Komentowana treść: Mike Singleton nie żyje
16.10.2012 18:48
[#3]
Re: Mike Singleton nie żyje
No cóż. Spoczywaj w pokoju. Amigowy team w niebie robi się coraz liczniejszy
Benedykt Dziubałtowski
Benedykt Dziubałtowski
16.10.2012 19:00
[#4]
Re: Mike Singleton nie żyje
Umarł 10 Października. Trochę spóźniony ten "news"........
Fajny gość, wizjoner w świecie gier, bez dwóch zdań.....
Fajny gość, wizjoner w świecie gier, bez dwóch zdań.....
16.10.2012 21:04
[#7]
Re: Mike Singleton nie żyje
Na każdego przychodzi pora...
Kiedyś się wszyscy spotkamy razem w Niebie. Spoczywaj w pokoju [*]
Kiedyś się wszyscy spotkamy razem w Niebie. Spoczywaj w pokoju [*]
17.10.2012 08:54
[#15]
Re: Mike Singleton nie żyje
Min. 20 lat za wcześnie! :( Kurcze, nie można rozpisać jakiegoś bounty na walkę z rakiem? Tyle sensownych osób zjada ta paskuda, że to po prostu jest dramat. :(
A tak swoją drogą to miał człowiek nazwisko (Singleton) bardzo pasujące do tego co robił (chociaz obiektowo na pewno nie pisał w tamtych czasach).
A tak swoją drogą to miał człowiek nazwisko (Singleton) bardzo pasujące do tego co robił (chociaz obiektowo na pewno nie pisał w tamtych czasach).
17.10.2012 12:06
[#19]
Re: Mike Singleton nie żyje
To ja Was pogodze i zacytuje ksiedza Twardowskiego :).
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą "
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą "
17.10.2012 15:13
[#20]
Re: Mike Singleton nie żyje
@gx, post #19
Panowie nie lepiej poprostu napisać szkoda faceta , kolejnego fachowca z dziedziny komputerowej , stara gwardia poprostu odchodzi ze świata żywych ? a nie snuć banały brednie o jakimś bogu niebie i jeszcze inne farmazony nikogo nie obchodzące? tak naprawde to kpina z czyjegoś nieszczęscia
17.10.2012 16:41
[#21]
Re: Mike Singleton nie żyje
@marcin1982, post #20
Twoja wypowiedź byłaby bardzo trafna gdybyś poprzestał na pierwszym zdaniu. A tak... Znowu jakiś "racjonalista-misjonarz" próbujący nawracać innych na swoją (nie)wiarę. Banały i brednie które wypisujesz prowokują do flejma w najmniej odpowiednim do tego miejscu (o ile w ogóle jest odpowiednie miejsce do takich brednioseriali). Poza tym - skąd możesz wiedzieć, czy świętej pamięci Mike Singleton nie był człowiekiem wierzącym?
Więcej ostrzeżeń nie będzie. Proszę trzymać się tematu albo przenieść się do dedykowanego śmieciowego wątku w "Hyde Parku".
Ostatnia aktualizacja: 18.10.2012 07:36:30 przez recedent
Więcej ostrzeżeń nie będzie. Proszę trzymać się tematu albo przenieść się do dedykowanego śmieciowego wątku w "Hyde Parku".
Ostatnia aktualizacja: 18.10.2012 07:36:30 przez recedent