Komentarze do artykułu: Darkmere: The Nightmare's Begun
04.03.2012 19:37
[#2]
Re: Darkmere: The Nightmare's Begun
@Torin, post #1
Warto dodac ze gra wykorzstuje dodatowy fastram ..jesli mamy 2 MB laduje jeden level do pamieci i wogole sie nie docztuje (oczywiscie ukladanie lokacji nadal chwile trwa ale nie ma symbolu dyskietki tj przy A500 1 MB) - na A500 2.5 MB RAM i 3 stacjach dyskietek gra naprawde sie swietnie.
Polecam tradycjonalistom
Polecam tradycjonalistom
14.12.2015 15:38
[#4]
Re: Darkmere: The Nightmare's Begun
U mnie (gram w wersję WHDLoad) podczas gry nic się nie doczytuje z HDD. Pojawia się czasem symbol dyskietki, ale dane wczytywane są z RAMu (aktywna funkcja Preload). O ile więc przechodzenie między lokacjami jest szybkie, to już wspomniane w recenzji operowanie menu "przygodowym" wyraźnie zwalnia, gdy mamy w kieszeni dużo przedmiotów. W grze w ogóle jest za dużo przedmiotów, bo spora część z nich nie ma żadnego zastosowania.
Przy okazji - na pudełku jest napis "A1200 enhanced". Ktoś wie jakie to dodatkowe atrakcje gra prezentuje na A1200?
Przy okazji - na pudełku jest napis "A1200 enhanced". Ktoś wie jakie to dodatkowe atrakcje gra prezentuje na A1200?
18.12.2015 14:56
[#6]
Re: Darkmere: The Nightmare's Begun
@PopoCop, post #4
Jeszcze trochę moich wrażeń z gry. Fabuła jest miejscami sztucznie rozciągana, żeby tylko zabrać graczowi więcej czasu. W mieście, kiedy znamy już hasło i podamy je strażnikowi, musimy jeszcze lecieć do świątyni ratować kapłana. Po co? Po nic, to zadanie nie ma żadnego znaczenia. Z kolei w lesie, który jest bardzo rozległy, Królowa Grzybów zleca nam misję uwolnienia swoich sióstr. Oczywiście nie mówi nam, gdzie siostry są uwięzione, a są w miejscu najbardziej oddalonym (Królowa jest w lewym-dolnym rogu mapy, a siostry w prawym-górnym).
Opcja wąchania znalezionych przedmiotów jest zbędna i ani razu się nie przydaje. Autorzy chyba szykowali jakąś większą grę, ale zrezygnowali z tego pomysłu i zostawili dużo niepotrzebnych "atrakcji".
Opcja wąchania znalezionych przedmiotów jest zbędna i ani razu się nie przydaje. Autorzy chyba szykowali jakąś większą grę, ale zrezygnowali z tego pomysłu i zostawili dużo niepotrzebnych "atrakcji".