[#5]
Re: The Rocky Horror Show - recenzja
@MDW,
post #4
Grywalność mogłaby spaść. Przykładem niektóre współczesne reedycje starych hitów, chociażby StarCraft 2. Przecież z grubsza rzecz biorąc to jest to ta sama gra w nowej oprawie, większość rzeczy zachowano, jednak gra jest naprawdę kiepska, dynamika gry przez zastosowanie techniki 3D zmieniła się diametralnie, niestety w moim odczuciu na niekorzyść. Widać niestety, że grę zrobiono głównie dla nostalgików, sympatyków pierwszej części, ale mimo bajecznej oprawy, nie wnosi ona zupełnie nic do świata gier. Jest kolejną produkcją, którą dostosowano do szybkiej gry on-line oraz po prostu dla czystego zysku.
W moim odczuciu to broń nas panie Boże przed reedycjami gier ze Spectruma w nowej oprawie, bo jest to prawie jak szarganie świętościami. Co z tego, że gra ma ten sam tytuł skoro jest to niestety granie na emocjach graczy, którzy oczekują tej samej miodności co w starych hitach. Ja mam pełną półkę gier strategicznych i powiem Ci, że nowe odsłony starych hitów to po prostu wykorzystywanie ich popularności do celów marketingowych. Jak widać nie tylko w ami-świecie mają problemy z określeniem co jest godnym następcą oryginału, co widać po dyskusjach na forach. Nostalgia rządzi i starzy wyjadacze bardzo sceptycznie podchodzą do nowości.
Także niech Rocky Horror Show pozostanie tym Rocky Horror Showem ze Spectruma. Niech pozostanie produkcją, którą optymalizowano dla procesora Spectruma, którą dostosowywano do możliwości graficznych tego komputera. To co się dzisiaj wyprawia ze współczesnymi grami to ma już swoje określenie - przerost formy nad treścią.