Komentowana treść: Fire Force - recenzja
11.04.2012 19:58
[#1]
Re: Fire Force - recenzja
Jedna z fajniejszych amigowych gier. Aż szkoda, że nie było kontynuacji.
Benedykt Dziubałtowski
Benedykt Dziubałtowski
11.04.2012 19:59
[#2]
Re: Fire Force - recenzja
Dzięki za fajny opis i recenzję.Ostatnio przymieżałem sie do tej gry teraz będzie o wiele łatwiejsza rozgrywka.
11.04.2012 21:14
[#3]
Re: Fire Force - recenzja
@Benedykt Dziubałtowski, post #1
Dokładnie. Żal, że nie powstały kolejne odsłony. Mało gram, ale "Fire Force" to jedna z tych produkcji, które mi się zapamiętały bardzo dobrze.
Recenzja bardzo w porzo, rzeczowo napisana, szczegółowo przedstawia wszelkie aspekty gry. Jedna uwaga, właściwie nie związana z grą: mogę się mylić, ale zdaje mi się, że śmigłowce z "Fire Force", to nie Black Hawk, ale Huey. Te maszyny bardzo często są mylone. np. w wielu recenzjach "Czasu Apokalipsy" Coppoli wspomina się o "szarżach blackawków", choć pierwszy test bojowy Black Hawk, to rok 1983.
Serdeczności
Des
Recenzja bardzo w porzo, rzeczowo napisana, szczegółowo przedstawia wszelkie aspekty gry. Jedna uwaga, właściwie nie związana z grą: mogę się mylić, ale zdaje mi się, że śmigłowce z "Fire Force", to nie Black Hawk, ale Huey. Te maszyny bardzo często są mylone. np. w wielu recenzjach "Czasu Apokalipsy" Coppoli wspomina się o "szarżach blackawków", choć pierwszy test bojowy Black Hawk, to rok 1983.
Serdeczności
Des
11.04.2012 22:34
[#6]
Re: Fire Force - recenzja
@Logan, post #5
Pierwsze obloty w połowie lat pięćdziesiątych.
Zgadza się, Black Hawk to maszyna firmy Sikorsky. Zaś Huey (to ten śmigłowiec z "Czasu Apokalipsy" i w ogóle ikona amerykańskiego "kina wietnamskiego" to produkt Bella. W Fire Force zdecydowanie występuje Huey.
Chyba lecimy w offtopa?
Serdeczności
Des
Zgadza się, Black Hawk to maszyna firmy Sikorsky. Zaś Huey (to ten śmigłowiec z "Czasu Apokalipsy" i w ogóle ikona amerykańskiego "kina wietnamskiego" to produkt Bella. W Fire Force zdecydowanie występuje Huey.
Chyba lecimy w offtopa?
Serdeczności
Des
12.04.2012 01:46
[#9]
Re: Fire Force - recenzja
@Des, post #6
Des pewnie masz racje nie sprawdzilem tego doglebnie co to za smiglowiec i napisalem z rozpedu Black Hawk - uzywany do dzis.
co do gier... wole te Amigowe z moich lat mlodosci niz meczoce wodotryski z PC/PS3
a ze kiedys malo gralem to niektore tytuly odkrywam po raz pierwszy - frajda x 2
jak sie recka podoba to moze cos naskrobie jeszcze ....w pracy
PS> Kupilem sobie A3000T :P
Ostatnia aktualizacja: 12.04.2012 01:48:42 przez HOŁDYS
co do gier... wole te Amigowe z moich lat mlodosci niz meczoce wodotryski z PC/PS3
a ze kiedys malo gralem to niektore tytuly odkrywam po raz pierwszy - frajda x 2
jak sie recka podoba to moze cos naskrobie jeszcze ....w pracy
PS> Kupilem sobie A3000T :P
Ostatnia aktualizacja: 12.04.2012 01:48:42 przez HOŁDYS
12.04.2012 15:50
[#13]
Re: Fire Force - recenzja
@HOŁDYS, post #11
Fajna recka, masz talent możesz pisać :) ja nigdy nie potrafiłem pisać za co miałem wiecznie przesrane w szkole, wszystko maksymalnie skracałem i upraszczałem hehe
Jeszcze jedna rzecz mnie tylko zastanawia, jak byłem w armii to nam tłukli do łba że mówi się "nabojów" a ie "naboi" ale cholera do dziś nie wiem na 100% jak jest poprawnie :)
pozdrawiam i czekam na kolejne artykuły
Jeszcze jedna rzecz mnie tylko zastanawia, jak byłem w armii to nam tłukli do łba że mówi się "nabojów" a ie "naboi" ale cholera do dziś nie wiem na 100% jak jest poprawnie :)
pozdrawiam i czekam na kolejne artykuły
12.04.2012 16:09
[#14]
Re: Fire Force - recenzja
@azazel44, post #12
Jeśli Fire Force ma 80 za grafikę, to ile dasz Ruff n Tumble ?
Ruff'N Tumble po pierwszym odpaleniu na A1200 w 1994 r bylem przekonany ze to gra pod AGA ..
i dalbym mu note w skali A500 - oczywisice 200 % Fire Force ocenilem na 80 % gdyz gra jest z 1992 r a wypixelowana calosc i mi ta calosc odpowiada (bronie,medale,wrogowie,plansza tytulowa,obiekty wojskowe w grze jak i sceneria jest ladna i staranna) na pewno kosztowala mnostwo pracy w deluxe paint jednego czlowieka (cala gre zrobilo 2 chlopakow - stad taka nota ogolna)
QUAD@ Fajna recka, masz talent możesz pisać
Dziekuje QUAD - mailman mial malo pracy bo zlapal mnie zgwalcil i kazal pisac po polskiemu ;-] a mi z ogonkami bardzo powoli pisanie idzie (zapieprzam jak motorek bezwzrokowo ale bez ogonkow) ...recke trzasnolem przy kawce w pracy od tak z palucha...
Ostatnia aktualizacja: 12.04.2012 16:17:04 przez HOŁDYS
Ruff'N Tumble po pierwszym odpaleniu na A1200 w 1994 r bylem przekonany ze to gra pod AGA ..
i dalbym mu note w skali A500 - oczywisice 200 % Fire Force ocenilem na 80 % gdyz gra jest z 1992 r a wypixelowana calosc i mi ta calosc odpowiada (bronie,medale,wrogowie,plansza tytulowa,obiekty wojskowe w grze jak i sceneria jest ladna i staranna) na pewno kosztowala mnostwo pracy w deluxe paint jednego czlowieka (cala gre zrobilo 2 chlopakow - stad taka nota ogolna)
QUAD@ Fajna recka, masz talent możesz pisać
Dziekuje QUAD - mailman mial malo pracy bo zlapal mnie zgwalcil i kazal pisac po polskiemu ;-] a mi z ogonkami bardzo powoli pisanie idzie (zapieprzam jak motorek bezwzrokowo ale bez ogonkow) ...recke trzasnolem przy kawce w pracy od tak z palucha...
Ostatnia aktualizacja: 12.04.2012 16:17:04 przez HOŁDYS
12.04.2012 23:12
[#18]
Re: Fire Force - recenzja
Muszę się przyznać, nie grałem jeszcze w ta grę - być może trzeba będzie to nadrobić. A recenzję fajnie się czyta. Hołdys tak dalej
