Komentarze do artykułu: SWIV

[#1] Re: SWIV
Tylko jedna uwaga: żadnego autofire nigdy włączać nie trzeba, gra ma go wbudowanego - wystarczy przytrzymać przycisk.
[#2] Re: SWIV
Swiv zadziala z kazda amiga z min 512 kb RAM (czyli gola A500 i rozszerzona A1000).Jest w trybie NDOS ale mozna zainstalowac ja poprzez pakiet WHDLOAD ..ja tam wole z dyskietki OK
takiego wpisu mi brakowalo na koncu

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2011 17:52:56 przez HOŁDYS
[#3] Re: SWIV
Grywalność wspomagana dobrymi efektami dźwiękowymi i naprawdę zacna grafika.
Do SWIV wraca się pomimo lat ;)
[#4] Re: SWIV
Gra jak najbardziej jest podzielona na poziomy. JEst to chyba jedyna gra na Amidze, w której dane wczytują się na bieżąco podczas grania, w locie. Dlatego pewnie nie było potrzeby dzielenia gry na etapy, i plansze z napisem loading. Gra to mistrzowski pokaz sztuki koderskiej i możliwości Amigi.....
Jeep w tej grze, to niestety pomyłka ze względu na sterowanie. Niestety w 91 nikt nie marzył nawet o dwugałkowych jaoypadach, dzięki którym można by sterować oddzielnie tak działem jak i kierunkiem jazdy -vide automatowe Robotron 2084 , TNK III czy dzisjsze Gatling Gears, Lara Croft and the Guardian of Light, Dead Nation etc....Swoją drogą, fanowski update tejże gry z takim sterowaniem - marzenie :)
Swiv to jeden z najtrudniejszych, aczkolwiek chyba najlepiej zbalansowany shmups na Amidze.
Grywalność to miód w czystej postaci - gra nie zestarzała się zupełnie, może być na równi stawiana z takimi tuzami gatunku jak R-Type, Ikaruga, Radiant Silvergun czy Thunderforce.....
Swiv to bez dwóch zdań jedna z najlepszych i najważniejszych gier dla Amigi. W swojej kategorii bezkonkurencyjna.....
Fanom shmups'ów na Amidze polecam zapoznać się z Warzone, Battle Squadron, Apidya, Silkworm. Fantastyczne gry :)

Szkoda, że autor tak szablonowo podszedł do tematu. Recenzja bardziej przypomina tekst o programie użytkowym , niż o grze , które de facto powinna dawać mnóstwo radochy i przyjemności - dlaczego w tekscie są same suche informacje, a nie ma żadnej informacji o tych najważniejszych dla gier elementach :emocjach, grywalności, . W grach najważniejsza jest miodnośc, a tej Swiv ma tyle , że mógłby obdzielić nią dziesiątki gier.....
No chyba , że autor jest fanem bardziej statycznych gatunków rozrywki :)

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2011 20:13:10 przez michalmarek77

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2011 20:14:36 przez michalmarek77
[#5] Re: SWIV

@michalmarek77, post #4

..ja tam wole z dyskietki

Dyskietkowa wersja nie zapisze ci wyników. A gdy się dobrze gra, to wykręca się takie high score'y że głowa boli.

Jeep w tej grze, to niestety pomyłka ze względu na sterowanie.

Sporo w tym prawdy, aczkolwiek grę da się przejść po dłuższym treningu.

Szkoda, że autor tak szablonowo podszedł do tematu. Recenzja bardziej przypomina tekst o programie użytkowym , niż o grze , które de facto powinna dawać mnóstwo radochy i przyjemności - dlaczego w tekscie są same suche informacje, a nie ma żadnej informacji o tych najważniejszych dla gier elementach :emocjach, grywalności, . W grach najważniejsza jest miodnośc, a tej Swiv ma tyle , że mógłby obdzielić nią dziesiątki gier.....

Hm, też odniosłeś takie wrażenie? Już nie chciałem tego punktować, żeby nie było że się czepiam gdy sam nic dla portalu nie robię, ale to prawda - taka gra zasługuje na bardziej żywą reckę.

