Bardzo. Duzo rzeczy mi jeszcze nie dziala. Czesc z nich wymaga po prostu troche czasu na konfiguracje i dobor programow. Tak czy inaczej - jest wielkie pustkowie jesli chodzi o temat gier, wiec OS3 jest niezbedny. Czesto tez uzywam MOSa, na ktorym (tak jak na AOS3), mam dopracowane srodowisko FTP i przyzwyczailem sie takze do innych programow, ktore nie za bardzo dzialaly lub ich nie bylo na AOS3. W zwiazku z tym ze "dzialam" na tych trzech systemach (a sa one w obsludze prawie identyczne), to czasami przylapuje sie na tym, ze chce odpalac cos co mozna tylko i wylacznie na jednym z tych systemow. Hehe. :)



Tak czy inaczej. Jezeli bedzie dostepny jakis nowoczesniejszy sprzet poza niedostepna i droga AONE/mikroA1, to nie bede sie dlugo wahal. Warto. Brakowac bedzie mi jednak trojsystemowosci, ktory oferuje Amiga klasyczna. :)

Wydaje mi sie ze czesc z osob niezadowolonych ma tez Pegaza/Efike. AOS4 na slabym klasyku raczej nie moze zachwycic gdy ktos uzywa na codzien MOSa na szybkim sprzecie. Pozostala czesc niezadowolonych i zadowolonych tak sobie, to "na pewno" giercomani. AOS4 nie jest zbytnio kompatybilny z grami ktore mozna udpalic na WOS/PUP/68k. Takze niektore emulatory i "natywne" gry SDL, nie za szybko dzialaja na klasykach.



AOS4 na klasykach nadaje sie natomiast do uzytkow. Z takich przykladow z glowy to np. Cinamon, OWB, praktycznie pelny dostep do wszystkich formatow muzycznych (szczegolnie po macoszemu na AOS3 traktowany OGG) i wiele innych programow. Nie zapominajac ze dzialaja wszystkie programy multiamigowe typu AmiGG, Yam, DOopus itd.