@Ender,
post #12
Do obsługi joya w grze masz gotową, lowlevel.library w MorphOS-ie z tego co kojarzę. Miałem na myśli coś innego. Np. piszesz przygodówkę i są tam jakieś lokacje. Wtedy możesz każdą lokację umieścić w bibliotece. Co to daje? System sam zadba o gospodarowanie pamięcią. Jeżeli ktoś ma mało RAM-u to system będzie nieużywane w danym momencie lokacje usuwał z pamięci, a po powrocie do nich ładował je z dysku. Jeżeli ktoś ma dużo pamięci, to te lokacje w postaci bibliotek pozostaną w pamięci (dopóki będzie zapas wolnej) i będa przy powrocie otwierane błyskawicznie. Jeżeli zaś np. któraś z nich będzie szczególnie duża, to system wyrzuci z pamięci wszystkie nieużywane i załaduje ją. To wszystko bez żadnego wysiłku ze strony programisty. Podobnie np. z wtyczkami do programu graficznego. Nigdy nie używamy wszystkich w tym samym momencie, robienie ich jako bibliotek z jednej strony umożliwi pracę przy małej ilości pamięci, z drugiej strony uczyni ją bardziej komfortową przy ilości dużej. Wszędzie tam, gdzie program można podzielić na [niejednocześnie używane] moduły, można i warto to zrobić za pomocą bibliotek. Tym bardziej, że ponieważ mechanizm bibliotek istnieje w AmigaOS i pochodnych od wersji 1.0, oraz "wszystko" go używa, to został znakomicie przetestowany.