@Hexmage960, post #2
@ZbyniuR, post #4
Może ja jakiś staroczesny jestem, ale uważam że wspierać to należy ludzi, a nie komputery. :)
@Hexmage960, post #5
@ZbyniuR, post #7
"skopałby tyłki..." - jego firma plajtowała, w C= nie zdołał się przebić, taaa wszystko na to wskazuje że masz rację. szeroki uśmiech
Moim zdaniem jeśli ludzie za pomocą młotków zbudują dom, to jest on dorobkiem tych ludzi a nie młotków.
A Amiga stała się szczyptą pieprzu która nadała smak współczesnym komputerom. Aż tyle i tylko tyle.
"żadne 3D nie przyćmi..." - teraz to nie wiem czy jesteś podróżnikiem w czasie czy przespałeś 30 lat.
Ale poleciałeś, mógłbyś pisać przemówienia dla polityków albo kazania. :)
@retronav, post #9
@Hexmage960, post #8
@Hexmage960, post #8
@ZbyniuR, post #11
Mam wszystkie MA wraz z płytami, byłem na tym Amiga Show, jestem na zbiorowym zdjęciu na okładce 8-98. Przy okazji pozdrawiam wszystkich którzy tam byli.
Nie zmyślaj mi biografii bo nie byłem posiadaczem 500ki którą porzuciłem po upadku C=, jak mam wrażenie że sobie wyobrażasz. W czasach jej świetności była dla mnie za droga.
Miałem A1200 w latach 96-02 razem z PSX, (potem trafiła do kartonu gdzie śpi do dziś), bo wg mnie była to wtedy korzystniejsza opcja niż PeCet. I miałem gdzieś kto był jej ojcem i czy jeszcze żyje, bo na "córkę" leciałem a nie na dziadka.
Moje dzieciństwo to były klocki, plastelina, kredki, rower, doły w piachu i łażenie po drzewach, i nie zamieniłbym tej radości na żadne 2D, nawet z multitaskingiem. szeroki uśmiech
To nic mi do tego, bo jak powiedział kiedyś Anthony Hopkins, "To co myślą o mnie inni to nie moja sprawa". Peace.
@Daclaw, post #12
Podsumowując: ubierasz to w magiczną otoczkę o niebo przesadzoną w stosunku do rzeczywistości.
@ZbyniuR, post #11