Komentowana treść: AmiDARK Engine na sprzedaż
[#1] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż
Obawiam się, że kolejek po to, aby kupić tę aplikację nie będzie. Widzę, że się ostatnio moda zrobiła na zarabianiu dużych pieniędzy na różnego rodzaju projektach i nie ważne, czy są komuś potrzebne czy nie - ważne aby się dorobić.
[#2] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@gilban, post #1

Nie wiem jak sobie wyobrażasz dorobienie się na projekcie, który nikomu nie jest potrzebny... Jakkolwiek zgadzam się, że prawdopodobnie autorowi nie uda się tego sprzedać.
[#3] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż
Obawiam się, że pakiet wymaga mnóstwo pracy, żeby wyglądał tak jak odpowiednik na PC i wymarzył sobie autor. A mnóstwo czasu w IT oznacza mnóstwo kasy dla programisty. Nawet jakby to kupić to ile trzeba by wsadzić w to jeszcze kasy? Grzegorz pokusisz się o szacunkowe określenie czasu pracy i kosztów doprowadzenia tego pakietu do stanu podobnego co odpowiednik z PC (tak z czystej ciekawości, no i spekulacyjnie)? Gdyby udało się taki pakiet doprowadzić do szczęśliwego finału, to czy udałoby się na nim zarobić tyle, by pokryło koszty? Być może skusiłbym się na takiego gotowca, ale za dużo tych "ale".
[#4] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@Ender, post #3

Nie pokuszę się, bo nie znam się na grafice 3D ani na współczesnym tworzeniu gier.
[#5] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@MorphOS_pl, post #2

Sprzeda to i to szybko....
[#6] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż
To smutne. Nawet trochę to rozumiem...

A tak przy okazji wspomnę, że ja właśnie między innymi dlatego nie lubię opierać się na jakichś mało popularnych cudzych silnikach czy nawet bibliotekach. Nagle autorowi się coś "odwidzi", straci zainteresowanie tematem albo zwyczajnie będzie zmuszony porzucić projekt i to co się zbuduje w oparciu o taki silnik idzie w dużej części do śmietnika. Czasem miesiącami czy latami nie można się doprosić o poprawienie jakiegoś błędu w silniku. Jak się ma swój śmietnik to się człowiek narobi ale może zrobić dosłownie wszystko. Jest się niezależnym.

Oczywiście nie dotyczy to uznanych, popularnych standardów, czy bibliotek systemowych. Z tych nie tylko dobrze jest korzystać ale wręcz powinno się korzystać. No a taki AmiDARK Engine... no cóż - standardem się nie stał i pewnie nigdy się nie stanie. Jak ktoś coś pod to robił to został trochę na lodzie. :( Chyba, że robił swoją grę w miarę uniwersalnie i część "silnikową" miał jakoś tam wyodrebnioną i stosunkowo łatwo może się przenieść na coś innego. Tylko czy jest jakaś alternatywa? To może już niech lepiej spróbuje sobie napisać własne struktury/funkcje/klasy/biblioteki rysujące te trójkąty jakimś OpenGLem, załatwiające trochę logiki i organizacji "zasobów". Będzie miał własny mini-silnik i będzie mógł gwizdać na cały świat. W takich przypadkach własne rozwiązania to tak jak... jak... niezła sumka odłożona na emeryturę uniezależniająca od ZUSu. :)

Ostatnia aktualizacja: 11.05.2014 12:43:29 przez MDW
[#7] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż
Zdzieranie pieniędzy na aminostalgii? Kto mu w ogóle pozwolił żyć?
[#8] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@Ola, post #7

Zdzieranie pieniędzy na aminostalgii to jest sprzedawanie tanich chińskich pseudo-tabletów z naklejonym boingiem. Tutaj gość przez lata tworzył coś hobbystycznie i z pewnych powodów nie może tego dalej rozwijać. Postanowił więc przekazać całe źródła i prawa do nich komuś kto dalej się tym zajmie za cenę jedno- lub dwumiesicznej pensji (zależy od firmy i stanowiska) korporacyjnego programisty. A ten często przez miesiąc NIC nie robi. Gdyby autorowi udało się ten silniczek odstąpić za te 2000-2500 euro to nie tylko nic by nie zarobił ale byłby stratny całą mase pieniędzy. Oczywiście jeżeli popatrzymy na to pod komercyjnym kątem.

