Komentowana treść: Wings Battlefield - wersja demonstracyjna
14.05.2015 01:12
[#2]
Re: Wings Battlefield - wersja demonstracyjna
@Drako^BB, post #1
Fajnie LOL!!! Gra z taką grafiką na 040 a może nawet 030 by poszła płynnie a ty mówisz fajnie !!!!!!!No z takim podejściem to wtf. Żeby jeszcze na wszystkie OS ok rozumiem ale wymóg OS4.Już widze zapaleńców co dali 10 000 za X1000 kupią takie coś :)
Gra prezentuje sie jak z 1995 roku.Te niby animacje z działek to katastrofa,"niby" ziemia to następna tragedia.Przecież byle gra ma o 100000% lepszą grafike. Unreal Tournament, Aliens vs Predator(1999r), CoD(2002r) a przecież jest 2015!!!!!!!!!!!Po co w takim razie w AMI siedzi k.graf np.Radeon9XXX żeby można www przegladać ??
Lepsze teraz gry (graficznie) są na byle jakiej www.Lepiej jakby ktoś pomyślał żeby dać chociaż możliwość ludziom grac w gry przegladarkowe a jest kupe tego i to z dużą grywalnoscią i w miarę dobrą grafiką.
Gra prezentuje sie jak z 1995 roku.Te niby animacje z działek to katastrofa,"niby" ziemia to następna tragedia.Przecież byle gra ma o 100000% lepszą grafike. Unreal Tournament, Aliens vs Predator(1999r), CoD(2002r) a przecież jest 2015!!!!!!!!!!!Po co w takim razie w AMI siedzi k.graf np.Radeon9XXX żeby można www przegladać ??
Lepsze teraz gry (graficznie) są na byle jakiej www.Lepiej jakby ktoś pomyślał żeby dać chociaż możliwość ludziom grac w gry przegladarkowe a jest kupe tego i to z dużą grywalnoscią i w miarę dobrą grafiką.
14.05.2015 07:04
[#3]
Re: Wings Battlefield - wersja demonstracyjna
@Baldur, post #2
Żeby jeszcze na
wszystkie OS ok rozumiem ale wymóg
OS4.Już widze zapaleńców co dali 10 000 za X1000 kupią takie coś :)
no jak już się dali tak wydymać, to czemu mieliby nie kupić byle gównianej gry, lol
Przynajmniej mogą udawać, że na ich system powstają jakiekolwiek gry poza jakimś kolejnym Fuck Me Up XXL 
14.05.2015 09:22
[#5]
Re: Wings Battlefield - wersja demonstracyjna
@Baldur, post #2
Bez przesady, nie jest tak źle jak na nasze warunki. Jak w ogóle możesz porównywać to z komercyjnymi produkcjami, które były tworzone przez dziesiątki (setki?) ludzi, z ogromnym budżetem i dla kilkumilionowej rzeczy odbiorców? Nawet sobie nie wyobrażasz ile trzeba samozaparcia żeby taką prostą grę skończyć w domowym zaciszu, po pracy, przy dzieciach, po tonie obowiązków. W takich warunkach nie powstałaby nawet jedna linia kodu i jeden pixel grafiki tego twojego CoD czy AvP.
Amigi X1200 nikt nie nakazuje kupować. Przecież to działa też na tańszym sprzęcie (MacPPC/MorphOS, pecet z supermarketu).
Kupowanie gry też nie jest obowiązkowe.
Amigi X1200 nikt nie nakazuje kupować. Przecież to działa też na tańszym sprzęcie (MacPPC/MorphOS, pecet z supermarketu).
Kupowanie gry też nie jest obowiązkowe.
14.05.2015 09:29
[#6]
Re: Wings Battlefield - wersja demonstracyjna
Jak dla mnie to brakuje drzew w tych górkach i lata się dość ślamazarnie. Z małych gierek Fortis jest lepszy.
14.05.2015 09:40
[#7]
Re: Wings Battlefield - wersja demonstracyjna
Jeśli już te samolot, to statyczny obrazek (co samo w sobie jest koszmarem), to mogli już to jakoś ładnie wymodelować a nie rysować w PPaincie. Wg. mnie słabe to.
