Krashan
Dla tych, którzy dzisiaj piszą gry na klasyki, barierą są moce przerobowe i umiejętności.
W moim wypadku barierą jest
choroba, na jaką cierpię, która wpływa na jakość mojej pracy. Na szczęście w tej materii jest coraz lepiej, ale leczenie tej choroby wymaga wielu lat, a nie kilku miesięcy.
Jeśli chodzi o umiejętności to w przypadku Amigi Classic już nie ma osób, które pamiętałyby jak został napisany np. Superfrog. Ja wiem jak został napisany Benefactor - czyściutki asembler, zoptymalizowany do ostatniego polecenia, że tak się wyrażę. Teraz oczywiście nie trzeba aż tak optymalizować i można pisać w C.
Pakiety w rodzaju Backbone, SEUCK są bardzo dobre, ja jestem wielkim fanem tego typu rozwiązań. Są to wyspecjalizowane pakiety, napisane w celu wspomagania tworzenia gier w konkretnym gatunku.
MichałMarek
Generalnie ,gry na 8-bitowce sa dzis tworzone na tak wysokim poziomie, ze gdyby taki byl na amidze , to Quake na A500 musialby chodzic w 60 fps
Krashan
Zabawne stwierdzenie. Na ośmiobitowcu klasy Atari czy C-64 Quake nie pójdzie w ogóle. Oczywiście są gry (czy raczej dema z elementami interakcji) 3D, ale do Quake mają się nijak.
Moim zdaniem zabawne jest pańskie stwierdzenie. O czym świadczy to, że Quake na C64 nie pójdzie? Przypomina to np. TimberWolfa na Amidze z PPC. Wy, AmigaOS4-owcy i MorphOSowcy toczycie jakąś wojenkę, ale w gruncie rzeczy jesteście tacy sami. Podejrzewam, że przyczyną tego stanu rzeczy (wyścigu za technologiami ze współczesnego informatycznego podwórka) jest chęć zaimponowania kolegom i strach przed kompromitacją. (Dowód leży na AmigaOS.pl - jest tam napisane, że system operacyjny bez obsługi stosu TCP/IP nie jest wart najmniejszej wzmianki). Fani C64 na zarzut, że Quake im nie zadziała chyba odpowiedzą gromkim śmiechem. Przy okazji: Wolfenstein 3D działą na 8-bitowcach. Kwestia optymalizacji, jak widać da się sporo zdziałać jeszcze na takim sprzęcie.
Z ostatnich newsów cieszy reaktywacja BlaBla, wiem że są oni autorami programów użytkowych, ale może spróbowali sił w napisaniu gry.
Ja obecnie pracuję stale tak jak pozwala mi zdrowie. Efekty są coraz bardziej widoczne, myślę że już niedługo podzielę się jakimiś konkretnymi wiadomościami.
Autorowi gry, która jest tematem newsa życzę ukończenia projektu, i żeby ludzie, którzy zagrają w jego grę mieli sporo satysfakcji.