Komentowana treść: Tales of Gorluth - drugie tłoczenie
A podobno nikt nie "kupywuje" już na klasyka gier, podobno dlatego że sam chłam... A tu proszę ktoś coś zrobił coś się ruszyło 
04.08.2014 00:30
[#5]
Re: Tales of Gorluth - drugie tłoczenie
nie mozna porownywac rynku na amige (ktora panowie raczycie nazywac klasykiem) z tzw rozwiazaniami ng. na przyklad popyt na sredniej predkosci fpga akcelerator w przystepnej cenie ale sprzedawany bez wlasciwie zadnej gwarancji itp jakim byl vampire600 przekraczal wedlug szacunku projektanta 400 sztuk.
ciekawe o jakie liczby tutaj chodzi.
Ostatnia aktualizacja: 04.08.2014 00:31:43 przez wawrzon
ciekawe o jakie liczby tutaj chodzi.
Ostatnia aktualizacja: 04.08.2014 00:31:43 przez wawrzon
04.08.2014 08:29
[#7]
Re: Tales of Gorluth - drugie tłoczenie
Spore zaskoczenie i sam nie wiem czy się cieszyć, czy smucić.. ale wnioski trzeba wyciągnąć.
04.08.2014 10:07
[#9]
Re: Tales of Gorluth - drugie tłoczenie
Mysle ze na calym swiecie,bedzie z kilka tys amigowcow jak nie wiecej.W Polsce to bedzie,pewnie pare setek.
04.08.2014 11:49
[#10]
Re: Tales of Gorluth - drugie tłoczenie
czyli jednak da się tworzyć jeszcze gry na klasyka, które nie wymagają 040/060 i dziesiątki MB FAST RAMU jak chociażby Chaos Guns :D
04.08.2014 11:57
[#11]
Re: Tales of Gorluth - drugie tłoczenie
@mailman, post #6
Szpula wygląda na 100szt.
#9
Na świecie Amigowców będzie z parę tysięcy, podejrzewam że aktywnych w granicy 4000-8000. Ale chętnych za coś zapłacić to jest z max. 10%, czyli 400-800
Polacy to chyba trzecia największa grupa Amigowców i część z nas figuruje w zagranicznych statystykach, bo rozjechali się po świecie.
#9
Na świecie Amigowców będzie z parę tysięcy, podejrzewam że aktywnych w granicy 4000-8000. Ale chętnych za coś zapłacić to jest z max. 10%, czyli 400-800
Polacy to chyba trzecia największa grupa Amigowców i część z nas figuruje w zagranicznych statystykach, bo rozjechali się po świecie. 04.08.2014 13:04
[#12]
Re: Tales of Gorluth - drugie tłoczenie
Po przejściu mniej więcej 1/3 Tales of Gorluth, zatęskniłem za Legends i Speris Legacy. Tales rzeczywiście ma dobrą muzykę i ładnie narysowane tilesy, ale reszta jest zupełnie przeciętna. Fabuła i walki są nudne. Sama rozgrywka zaledwie satysfakcjonująca.
05.08.2014 00:38
[#16]
Re: Tales of Gorluth - drugie tłoczenie
Mam nadzieję, że powodzenie w sprzedaży tej gry przyczyni się do tego, że przyszłe gry będą coraz bardziej jakościowe. Tak jak już pisałem, fajnie gdyby Viddi podszkolił się w programowaniu w dowolnym amigowym języku jak np. AMOS.
18.09.2014 12:56
[#20]
Re: Tales of Gorluth - drugie tłoczenie
@voyager, post #12
Po przejściu mniej więcej 1/3 Tales of Gorluth, zatęskniłem za Legends i Speris Legacy. Tales rzeczywiście ma dobrą muzykę i ładnie narysowane tilesy, ale reszta jest zupełnie przeciętna. Fabuła i walki są nudne. Sama rozgrywka zaledwie satysfakcjonująca.
No właśnie odpaliłem w końcu to cudo i owszem graficznie jest bardzo estetycznie Title screen, dobra muzyka, ale sama grafika z gry to już nie do końca dzieło samego autora?!
To były plusy.
Minusy to:
Bardzo mały ekran gry, dziwne spowolnienia/przyśpieszenia (na 060), dziwny "system walki" czyli to z czym autor nie umiał sobie poradzić już w jego poprzednich "produkcjach" (bohater z mieczem i tarczą rzuca nożami- porażka).