14.05.2015 10:29
[#10]
Re: Wings Battlefield - wersja demonstracyjna
@Rafael/ARMO, post #8
Zrobiłem w swoim życiu parę rzeczy "po godzinach", oczywiście nie na Amigę a bardziej związanych z tym, co robię zawodowo i powiem ci, że w większości przypadków wyszło to o wiele lepiej niż tam, gdzie mi płacą 
To, że robisz coś po pracy, wbrew pozorom, ma więcej zalet niż wad - czasu masz tak naprawdę nieskończenie wiele a dwa - wszystko możesz zrobić dokładnie tak, jak chcesz - nikt ci nie wisi nad głową, nikt nie truje tyłka. Podsumowując - argument, że to po godzinach i że to samo w sobie usprawiedliwia projekt, który wygląda nie najlepiej (delikatnie mówiąc) jest trochę inwalidą wg. mnie
Ostatnia aktualizacja: 14.05.2015 10:30:20 przez _arti
To, że robisz coś po pracy, wbrew pozorom, ma więcej zalet niż wad - czasu masz tak naprawdę nieskończenie wiele a dwa - wszystko możesz zrobić dokładnie tak, jak chcesz - nikt ci nie wisi nad głową, nikt nie truje tyłka. Podsumowując - argument, że to po godzinach i że to samo w sobie usprawiedliwia projekt, który wygląda nie najlepiej (delikatnie mówiąc) jest trochę inwalidą wg. mnie
Ostatnia aktualizacja: 14.05.2015 10:30:20 przez _arti
14.05.2015 11:41
[#12]
Re: Wings Battlefield - wersja demonstracyjna
@_arti, post #10
Ale nie wiemy jakie mieli założenia autorzy, może wygląd jest dokładnie taki jaki chcieli osiągnąć. A bardziej się skupili na kodzie gry, algorytmach, grywalności, obsłudze różnych amisystemów ... Trzeba by zapytać twórców. Zrobienie czegoś od A do Z (nieraz przycinając wymagania) jest sporym osiągnięciem, poza tym widać że nie mało pracy w to włożyli.
Natomiast odczucie tego, że robisz coś lepiej w domu czy w pracy jest bardzo subiektywne. Jedni lepiej robią w pracy bo wiszą nad nimi różne wymagania dotyczące testów, sposobu pisania etc niż w domu kiedy lecą po łebkach bez pisani np. dokumentacji. A czasami jest wręcz odwrotnie. Kwestia człowieka i pracy.
Oczywiście konstruktywne uwagi i komentarze są jak najbardziej ok, ale już wylewanie pomyj jak komentarz #2 to jest zwykły hejt.
Natomiast odczucie tego, że robisz coś lepiej w domu czy w pracy jest bardzo subiektywne. Jedni lepiej robią w pracy bo wiszą nad nimi różne wymagania dotyczące testów, sposobu pisania etc niż w domu kiedy lecą po łebkach bez pisani np. dokumentacji. A czasami jest wręcz odwrotnie. Kwestia człowieka i pracy.
Oczywiście konstruktywne uwagi i komentarze są jak najbardziej ok, ale już wylewanie pomyj jak komentarz #2 to jest zwykły hejt.
14.05.2015 17:44
[#15]
Re: Wings Battlefield - wersja demonstracyjna
@_arti, post #10
Zrobiłem w swoim życiu parę rzeczy "po godzinach", oczywiście nie na Amigę a bardziej związanych z tym, co robię zawodowo i powiem ci, że w większości przypadków wyszło to o wiele lepiej niż tam, gdzie mi płacą
A tak, rzeczywiście często tak bywa jeżeli projekt jest do ogarnięcia w 1-2 osoby. Gdyby na przykład DigiBooster był robiony w korporacji w której pracuję to pewnie "ważyłby" 10 razy tyle ile teraz, działał znacznie gorzej, kod byłby zabałaganiony i pełen odstępstw od systemowego programowania. W projekcie brałoby udział 10 osób i całość wcale nie trwałaby krócej. :)
Jednak spróbuj zrobić takie "Call of Duty" w domowych warunkach. W jaki sposób w domowych warunkach zrobić taką ilość grafiki skoro była ona tworzona przez np. 40 zawodowców na min. całym etacie, którzy dostawali za to wcale nie symboliczną pensję. W jaki sposób zrobić tyle grafiki mając 1 czy 2 ludzi od grafiki, którzy mogą temu poświęcić max. godzinę dziennie (a i to nie codziennie)? To jest fizycznie niemożliwe.
Z programem jest dużo lepiej, bo tu faktycznie często jeden człowiek jest w stanie dokonać cudów.
Jednak generalizując taka pełnowymiarowa komercyjna gra AAA to jest ogromne przedsięwzięcie. To jest zawsze kilkadziesiąt osób.
15.05.2015 02:22
[#16]
Re: Wings Battlefield - wersja demonstracyjna
@MDW, post #5
Czyli z tego co piszesz wynika że, problemy Programistów nie różnią się za bardzo od problemów zwykłych Ziemian. Czyli na próżno szukać u nich "boskości" czyli z założenia wynika że to zwykli ludzie.
Czyli ich problemy to błahostki i też błaho należy podchodzić do rozwiązania ich problemów.
Jest na to sposób aby podciągnąć trochę "prace domową". Jaki? prosty Jaskinia Programisty, czyli coś podobnego do komory lakierniczej lecz tylko w przenośni.
Załóżmy że taki Programista, ma jakieś lokum a w tym lokum są ulokowane pokoje. I jak wynika z założenia musi się dzielić tym lokum z swoją drugą połówką i resztą brygady etc/żona,dzieci,pies,kot.../
Czyli budujemy Jaskinie:) Trzeba sobie zrobić najpierw drukarkę 3D tylko wersję budowlaną. Z założenia taka drukarka powinna być tańsza od drukarki przykładowego Kowalskiego który jest "zegarmistrzem". Dlaczego bo nie jet potrzebna tak tolerancja jak przy drukowaniu trybek. Taka drukarka mogła by mieć kilka "głowic" drukujących a ten "plastik" różną temperaturę stygnięcia.
Sama jaskinia, to co najlepsze. Czyli po prostu żona nam oddaje połowę salonu i tam sobie rozkładamy swoje ściany a w środku fotel z masażem. Na ścianach "folia" która wyświetla obraz. Do tego klimatyzacja i odpowiednia mieszanka gazów co by lepiej się myślało np: jeszcze zapach piasku Ibizy lub Górska bryza. W środku tylko Workbench co by było gdzie klawiatury położyć i wyciągnąć nogi. I tyle mamy szczęśliwych programistów.
Oczywiście jeśli gdyby takie Jaskinie weszły do sprzedaży to trzeba by było utworzyć oddzielną sieć. No i koledzy z Teamu wyświetlają się nam na ścianach, na suficie niebo na podłodze trawę lub inne animacje. Teraz tylko czekać na wysyp mega produkcji na Amigę napisanych po godzinach. I Jaskiń np: Jaskinia C , Jaskinia Java , Jaskinia Python...
Czyli ich problemy to błahostki i też błaho należy podchodzić do rozwiązania ich problemów.
Jest na to sposób aby podciągnąć trochę "prace domową". Jaki? prosty Jaskinia Programisty, czyli coś podobnego do komory lakierniczej lecz tylko w przenośni.
Załóżmy że taki Programista, ma jakieś lokum a w tym lokum są ulokowane pokoje. I jak wynika z założenia musi się dzielić tym lokum z swoją drugą połówką i resztą brygady etc/żona,dzieci,pies,kot.../
Czyli budujemy Jaskinie:) Trzeba sobie zrobić najpierw drukarkę 3D tylko wersję budowlaną. Z założenia taka drukarka powinna być tańsza od drukarki przykładowego Kowalskiego który jest "zegarmistrzem". Dlaczego bo nie jet potrzebna tak tolerancja jak przy drukowaniu trybek. Taka drukarka mogła by mieć kilka "głowic" drukujących a ten "plastik" różną temperaturę stygnięcia.
Sama jaskinia, to co najlepsze. Czyli po prostu żona nam oddaje połowę salonu i tam sobie rozkładamy swoje ściany a w środku fotel z masażem. Na ścianach "folia" która wyświetla obraz. Do tego klimatyzacja i odpowiednia mieszanka gazów co by lepiej się myślało np: jeszcze zapach piasku Ibizy lub Górska bryza. W środku tylko Workbench co by było gdzie klawiatury położyć i wyciągnąć nogi. I tyle mamy szczęśliwych programistów.
Oczywiście jeśli gdyby takie Jaskinie weszły do sprzedaży to trzeba by było utworzyć oddzielną sieć. No i koledzy z Teamu wyświetlają się nam na ścianach, na suficie niebo na podłodze trawę lub inne animacje. Teraz tylko czekać na wysyp mega produkcji na Amigę napisanych po godzinach. I Jaskiń np: Jaskinia C , Jaskinia Java , Jaskinia Python...
19.05.2015 20:49
[#20]
Re: Wings Battlefield - wersja demonstracyjna
Troszkę drętwe w lataniu ale estetycznie zrobione, mnie się podoba. Jak będzie niedrogie to bierę:).