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2011 21:11:22 przez cpt. Misumaru Tenchi
[#6] Re: SWIV

@michalmarek77, post #4

Ja okazjonalnie, albo z racji turnieju na EAB, albo tak dla odprężenia pogrywam w niektóre kultowe gry i do nich zaliczam również "SWIV". Za każdym razem ten tytuł dostarcza mi tyle samo emocji i zabawy. Gra jest trudna, nic nie dostajemy w niej za darmo (nawet bonusy są tylko wtedy, gdy zestrzelimy Goose Ship), a i tak wystarczy chwila dekoncentracji, aby było po nas. Można, a nawet trzeba jej się nauczyć, wiedzieć kiedy, co i skąd wyleci, aby zaatakować w pierwszej kolejności to, co stanowi większe zagrożenie. Kapitalny tytuł, któremu, gdybym napisał recenzję dałbym notę 100. "SWIV" może i ma wady, ale ilość miodu i dawka rozrywki, jaką gra ma do zaoferowania sprawiają, że niedoróbki przestają mieć znaczenie, gdy tylko chwytamy w dłoń joya i rozpoczynamy obracać w pył nadciągające hordy atakujących przeciwników.
[#7] Re: SWIV

@mailman, post #6

SWIV rulez. :) Podoba mi się, że autor recenzji zacytował rozwinięcie tego akronimu, bo przez lata nie wiedziałem, co się za tym skrótem kryje. Fraza dość dziwna, bo...

SWIV = Special Weapons Interdiction Vehicles. "Interdiction" to zakaz(anie) lub ubezwłasnowolnienie (kontekst odpowiednio: powszechny i prawny). Pojazdy Ubezwłasnowolnienia Broni Specjalnych (tych wrogich)? ;) Co za fraza pod tym akronimem... ;)
[#8] Re: SWIV

@CJ Warlock, post #7

A tu więcej historii o braku oficjalnego rozwinięcia skrótu: https://myheadisretro.wordpress.com/2015/01/28/swiv-niedopowiedzenia-i-tajemnice/

PS. Oczywiście nowy post, bo nie da się już edytować poprzedniego.
1
[#9] Re: SWIV
Dziś grałem do nocy, z racji tego ,że musiałem wziąć wolne. Gra która nic nie straciła przez 30 lat - dalej wciąga, motywuje etc. Jest przy tym trudna, ale do opanowania - kultowy tytuł
3
[#10] Re: SWIV

@Hubez, post #9

Pierwsza gra kupiona na Grzybowskiej. Miałem wtedy 8 lat. Starsza siostra poprosiła o jakąś dobrą grę dla brata na A500 bez dodatkowej pamięci. Trafiła na odpowiedniego człowieka OK
2
[#11] Re: SWIV

@michalmarek77, post #4

"Unique dynamic loader system" - nawet na kartonie jest napisane o unikalnym systemie doładowania danych. Rzeczywiście ten system działa świetnie w tej grze - po walce z bossem, gra działa dalej, bez żadnych przerw, a w "tle" słychać ładowanie danych. Teraz dopiero widzę, że ten system rzeczywiście jest unikalny i mocno dopracowany.
1
[#12] Re: SWIV
jest remake swiva na windę, ale nie pamiętam, czy on ma choćby tytułowego tjuna. https://matthew-woodward.wixsite.com/portfolio/swiv-remake
[#13] Re: SWIV

@snajper, post #12

Przypomina brzydkie gry z ery Mac68k w 640x480.
[#14] Re: SWIV

@michal_zukowski, post #13

Remake z oryginalną grafiką.

link
1
[#15] Re: SWIV

@michalmarek77, post #4

Grzebiąc się w annałach historii gier znalazłem ciekawą rzecz. Mianowicie, pomysł na to, aby gra nie była podzielona na etapy "SWIV" wprowadził na Amidze jako pierwszy (i chyba jedyny), ale tego typu zabieg znany jest już od 1982 roku, gdy w salonach rządził "Xevious". Co więcej - w "SWIV", w początkowej fazie gry, pojawia się las do złudzenia przypominający ten z "Xevious" nie wspominając o tym, że w tym samym miejscu wyskakują trzy wrogie obiekty, które są słynnymi pojazdami właśnie z "Xevious": Toroid (myśliwiec), Domogram (czołg) oraz Bacura (obracająca się tarcza).
3
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem