@pampers,
post #1
Popieram w całej rozciągłości.
To, co robi ta firma, jest po prostu... złe. Dostał ktoś prawa do marki, to myśli, że może sprzedawać sobie jakiś złom z nalepką Amigi?
Więcej nie powiem, a palce mnie strasznie swędzą.
Uwaga merytoryczna:
komputer działa
pod kontrolą
Commodore OS
Vision będącym
nieco
podrasowaną wersją Linuksa.
What tha...? To jest system bazowany (przez bazowanie rozumiemy skopiowanie całego systemu i zmienienie tapety) na Linux Mint, który jest bazowany (też w ten sposób) na Ubuntu, które jest bazowane (już trochę mniej) na Debianie, który jest dystrybucją opartą na jądrze Linux. To tak w temacie "ile cukru jest w cukrze". Zresztą, czego można się spodziewać po systemie, który waży więcej niż najnowszy Mac OS X? :)