Komentowana treść: FUSE 1.1.1 dla AROS-a
21.02.2014 00:09
[#1]
Re: FUSE 1.1.1 dla AROS-a
3GHz, 4GHz, kto da więcej żeby emulować ZX Spectrum? I tak mimo, że ma się "najszybszego Spectruma" nigdy nie uda się emulować emocji, jakie wiążą się z obcowaniem z prawdziwym sprzętem. Każdy komputer z lat 90' ma swój charakter i niepowtarzalny klimat, tego klimatu nie odtworzy się tak prosto :). Ja pamiętam doskonale te emocje i żaden emulator nie odtworzył mi go choćby w maleńkim stopniu. Np. zapach styropianu z Commodore 64, oryginalne książeczki, pierwsze kroki z językiem Basic :). A to tylko niektóre z emocji, które potrafię wyrazić słowami.
Dzisiaj z komputerami jest jak ze sztuką i stylami muzycznymi. Weszła popkultura. Co stare i niemodne to już się nie podoba. No bo jak to, czekać minutę na załadowanie się programu komputerowego z dyskietki 5,25 cali? Dzieciaki rozpieszczeni przez te nowe wynalazki nie wiedzą, jak to drzewiej bywało z komputerami i co się przeżyło. Na pewno bardziej szanowało się sprzęt.
Pisemka Top Secret, Bajtek. Gdzie się podziały te czasy, gdy komputerowcy to była jedna wielka rodzina?
Ostatnia aktualizacja: 21.02.2014 00:12:55 przez Hexmage960
Dzisiaj z komputerami jest jak ze sztuką i stylami muzycznymi. Weszła popkultura. Co stare i niemodne to już się nie podoba. No bo jak to, czekać minutę na załadowanie się programu komputerowego z dyskietki 5,25 cali? Dzieciaki rozpieszczeni przez te nowe wynalazki nie wiedzą, jak to drzewiej bywało z komputerami i co się przeżyło. Na pewno bardziej szanowało się sprzęt.
Pisemka Top Secret, Bajtek. Gdzie się podziały te czasy, gdy komputerowcy to była jedna wielka rodzina?
Ostatnia aktualizacja: 21.02.2014 00:12:55 przez Hexmage960
21.02.2014 08:00
[#2]
Re: FUSE 1.1.1 dla AROS-a
@Hexmage960, post #1
z emocjami to jest tak że dzisiaj otwierając taki sprzęt 'cofamy się w czasie' do lat młodości i to właśnie ten aspekt sentymentalny jest dla nas ważny a nie to co było kiedyś czyli ekscytacja nową technologia i możliwości jakie przed nami ona otwierała np. możliwość grania w nowe gry. To ta 'łezka w oku' jest celem a nie ekscytacja nową technologią, ekscytacja dla której uzyskania wystarczy kupić nowy szybki komputer.
Sama łezka też będzie się różnić u ludzi w zależności od tego co było dla nich ważne. Jeśli otwierając komadorę koncentrowałeś się na zapachu plastiku to emulator nic Ci nie da. Ale są ludzie dla których sam fizyczny przedmiot nie miał absolutnie żadnego znaczenia tylko treści jakie umożliwiał czyli ot choćby te gry. Większość ludzi zapewniam Cię że w ogóle nie zwraca uwagi na czym gra tylko w co gra. Dla tych ludzi emulator będzie ok
gadasz jak stary 90 letni dziad. Kiedyś to było dobrze, kamienie się do rzeki rzucało a dzisiaj to tylko te kasety, zbierają papierki z gum Turbo, telewizje oglądają i jakieś komadory używają
Sama łezka też będzie się różnić u ludzi w zależności od tego co było dla nich ważne. Jeśli otwierając komadorę koncentrowałeś się na zapachu plastiku to emulator nic Ci nie da. Ale są ludzie dla których sam fizyczny przedmiot nie miał absolutnie żadnego znaczenia tylko treści jakie umożliwiał czyli ot choćby te gry. Większość ludzi zapewniam Cię że w ogóle nie zwraca uwagi na czym gra tylko w co gra. Dla tych ludzi emulator będzie ok
Dzisiaj z komputerami jest jak ze sztuką i stylami muzycznymi. Weszła popkultura. Co stare i niemodne to już się nie podoba. No bo jak to, czekać minutę na załadowanie się programu komputerowego z dyskietki 5,25 cali? Dzieciaki rozpieszczeni przez te nowe wynalazki nie wiedzą, jak to drzewiej bywało z komputerami i co się przeżyło. Na pewno bardziej szanowało się sprzęt.
gadasz jak stary 90 letni dziad. Kiedyś to było dobrze, kamienie się do rzeki rzucało a dzisiaj to tylko te kasety, zbierają papierki z gum Turbo, telewizje oglądają i jakieś komadory używają
21.02.2014 13:44
[#6]
Re: FUSE 1.1.1 dla AROS-a
@Hexmage960, post #1
Dzieciaki rozpieszczeni przez te nowe wynalazki
Mam 17 lat, nie załapałem się na żaden inny komputer w dzieciństwie, poza PC z Win98->XP do 2005, a od 2005 własny, ale wciąż jestem w stanie pakować w Amigę i inne retroplatformy tyle drobniaków, że mój aktualny pecet jest laptopem, mającym jakieś 1,25x wydajności mojego wspomnianego kompa z 2005 - i nie potrzebuję zmiany, póki UAE się nie tnie. W tym wypadku Twój argument jest inwalidą ;)