Ostatnia aktualizacja: 11.05.2014 17:22:36 przez MDW
[#9] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż
A ja mam taką ciekawość.
Proszę podać listę wszystkich gier w które można pograć dzięki AmiDark Engine, na A1200.
[#10] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@Andrzej Drozd, post #9

Nie przygotowuj sobie dużo miejsca na tę listę. ;)

A tak bardziej poważnie i smutno... Do stworzenia silnika czy jakiejś aplikacji użytkowej potrzebny jest mniej lub bardziej kumaty programista. Tych jeszcze w amigowym świecie się spotyka. Do stworzenia gry potrzeba też ludzi innej profesji - zwłaszcza ludzi od grafiki. A tych w amiświecie już prawie nie ma. Trzeba się pogodzić z tym, że oryginalne amigowe gry albo nie będą wychodziły wcale albo będą miały szczątkową grafikę robioną przez kogoś kto nie potrafi za bardzo tego robić albo (uffff) przez samych programistów. :) Duża gra nie ma szans powstać. Tu jedynym ratunkiem są porty starych gier z peceta/maka. Ale to tylko raczej na neoAmigi niż na klasyczne. Jest jeszcze pomysł żeby robić jednocześnie na jakieś inne platformy i na Amigi. No ale nawet mobilne platformy są znacznie mocniejsze niż Amigi klasyczne (nawet rozbudowane). Wobec tego pomysł jest do zrealizowania też raczej tylko na neoAmigach.
[#11] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@MDW, post #10

Platformy mobilne są mocniejsze od neoAmig....
HW i technologicznie byle telefon (iPhone, Nexus) to inna epoka, ot taki, np Unreal Engine 4....
[#12] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@Ola, post #7

Szkoda strzępić klawiatury, ale MDW ma rację, żadne zdzieranie kasy. Zdzieranie kasy, to jest np. płacenie podatków i ZUSów i wiele pensji niepotrzebnych urzędników szeroki uśmiech A tutaj to jest sprzedaż swojej własnej pracy, za tyle ile żąda autor. Jak nie będzie chętnego to nie sprzeda. Za bardzo ludzie ze środowiska przyzwyczajeni są dostawać wszystko na tacy i za darmo.
Ciekawe czy jak idziecie do pracy na 8h i dostajecie za to pieniądze, to mówicie o sobie zdziercy Smiech

Bardziej jest smutne, że taki Engine nie jest dopracowany, nie ma mocnej grupy osób, które takie narzędzia będą wykorzystywać i tworzyć gry na naszą platformę i na końcu ludzi, którzy chcieli by w nie grać i płacić jakieś pieniądze, żeby rekompensować poświęcony czas.
Za darmo to się robi dla demo sceny, dla chwały.
[#13] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@flops, post #12

Kazdy ma prawo uznac cene za wygorowana lub nie, wg. mnie nie jest mala za cos takiego. Natomiast co do zdzierania kasy. Zdzieranie kasy to marze znanych marek np: na ciuch uszyty w Bangladeszu za 2 euro, sprzedawany w Polsce za 50 lub 200 euro. To jest dopiero zdzieranie kasy na marce, bo wszelkie tansze wersje tego samego sa tutaj ustawowo niszczone, nie dosc, ze zdzieranie kasy to jeszcze marnotrastwo w imie zysku koncernow . Za podatki to przynajmniej cos sie dostaje.

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2014 11:47:50 przez sigma2pi
[#14] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż
...przez środowisko w ramach ewentualnego bounty

Takie bounty zostało założone i w tej chwili jest na "kupce" 335 euro.
link
[#15] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@michalmarek77, post #11

na pewno telefoniki są lepsze niz powermace g5 z morphosem?
[#16] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@michal_zukowski, post #15

[#17] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@michalmarek77, post #16

nie mozemy tego sprawdzic, bo nie ma UE4 na PM G5 ok, racja, ale bez watpienia PM G5 jeszcze sporo czasu bedzie poza zasiegiem SoCy ARMowych itp.
[#18] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@sigma2pi, post #17

moc, bez softu , z niej korzystajacego, to tylko zmarnowana energia.....
[#19] Re: AmiDARK Engine na sprzedaż

@michalmarek77, post #18

nie mozna zmarnowac energii ktorej sie nie pobralo np: nikt przeciez nie bedzie Nexusa obciazal w 100% przez caly czas jego uzytkowania..., nie dalo sie tego uzywac..., jezeli to urzadzenie wytrzymaloby chocby kilka miesiecy takie katusze... , zreszta, czy UE4 jest rzeczywiscie najlepszym sposobem na marnowanie energii, to chyba jest kwestia subiektywna ?.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem