@Hexmage960, post #77
Tak jak napisałem, Workbench jest rozszerzalny dzięki dwóm bibliotekom: workbench i icon.
Zewnętrzne oprogramowanie nie klasyfikuje się jako łatki. Bo wówczas Wasz nowy Trashcan też byłby łatką.
@MDW, post #91
@R-Tea, post #90
@MDW, post #91
@recedent, post #94
Jaca, jak wyglądała by możliwość żeby podpiąć ten Trashcan pod DeleteFile() albo pod operacja delete z ambienta - zeby zawsze lądowalo w koszu?
@MDW, post #88
Ja nie wiem do czego się używa ściąganych ekranów.
@Jacek Piszczek, post #93
Jako, że było w wątku sporo teorii nt. działania Trashcana, to w kilku słowach wyjaśnię, jak to działa: (...)
Tylko że takie rzeczy jak ekrany, czy Ram Disk są jak najbardziej użyteczne
Ale AmigaOS 3.x też się wciąż rozwija jak MorphOS i AmigaOS 4.x, lecz nowe składowe OS3.x lądują np. na Aminecie i nie zyskują etykiety "official release" (...)
I tak to własnie działa na AmigaOS4 drag & drop dodatkowo ekrany można przesuwać również na bok pod dowolnym kątem. Więc można tak ustawić żeby nic nie zasłaniało.
@MDW, post #101
Jednak pamiętać trzeba, że czegoś takiego raczej na klasycznej Amidze z OCS/ECS/AGA zrobić się nie da. W pionie można sobie ekrany przesuwać ale w poziomie już nie.
@R-Tea, post #102
Jak to jest, że Hyperion i Frieden-y potrafią, a MorphOS Team nie
@michal_zukowski, post #96
Jaca, jak wyglądała by możliwość żeby podpiąć ten Trashcan pod DeleteFile() albo pod operacja delete z ambienta - zeby zawsze lądowalo w koszu?
@Hexmage960, post #69
1. Pierwszy powód to integracja z Workbenchem. Gdyby zrobić taki skrypt jaki sugerujesz, on działałby na oddzielnym procesie, zamiast być zsynchronizowany z procesem Workbencha. Mogłoby to sprawiać pewne problemy podczas kasowania.
@Valwit, post #107
@Hexmage960, post #108
@_arti, post #19
Poza tym, jeśli nie ma, to funkcja snapshot mogłaby se go sama tworzyć. Mam jeszcze spośród kilkudziesięciu katalogów wybierać ręcznie te, w których być może będę chciał se coś poustawiać i ręcznie zapisywać im ikonki?
@Jacek Piszczek, post #93
Jako, że było w wątku sporo teorii nt. działania Trashcana, to w kilku słowach wyjaśnię, jak to działa: na dowolnym wolumenie (z zapisem) możemy przenieść plik do śmietnika. To spowoduje utworzenie na danym wolumenie katalogu .mtrash, do którego przeniesiony będzie plik/katalog. Także fizyczne zużycie miejsca na dysku jest takie, jakie było, do czasu opróżnienia śmietnika. TrashFS zbiera zawartość .mtrash z wszystkich wolumenów w systemie i prezentuje je w swoim wirtualnym wolumenie Trashcan:. Podobnie działa to na innych systemach operacyjnych :)