speccy :)
Jeśli ktoś ma możliwość, i pamięta JETPAC'a Ultimate/Rare to może zapoznać się z genialną nową wersją na 360'kę :)

Stare gry w nowych wersjach nie tracą na grywalności, wręcz zyskują - często oprócz wizualiów, poprawiana jest mechanika gier (detekcja kolizji, płynność, save'owanie, itd) dzięki czemu gry są przyjemniejsze w odbiorze.

Dobry team może z klasyki zrobić prawdziwą perełkę - vide Contra/Gryzor w najnowszej wersji HardCorps Konami. Masakrycznie trudna perełka :)
[#7] Re: The Rocky Horror Show - recenzja

@michalmarek77, post #6

Wybacz Marek, ale takie remake'i coś nie przemawiają do mnie. Może to lekkie zboczenie, ale ja kiedy odpaliłem Boulder Dash Construction Kit z dyskietek na C64 to wrażenia są niesamowite. Jakbym wrócił do tamtych lat. Właśnie wysiłek, który trzeba włożyć w przygotowanie oraz zagranie w taką grę przekłada się na radość jaka płynie z gry. Żaden emulator czy odrestaurowana grafika mi tego nie zastąpi.

Czy znasz może jakieś gry, których oryginalne wersje są nie do podrobienia? Na pewno jakieś istnieją. Czytałem niegdyś, że Lemmingi w wersji na Amigę.

Ostatnia edycja: 19.08.11 17:57:28
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem