Używam do tego
MirrorCopy (ja ściągałem i aktualizuję Grunchem ale jest dostępny na
morphos-files.net, a dokładnie
tutaj).
Wtykam do USB wiszący zawsze obok komputera kabelek od dysku zewnętrznego schowanego gdzieś pod biurkiem i wybieram w Ambiencie jedną z opcji w menu "Backups":
- Backup all disks
- Backup boot
- Backup MorphOS
- Backup Progs
- Backup Files
Pierwsza robi backup wszystkich dysków, a pozostałe robią backup poszczególnych partycji: boot, MorphOS, Progs, Files.
Dysk zewnętrzny jest dokładnie tak samo podzielony na partycje jak ten w PowerBooku (do niedawna też w Pegasosie) i partycje nazwyają się odpowiednio: boot_backup, MorphOS_backup, Progs_backup, Files_backup.
Po wybraniu którejś opcji MirrorCopy otwiera się okno CLI w którym widzę co się dzieje. Wypluwam tam sobie kilka dodatkowych informacji, jak np. czas rozpoczęcia backupu, czas zakończenia. MirrorCopy robi sobie listę plików z partycji w PowerBooku i listę plików z odpowiadającej jej partycji na dysku zewnętrznym. Potem chwilę analizuje te listy i tworzy sobie listę różnic. Potem synchronizuje ze sobą pliki. Jeżeli np. skasowałem coś z dysku to kasuje tez na backupie, jeżeli coś dorzuciłem do na dysk to dorzuca to też na dysk z backupem. Jak coś jest w nowszej wersji to też to aktualizuje (więc raczej datę zawsze trzeba mieć poprawnie ustawioną w komputerze).
MirrorCopy jest prosty i przyjemny, a te wszystkie operacje robione są po wywołaniu czegoś takiego:
MirrorCopy FROM=Files: TO=Files_backup: ALL VERBOSE SKIPROOTDOTFILES
Ja tam sobie podorzucałem różne pierdoły jak dodanie przed backupem buforów do backupowanej partycji i zwolnienie ich po zakończeniu (chociaż nie wiem czy to przyspiesza backup i czy to ma sens). Wypluwam sobie datę rozpoczęcia i zakończenia backupu żeby zobaczyć ile trwał. Zrobiłem też tak, że po backupie w RAM: pojawia mi się plik "backup_log.txt" w którym też mam ten czas i widzę, które partycje zrobiły backup. Takie nieistotne drobiazgi. :) Konkretnie dla partycji "Files" taki skrypcik wygląda u mnie tak:
addbuffers Files: 8000 >NIL:
addbuffers Files_backup: 8000 >NIL:
echo "START Files partition backup - " NOLINE
echo "START Files partition backup - " >>RAM:backup_log.txt
date
date >>RAM:backup_log.txt
MirrorCopy FROM=Files: TO=Files_backup: ALL VERBOSE SKIPROOTDOTFILES
addbuffers Files: -8000 >NIL:
addbuffers Files_backup: -8000 >NIL:
echo "END Files partition backup - " NOLINE
echo "END Files partition backup - " NOLINE >>RAM:backup_log.txt
date
date >>RAM:backup_log.txt
echo "----------------------------------------------------------------------------"
echo "----------------------------------------------------------------------------" >>RAM:backup_log.txt
Jeżeli wybiorę "Backup all disks" to po prostu wywołują się kolejno skrypty każdej partycji.
Nie jest to może TimeMachine z OSX w którym w dowolnym momencie mogę się cofnąć o całe miesiące i nawet przeglądać kolejne wersje pliku na przestrzeni ostatnich miesięcy. To tylko jedna kopia i metoda kopiowania nie jest pozbawiona wad (softlinki, które są w np. MorphOS SDK, zamieniają się chyba w pliki). No ale cieszę się, że nie muszę za każdym razem kopiować całości, bo to trwałoby strasznie długo i było zupełnie niepotrzebne. Kiedyś tak robiłem, bo nie było wyjścia, ale odkąd odkryłem MirrorCopy to backup trwa chwileczkę i nie zauważyłem błędów.
Być może są fajniejsze sposoby na backup pod MorphOSem. Ja używam takiego i się sprawdza. Najważniejsze jest dla mnie żeby wykonanie backupu nie wymagało ode mnie więcej niż wetknięcie jednej wtyczki do gniazda USB i wybrania jednej opcji z menu. Jeżeli miałbym coś więcej robić to pewnie nie robiłbym backupów. :) Poza tym to na czym mi naprawdę zależy dodatkowo jest na innych komputerach i jeszcze dodatkowo w Dropboksie.