Jestem za Hyperionem (chociaz akceptuje tez opcje "obie sa siebie warte"). Zawsze jestem za tymi co robia, a nie gadaja. :) Zawsze imponowali mi ludzie majacy jakies praktyczne umiejetnosci, a nie ci pociskajacy teoretyczne marketingowe glupoty. Cala ta wojenka bezposrednio mnie nie dotyczy i jej wynik mi zupelnie wisi. :) Ale z ciekawoscia bede sledzil jej przebieg. Bedzie wesolo.
Z niecierpliwoscia czekam na to jaka forme przyjmie news na eXecu. :) Po ktorej ze stron opowie sie redakcja. Bedzie za naklejka czy za systemem...