Czasem pojawia się problem jak sobie "źle staniemy" i zaczniemy rozmawiać z jakąś postacią. Wciśnięcie FIRE, żeby zakończyć konwersację powoduje, że rozpoczynamy ją od nowa i tak w kółko, trzeba mocno pokombinować joyem, żeby wyjść z tej samonakręcającej się spirali.
Ogólnie gra dość przyjemna, ale nie jako produkcja komercyjna.
Ostatnia aktualizacja: 18.09.2014 12:58:49 przez BULI
No właśnie odpaliłem w końcu to cudo i owszem graficznie jest bardzo estetycznie Title screen, dobra muzyka, ale sama grafika z gry to już nie do końca dzieło samego autora?!
To były plusy.
Minusy to:
Bardzo mały ekran gry, dziwne spowolnienia/przyśpieszenia (na 060), dziwny "system walki" czyli to z czym autor nie umiał sobie poradzić już w jego poprzednich "produkcjach" (bohater z mieczem i tarczą rzuca nożami- porażka).
Czasem pojawia się problem jak sobie "źle staniemy" i zaczniemy rozmawiać z jakąś postacią. Wciśnięcie FIRE, żeby zakończyć konwersację powoduje, że rozpoczynamy ją od nowa i tak w kółko, trzeba mocno pokombinować joyem, żeby wyjść z tej samonakręcającej się spirali.
Ogólnie gra dość przyjemna, ale nie jako produkcja komercyjna.
Ostatnia aktualizacja: 18.09.2014 12:58:49 przez BULI
18.09.2014 15:31
[#21]
Re: Tales of Gorluth - drugie tłoczenie
@BULI, post #20
"bohater z mieczem i tarczą rzuca nożami- porażka"
On je po prostu wsytrzeliwuje z ...rozporka? i to jeszcze czasami pod jakim katem leci ten mieczyk...?
Grafika jak juz pisalem wczesniej, jest bardzo dobra, ale tez po prostu zostala wyrypowana z komercyjnej gry na telefony
( odrazu widac gdzie pracowal profesjonalista a gdzie nie klik )
A co do samej gry, mnie sie nie dalo odpalic wersji demo, wiec obejrzalem wszystkie filmiki na jutubie. Zakladalem, ze najwiekszym plusem tej gry, powinna byc fabula oraz walka z potworkami a tym czasem walka jest jej najwiekszym minusem a fabuly pewnie brak. Slamazarnosc wszystkich postaci wola o pomste do nieba, a najgorsze sa momenty, kiedy potworek przykleja sie do bohatera a ten nie moze go zestrzelic - ogolnie wyglada to jak koszmar z ulicy backbone i ja rozumiem, ze pierwsze sliwki robaczywki ale 15 euro za cos takiego?
1 euro mozna by dac autorowi na zachete, zeby "ToG 2" byla gra rpg a nie tylko kolejna iluzja, bo poki co Tales Of Gorluth jest zwykla imitacja gry, na dodatek wymagajaca calkiem szybkiego procesora i 3Mb Ramu...uhhh
On je po prostu wsytrzeliwuje z ...rozporka? i to jeszcze czasami pod jakim katem leci ten mieczyk...?
Grafika jak juz pisalem wczesniej, jest bardzo dobra, ale tez po prostu zostala wyrypowana z komercyjnej gry na telefony
( odrazu widac gdzie pracowal profesjonalista a gdzie nie klik )
A co do samej gry, mnie sie nie dalo odpalic wersji demo, wiec obejrzalem wszystkie filmiki na jutubie. Zakladalem, ze najwiekszym plusem tej gry, powinna byc fabula oraz walka z potworkami a tym czasem walka jest jej najwiekszym minusem a fabuly pewnie brak. Slamazarnosc wszystkich postaci wola o pomste do nieba, a najgorsze sa momenty, kiedy potworek przykleja sie do bohatera a ten nie moze go zestrzelic - ogolnie wyglada to jak koszmar z ulicy backbone i ja rozumiem, ze pierwsze sliwki robaczywki ale 15 euro za cos takiego?
1 euro mozna by dac autorowi na zachete, zeby "ToG 2" byla gra rpg a nie tylko kolejna iluzja, bo poki co Tales Of Gorluth jest zwykla imitacja gry, na dodatek wymagajaca calkiem szybkiego procesora i 3Mb Ramu...uhhh
23.12.2015 19:24
[#22]
Re: Tales of Gorluth - drugie tłoczenie
Kasuję post, bo zniknął ten wcześniejszy, do którego nawiązywałem...
Ostatnia aktualizacja: 23.12.2015 19:26:10 przez PopoCop
Ostatnia aktualizacja: 23.12.2015 19:26:10 przez PopoCop
